
Prognozy na przyszły tydzień są bardzo optymistyczne, więc jestem dobrej myśli. Poza tym jutro weekend, więc mogę powoli startować z pracami porządkowymi w ogrodzie

Dorotko, przetestuję łopatkę przy okazji sadzenia róż, muszę tylko poczekać na powrót M żeby uwiecznił tą chwilę dla potomności

Ewa, gdyby doskwierał Ci nadmiar siewek to przygarnę z radością - zaplanowałam werbenę na angielskiej rabacie i przyda mi się każda ilość ;-))
Agnieszko, ja dzisiaj miałam ochotę rzucić się z aparatem do okna gdy zobaczyłam chwilowy przebłysk słonka...już zapomniałam jak wygląda słoneczny dzień

Justynko, mi też brakuje wiosennych, soczysto-zielonych widoków..jeszcze chwila i będziemy się nimi cieszyć

Grażynko, zakupy zrobione, teraz będę wyczekiwać przesyłek i sadzić


Monia, dzięki! te tulipanki wciąż trzymają się świetnie! Jak przekwitną to cebulki posadzę w ogrodzie, a w koszu zagości kolejna kompozycja!
Bozuniu, właśnie ze względu na wysokość rozważam donice - boję się je jednak przesuszyć

Anasstasia, welcome! Thank you for your kind words, it means a lot


Asieńko, byłam i czytałam rady fachowców - niewiele mogę dodać, bo wszystko zostało powiedziane. Do New Dawn idealnie pasują Pastelle, dodałabym jeszcze coś ciemniejszego dla pełniejszego wyrazu. ASL i Spirit to świetny duet - pierwszą z nich posadziłam jesienią, a drugą mam na liście... więc niewiele teraz doradzę, ale dobrałaś je idealnie. Mam wątpliwości czy cytrynowy Pilgrim się wkomponuje, ale Crocus Rose na pewno - ma delikatniejszy, pastelowy odcień.
Danusiu, dziękuję!Tobie pozytywnej energii nie brakuje, wysprzątałaś ogródek na błysk

Aguś, podobnie jak Tobie doskwiera mi brak słonka....ale liczę, że w ten weekend uda nam się podreperować zaległości i poszaleć z grabiami w ogrodzie ;-))
Dorotko, super wieści o Twoich różach, to będzię piękny sezon!U mnie też wszystko zielone, profilaktyczne cięcie powinno wystarczyć. Widziałam ofertę Flo, ale pienną chcę wybrać na żywo. Mam jedną szkółkę w pobliżu, która ma fajną ofertę, może wybiorę się do nich wkrótce.
Jule, u mnie śnieg już praktycznie stopniał, ale jeszcze mało zielonego wyłazi...może nadrobimy w weekend do cieplejszych rejonów kraju

Magda, M pojechał na serię wykładów - najpierw NY teraz Orlando, wraca w niedzielę. Zazdroszczę urlopu w tropikach! Byliśmy 2 lata temu w zimie w Punta Cana, rajskimi plażami była zachwycona


Marika, słonko na razie tylko na fotografiach z lata...oby dopisało w weekend! Tobie również życzę

Asia, masz rację, reklama się należy ;-)) Musimy nakleić naklejki reklamowe

Oluniu, zaraz zajrzę


Gosiu, u mnie też wieje..może przegoni te szare chmury? Liczę na dostawę słonka w weeekend

Miłego wieczoru!