Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12471
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko ja też serducho włozyłam w każdą rabatkę i każdy kwiatek,jak słyszę co chcą z ogródkami zrobić to mnie krew zalewa ,dlatego nie biorę sobie tego do serca i za dużo tematu nie śledzę,co ma być to bedzie ,już my na to wpływu mieć nie będziemy,ale staram się myśleć optymistycznie że mi działeczki nie zabiorą i cieszę się każdym kwiatkiem który rośnie i rozkwita ;:168
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko, ściskam mocno i czekam na wieści!
Ciekawa jestem co u Ciebie słychać na działeczce... ;:224
Pozdrawiam :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8553
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Dobra Beti -Scartet ;:196 pisz no szybciorkiem jakie slicznotki zapraszasz ,to w mózgach nam sie rozgosci serotonina ;:303 No i jak tam zdróweczko kochana ;:196 Czy ja juz ci mówiłam o kocie... :roll: czy ty wiesz ,ze ja mam kota w głowie ;:223 mówię ci jaki piekny..... ;:173
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko, trafiłam do Ciebie szukając wiadomości o jakiejś róży, a tu tyle pięknych powojników ;:oj żal by było nie zobaczyć takiego ogrodu, ciekawa jestem ile masz odmian. Beatko życzę zdrówka i oby do wiosny, wszyscy poczujemy się lepiej :wink:
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Dziewczyny, nie obraźcie się, ale odpowiem grupowo, bo piszę z pracy. :roll: Koniec umartwiania się, nic nie zmienię ,będzie co ma być i tyle. Wpadłam w zakupy, a to oznaka zdrowia. :;230 Moja kolekcja powiększyła się o ok 150 cebulek tulipanów, z 50 lilii, hortensje Vanille Fraise, Polar Bear i Diamant Rogue i róże angielki, czyli James Galway, Lady of Shalott, The Alnwick Rose, Brother Cadfael, Lady Gardener i Thomas A Becket, poza tym Herzogin Christiana, Dolce Vita i Henrietta Barnett. Do tego liliowce, którymi zaraziła mnie Grażynka(kogra).

Dziękuję Wam, że o mnie pamiętacie, mimo, że tak długo się nie odzywałam. Obiecuję, że teraz będę nie tylko zaglądać do Waszych ogrodów, ale i się odzywać. ;:108 Słowo harcerza. ;:130
Naprawdę wielkie ;:196 dla Was.

Lawendo, witam Cię w moim ogródku, bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Powojników mam ok 80 odmian, ale ten rok nie był dla nich dobry.

Dorcia, Maine Coon to jest to, bierz i się nie zastanawiaj. Super rasa, takie wyrastają byki, że ludzie się ich boją, a to przytulanki jakich mało, wiesz, jak fajnie jak takie mruczące 10 kg leży na tobie? :;230

Parę zdjęć z końca sierpnia, jutro wgram nowsze to wkleję.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miłego wieczoru wszystkim, ja jeszcze trochę muszę ;:224
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8553
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beti zdrowiejesz ;:4 Ja nie moge jak ci cudnie kwitły oczunia ;:oj Mam nadzieje na taki pokaz za rok...zbudowały niezły krzaczek :wink: O kociastym mysle intensywnie, jak wiesz mam juz Pume i dwa inne dachowce...ale taki prawdziwy dziko umaszczony Maine coon to moje odwieczne marzenie...i zeby kawał byka z niego był ;:306 tzn kotjak byk....
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Dorcia, ja mam cztery i żyję, Mówię Ci bierz, bo będziesz myślała i myślała niepotrzebnie. A tak zastosuj moją zasdę-cztery i ani jednego więcej. ;:172 Przygotuj się tylko na czesanie od czasu do czasu, bo kotom półdługowłosym lubią się robić w zimie kołtuny, ale nie jest to męczące, wręcz przeciwnie. U mnie Tygrys przyzwyczajony od kociaka, sam przybiega i do tego się ślini z radości.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko jesteś ;:138 I jakie zakupy ;:oj Oj, będzie się działo. Twoje oczęta przypomniały mi o niespełnionym chciejstwie. Może wiosną ;:224
Mój piesio nieprzyzwyczajony do czesania ma z tym problem tzn. ja mam. Muszę go obcinać na dość krótko. To przecież nie jego wina, że poprzedni właściciele w ogóle go nie czesali :evil:
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

;:3
I powstał Feniks z popiołów. ;:63
I to jak. Zakupy - ;:111 Nic, tylko parlamentarzystów wiosną do ogrodu zaprosić. Niech zobaczą, jak wyglądają ogródki działkowe. ;:173
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Aniu, u mnie psiak też nie lubi czesania i też wędruje do fryzjera. Swoją drogą wychodzi stamtąd taki śliczny, że ludzie się za nim oglądają. :D A Ty sama obcinasz? Tak bym się chciała nauczyć, ale chyba jestem antytalent, przez jakiś czas mi wychodzi, a później tracę linię i klops. :roll:

Helenko :oops: Taka głupia byłam, przecież i tak nic nie zmienię, powinnam się cieszyć dopóki mogę, a ja? Jak dzieciak. Wiesz, że chętnie zaprosiłabym paru panów i to nie tylko pokazowo, ale żeby pomagali i zobaczyli, ile pracy kosztuje i jaką sprawia frajdę patrzenie, jak z kawałka korzonka wyrasta później piękna roślinka. Byłam u Ciebie nie raz, tylko oczywiście siedziałam cichutko. Podoba mi się określenie Hamulcowy, do mojego też pasuje. :;230
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Ale poszalałaś ;:oj
150 tulipanów i 50 lilii? :shock: Ale będą widoki.... ;:224
Róże też wybrałaś fantastyczne..Lady Gardener też jestem ciekawa, ale tymczasowo nie mam więcej miejsca na oranże ;:131
Pozdrawiam serdecznie, miło że znów jesteś ;:196
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Kasiu, no czymś musiałam sobie humor poprawić, a że lilie i tulipany właściwie wszędzie da się wcisnąć, to... :heja Mnie coraz bardziej kręci na oranże właśnie, tylko już miejsca brakuje.
x-ag-a
---
Posty: 13309
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Kochana, cieszę się że ozdrowiałaś, mam nadzieję, że pod każdym względem jest Ci lepiej ;:196
Zakupy poczyniłaś fantastico i już widzę te łany cebulowych wiosną - ja jeszcze muszę posadzić swoje, bo wciąż mam nie po drodze z nimi.
Już w domu?
Buziaki,
A
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Aguś właśnie wychodzę do domu, uff padam na twarz. Spokojnej nocy.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Noooo......nareszcie się odezwałaś. ;:168
Super zdjątka wstawiłaś, jak miło spojrzeć na letnie widoki a nie na szarugę za oknem.
Zakupy...... ;:224 ......nawet ja takich nie zrobiłam. ;:138
Toż w przyszłym sezonie będzie pięknie u Ciebie .
Szkoda tylko że tak długo będziemy znowu czekać na wiosnę, ale może jakoś przeleci. :wink:
Pochwal się jakie to liliowce kupiłaś, bo że róże to same rarytaski to już wiem. :D
Zdrówka życzę. ;:196
Grażyna.
kogro-linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”