
bebeluch, ja mam mnóstwo wolnego miejsca, a na część to nawet koncepcji nie mam. Kupuję oczami, ale pewnie za jakiś czas przyjdzie na pora na kupowanie głową

Jolu, cieszę się, że do mnie zajrzałaś.
Z Bouquet Parfait jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza, że kupiłam ją przez przypadek w Józefowie. Mieli tam w tym roku kilka róż Lensa i trafiło się ślepej kurze ziarno

Gosiu, ja też zaczynam sadzić do donic, ale z innej przyczyny. Nie chcę przesadzać po kilka razy, jak się okaże, że źle dobrane.
Natalko, to dopiero zobaczymy na wiosnę

Martwi mnie jedna z nowo zakupionych róż, ma takie duże pąki. Wiosną była by duża radość.


W ubiegłym tygodniu, korzystając z dobrej pogody posadziłam ostatnie cebulki tulipanów i hiacynty.
Róże oczywiście trafiły na swoje miejsca, czy dobre,wyjdzie wiosną.
Czekam na kolejne dostawy, ale te pewnie zadołuję.
To pewnie ostatnie zdjęcia kwitnących roślin w tym roku.






