Pekinie u Ciebie ,tyle odmian bylinek ,dojrzałem żywokost uplandzki ,ma piękne liście .Mała architektura miodzio .
Napisałem P.W .Jak doszło odpisz . Jak nie napisz w wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=266- do miłego .
Ula ja żołędzi siać nie muszę bo mam ich niechcianych tyle że tylko kosiarka pomaga.Ale jak las w granicy działki to tak jest że wysiewa się wszystko,czasem niepotrzebne.
Wątek przeczytam.
Pozdrawiam.Teresa
Witam nowych gości u siebie Olku, PW odebrałam i odpisałam do Ciebie (żywokost - będę pamiętać)
Dziękuję za miłe słowa Iwonko dziękuję za wizytę i za miłe słowa, zapraszam kiedy tylko zechcesz Agnieszko pozdrawiam Cię również. Ja też pewnie nie pomyślałabym o sianiu żołędzi, gdyby nie informacje u Ani
Pozdrawiam, Ula
Witaj Tereniu
Tak wiem, że u Ciebie to się dużo wysiewa, ale widzisz nie wszyscy tak mają. Ja chciałaby posiać żołędzie dębu czerwonego. U nas też nie ma miejsca na tak duże drzewa, ale jednego posadziłaby a resztę do adopcji. Jak nie będzie już mnie to może taki dąb by pozostał. Pomyślałam, że w dobrze zabezpieczonej butelce zostawiłabym przy korzeniu wiadomość o dacie sadzenia. Może kiedyś ktoś by to odnalazł. Nie wiem, czy pomysł dobry, pewnie też musiałabym zawiesić tabliczkę "Zakaz wycinania"
Pozdrawiam, Ula
A jeżeli chodzi o siew to pojęcia nie mam,ale chyba prościej będzie wysiać w doniczkach i zadołować w ziemi.Możesz zabezpieczyć lekko przed mrozem.
Pozdrawiam.Teresa
Tereniu
zrobię jak piszesz, a o efektach będę informować. Dzisiaj wnosiłam część roślin, ale jeszcze sporo stoi na tarasie. Dzisiaj w zapowiedziach pogody nie było wzmianki o zbliżających się przymrozkach, więc jeszcze mam czas, a jeszcze tulipany do sadzenia, oleandry super się ukorzeniają w wodzie.
Nie wiem dlaczego tak się dzieje, kiedy mi na czymś szczególnie zależy to się nie ukorzeni, a jak nie dbam zbytni, to się sadzonka ukorzenia. W tym roku to mi się jakoś cały sezon wydłużył, ale nie narzekam, a jeszcze wycieczka do Łodzi. Może upatrzę i zainwestuję w jakiegoś pięknego storczyka, może w prezencie dla M, On bardzo je lubi, widziałam jak patrzył na Twoje.
Do miłego Tereniu
Napatrz się w tej Łodzi na storczyki i za mnie.Ochotę mam wielką na wyjazd ale możliwości niestety nie.
Jestem pewna że trafisz na piękny okaz dla M. a zresztą co z serca......
Zrób proszę sporo zdjęć,szczególnie katlejaste i sabotki.
U nas padało i wiało wczoraj,dzisiaj tylko wieje ale ja ledwo żyję-nie znoszę wiatru,głowa pęka.
Dostałam dzisiaj chryzantemy gruntowe/od Jatry/,już posadzone i zerkam na nie co chwila bo sadzoneczki z kwiatami.Sadziłam dziś również hortensje,szałwię i inne drobiazgi które się pokorzeniły a wyrzucić żal.
Zrobiłam również dla Ciebie sadzonki tej złotej szałwii/gdyby coś się stało z dużą/,tak na wszelki wypadek.
Witaj Tereniu
Kochana jesteś, przy każdej okazji pamiętasz o mnie. Tereniu, może ta szałwia ma też nasionka, bo ja wczoraj zbierałam od tej niebieskiej (nie tego giganta) co kupiłam, jak byłam u Was. Do zimowania też ją odstawiłam, to taka jak na zdjęciu we Wiedniu, omączona czy omszona, czy jeszcze inna - nie wiem czym się różnią. Posieję nasionka (ok. 20 szt.) na wiosnę a jak wzejdą to też się z Tobą podzielą. Jestem ciekawa ile sztuk tych chryzantemek nabyłaś, niech Ci ładnie rosną i dobrze przezimują. Ja wczoraj ponosiłam do piwnicy te hortensje od Ciebie, miałam po dwie gałązki od trzech gatunków i wszystko się ukorzeniło. Teraz stoją przy oknie, mają jasno, myślę że do wiosny przetrwają
Zdjęcia będę robić, również dla Ciebie.
Pozdrawiam, Ula
Ula, chryzantemek mam jak na razie 8 odmian ale jak mnie znasz to nie koniec przecież.
Ale resztę odkładam do wiosny.Bardzo miły kontakt,już Cię tam zapowiedziałam-to niedaleko od Łodzi.Przeglądnij wątek który podałam.
Miłej nocki.Teresa
Tereniu
Ten ogród pełen pięknych chryzantem pooglądałam zaraz jak tylko napisałaś, przez długi czas nie mogłam ochłonąć, pięknie to wygląda.
A mówiłaś że pola dla kwiatów nie przeznaczysz, ale coś mi się wydaje, że ..... , wiesz co mam na myśli.
Miłej nocki, pa
Ula
Ula czytam twoj wątek,jestem dopiero na drugiej stronie a juz mnie z wrazenia powaliło na glebę a co będzie dalej?Jak ja uwielbiam takie ogrody,dla mnie miod na serduszko .Piękna lektura
Jestem juz na 10 str i znalazłam roslinę ktora sama u mnie wyrosła przy kompostowniku i nie wiem skąd ona tam się wzięła? To jest roslina z twoim podpisem;A czy ta roslina moze się podobac?Co z nią dalej robic,czy jest jednoroczna? Nawiasem mowiąc jest dosyc ładna tylko troszkę liscie ma ostre na brzegach.