U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Elu, cieszę się, że się odezwałaś i jesteś zadowolona. ;:196 Życzę sukcesów w uprawie lilii. Chętnie będę oglądać Twoje kwiaty na przyszły rok i w tym roku również. Oczywiście zadlądaj do mnie jak najczęściej.

Joasiu, widzę że ja jestem szczęściarą. W 2 różnych sklepach ogrodniczych mam dostęp do tańszych cebul. Szczególnie jeden lubię odwiedzać, taki mniejszy prywatny, gdzie znamy się z właścicielką od dłuższego czasu i ceny są konkurencyjne w stosunku do ogrodniczego centrum.

Madziu, dla mnie ten zestaw nie jest cenowo hitowy. U mnie na weekend nic ciekawego się nie zapowiada. Rutyna. A w poniedziałek do roboty, o przepraszam do pracy. Pracuję po to, aby żyć a nie odwrotnie. :wink:
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

U mnie raczej rzadko spotyka się cenowe hity. Częściej przez internet niż w sklepie. Ale w koszyczek też się w końcu nie zaopatrzyłam. Jakoś ostatecznie do mnie nie przemówił. W takim razie solidnie wypocznij sobie w weekend. Żeby w poniedziałek mieć siłę i wpaść w tryb pracy. Ja też sobie trochę przystopuję i mam zamiar wypocząć. Dzisiaj piękne słoneczko u Ciebie także? Wpadłam z kawusią ;:40
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3389
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynko właśnie dokładnie jak mówisz pracę trzeba szanować ale często w obecnych czasach jest odwrotnie.Żyje się po to aby pracować.Mnie męczą duże sklepy omijam je szerokim łukiem.Taki malutki sklepik jest najfajniejszy można chwilkę porozmawiać a ekspedientka ma czas żeby doradzić.
Awatar użytkownika
reniusia20
1000p
1000p
Posty: 1859
Od: 2 kwie 2012, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

byna pisze:Liczyłam na sztuki ten mix w Bie.. i wyszedł drogo. Pojedyncze cebule są u nas tańsze, np. hiacynt-1,20 szt., tulipan od 1,20-0,80zł, narcyzy 1,50-0,80zł. Nie znam ceny czosnków, ale przecież one nie mogą być drogie , bo to maleństwa. Summa summarum pooglądałam i nie kupiłam.
Witaj Grażynko ;:196 Ja właśnie też nie kupuje tych mixów w Biedro jakoś nie mam zaufania,Chociaż w sklepie też mogą pomieszać wszystko ale widzisz jakie cebulki kupujesz,a tu wszystko zapakowane jakoś tak ...
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Madziu, bardzo miło wypić poranną kawę w dobrym towarzystwie. Zapraszam częściej na kawkę.
Joasiu, Polacy to jeden z najbardziej zapracowanych narodów na świecie. Ja się w 80-tych latach na takie zmiany nie pisałam. Zwykły człowiek pracy, obowiązków ma dużo a wynagrodzenie marne. Za mało żeby żyć, a za dużo żeby zdechnąć. :(
Reniusia, to mamy podobne odczucia, odnośnie mixów i uszczęśliwiania klienta na siłę. :wink:

Kawa na FO była miłym przerywnikiem podczas dzisiejszych prac ogrodowych. Sprzątam warzywa ( cebula, ziemniaki), przesadzam rośliny, sadzę kupione cebulki. Na uprzatniętych i skopanych grządkach od razu sieję gorczycę i łubin, żeby trochę użyźnić ziemię. Polecam łubin, jako doskonały nawóz pod rośliny. Nazbierałam tez trochę krowich placków, to cenny nawóz, o który coraz trudniej w mojej okolicy. Czego się nie robi dla ukochanych roślin. ;:63
Zakwitł mi wreszcie, jedyny jaki mam, hibiskus. Kwiaty są tak ciężkie, że odłamują się od łodyżki.

Obrazek

Obrazek

Jutro zrobię więcej zdjęć ogrodowych, bo dzisiaj nie zdążyłam. A teraz chyba pójdę spać, bo urobiłam się jak koń., i nie mogę ruszać ani raczką ani nóżką.
Miłej, spokojnej nocy.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
reniusia20
1000p
1000p
Posty: 1859
Od: 2 kwie 2012, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynka zmęczona no nie dziwię Ci się po tak pracowitym dniu! ;:224
Hibiskus ;:215 piękny!!!
Ja właśnie czekam na deszczyk bo sucho takie że nawet nic się nie da zrobić ;:185
Jutro pojadę może do Biedro i zobaczę co to tam jest,podobnież są ładne tulipany po 8 sztuk hmmm...ciekawe.
Dobranoc ;:196
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

witaj, zastanawiam się czy masz więcej kwiatów domowych czy w ogrodzie? liliowe łany jak wojsko na paradzie, powojniki piękne, ile masz odmian powojników ? muszę przesadzić 3-4 letni okaz i zastanawiam się czy mi nie padnie, jak myslisz?
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażko,czy siałaś kiedyś żyto na poplon,ja chcę w tm roku posiać i na wiosnę przekopać czy to dobry pomysł :?: :wit Miłego dnia i zmykam do pracy
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Reniusia, juz odpoczęłam po wczorajszej harówce. poranna kawa zrobiła swoje i znowu chodzę , jak nakręcona. Dzisiaj sobota, więc trzeba ogarnąć dom i ogród. w domu dzieci zagonię do pomocy, później ja tylko poprawię co nieco. Koniecznie muszę zrobić córce placek drożdżowy z jerzynami, bo jutro jedzie do Wrocka. Udanych łowów w Biedr.. Pokaż na wątku co kupiłać, będę zaglądać.

Ula, cieszę się z twojej wizyty. ;:196 Żeczywiście mam troche parapetowców, ale nie otwieram wątku z kwiatami doniczkowymi, bo chyba nie dałabym rady pisać na bieżąco. Dlatego co jakiś czas wtykam między ogrodowe, ciekawego moim zdaniem parapetowca. Wkrótce będą kwitnace fiołki. Zapraszam. Powojnika możesz przesadzać jesienią, kiedy wejdzie w okres spoczynku. Wykopiesz dużą bryłę korzeniową i posadzisz w nowe miejsce. Trzeba będzie go podlewać i dobrze przykryć podstawę na zimę. Wiosną na pewno ruszy do życia. Powojniki to wytrzymałe rośliny. :wit

Grażynko, żyto na poplon nigdy nie siałam. Mój tatuś śp. zawsze mówił, że to lichy nawóz. Dlatego proponuję ci żebyś do żyta, które zimuje dodała łubinu. Łubin zmarznie, jak tylko przyjdą pierwsze poważniejsze mrozy, ale w ziemi zostanie azot, który nagromadziły korzenie łubinu. To azot jest najważniejszym składnikiem do wzrostu na wiosnę. Jeżeli posiejesz wczesną jesienią taką miezankę, a jesień będzie łagodna, to łubin urośnie dość duży i będzie z niego dużo azotu. Wszystko razem przekopiesz na wiosne i będzie podwójna korzyść. Jeżeli nie łubin, to jakąś inną roślinę motylkową. Motylkowe wiążą azot w korzeniach. ;:333

Zrobiłam sesję zdjęciową żurawkom, które rozmnożyłam. Żurawki sa młode ale nie małe. Zdjęcia specjalnie dla Kamila :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stały porozstawiane w "kwiatkowym przedszkolu" i sama nie przypuszczełam, że razem tak ładnie się prezentują. do zdjęć pozowały: Electra, Caramel, Silver Scrolls, Stormy Seas, Peppermint Spice, Fire Chief, Midnight Rose i NN, którą zasiał ptaszek.

Miłego dnia. :wit
Awatar użytkownika
kamil888
500p
500p
Posty: 734
Od: 26 lip 2012, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynko są piękne ;:oj Czy też będą na sprzedaż jak podrosną :?: :D
Ogród w Bieszczadach
Pozdrawiam Kamil
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynko :wit po obornik zapraszam do mnie, tego nawozu u mnie dostatek...pocztą nie puszczę bo nosy by poczcie odpadły od zapachu ;:306 żurawki pięknie ukorzenione...druga z lewej strony jest śliczna.
Awatar użytkownika
byna
500p
500p
Posty: 832
Od: 18 maja 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Kamilu, jak żurawki podrosną, to cena też. :) Co ty tak z uporem o tym podrośnięciu? lubisz konkretne sztuki? :wink:

Aniu, byłabym chętna na obornik, ale koszty transportu, by mnie zjadły. Wyszłoby drożej, niż kupowałabym w sklepie w workach. ;:306 Też myślę nieskromnie, że żurawkom niczego nie brakuje i próbuje o tym przekonać Kamila. Ale facet obstaje przy swoim. :wink:
Awatar użytkownika
Wroblica
200p
200p
Posty: 353
Od: 10 lis 2009, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

;:oj Nie mogłaś tak tydzień temu tych żuraweczek pokazać??? To dla siebie tak rozmnażasz ;:224 czy dla innych celów??? bo ja byłabym zainteresowana takimi czerwonymi i zielonymi....... ;:3
Awatar użytkownika
kamil888
500p
500p
Posty: 734
Od: 26 lip 2012, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Grażynko pewnie, że lubię konkretne sztuki :D
Ogród w Bieszczadach
Pozdrawiam Kamil
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)

Post »

Cudowne żurawki ;:167 Uwielbiam te roślinki i widzę kilka ,których nie mam ;:224 Jak dla mnie to bardzo konkretne sztuki ;:173
Miłego ;:196
marzenia się spełniają! Dana
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”