Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.5

[aria]

U mnie też słabo w tym roku, dopiero kilkanaście zawiązków na Hokkaido i Jumbo Pink Banana. Pocieszam się tym, że zawiązane nawet w sierpniu dynie dojrzewają do przechowania.

[malika]

Kilkanaście na jednej roślinie? U mnie Hokkaido to ma może z sześć, siedem maksymalnie i to takich ziarenek grochu, póki co. U mnie problem jest nieco inny... mam dużo kwitnących kwiatów żeńskich, ale z męskimi jest spory problem i nigdy nie kwitną jednocześnie. No a poza tym - pszczół brak, trzmieli, bąków, nawet osy się nie pokazują, to komu zapylać?

[Jedrzej]

Co do zapylania to ja zazwyczaj jestem szybszy niz moim skrzydlaci przyjaciele.

[aria]

Malika, mam kilkanaście zawiązków na kilkunastu roślinach
Jędrzej dobrze radzi, jak widzisz kwitnący kwiat żeński to sama zapylaj, to kiepski sezon dla dyń i trzeba im trochę pomóc.

[danger325]

A u mnie ślimaki sobie upodobały kwiaty. Często zostaje tylko pręcik, a płatki zjedzone całe
Co najlepsze z tym gigantem, pod nim nie ma żadnego obornika, kompostu ani nic Czasami nawożę gnojówką z pokrzyw.
Sekretem jest chyba to że w domu był w dużej doniczce, przez co bryła korzeniowa mogła urosnąć większa i szybciej zaczęła wypuszczać nowe liście.

[malika]

No jak akurat męski kwiat się znajdzie, to zapylam, ale tak jak pisałam - w większości przypadków kwitną na przemian, raz żeński, raz męski... I póki co, z trzech zapylonych przeze mnie dyń, dwie zostały zrzucone...

[Siekier]

Dlatego też bardziej doświadczeni sadza na raz więcej niż jeden krzak. W razie potrzeby można skorzystać z innego zapylacza.

[johnywawa]

Danger, ta duża dynia to jaka odmiana? Bambino?

[Siekier]

AGP czyli Atlantic Gigant Pumpkun

[Galadier]

Czy to możliwe żeby obie te dynie to była hokkaido?
Nasiona były kupne bo chciałam mieć pewność, że to będzie właśnie ta dynia a nie krzyżówka, a tu jedna zółta, druga zielona. Mam jeszcze jeden krzaczek siany wprost do gruntu i aż się zastanawiam co na tym wyrośnie.

[malika]

Siekier, aż taki laik ze mnie nie jest, żebym na to nie wpadła, jednak brak miejsca ogranicza mnie do czterech krzaków w ogrodzie i - mimo to - bywa, że na ŻADNYM z nich nie ma męskich kwiatów, kiedy kwitną żeńskie. Dziś na przykład zakwitło pięć męskich i tyle. A żeńskie zakwitną najwcześniej jutro popołudniu, bądź pojutrze.

Za to na polu dynie radzą sobie dobrze póki co. Poniżej chyba Turecki turban, bo na nic innego, co siałam mi to nie pasuje

[Tomek-Warszawa]

Co się stało z dwoma liśćmi dyni

[patasko]

Tomek-Warszawa, nawóz dał im popalić.

[Tomek-Warszawa]

Ja ich żadnym nawozem nie nawoziłem rosną tylko na pryzmie kompostowej.

[anabelka23]

Tomek, a mszyc pod spodem nie masz?