Różyczka i inne choroby ogrodowe

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

A no myślę, myślę...aż mi się zwoje przegrzewają :roll:
Najgorsze, że wychodzi mi, że mogę nie dać rady posadzić wiosną tych róż....Bo to oznacza wcześniejsze przygotowanie rabat, zdjęcie sporej ilości darni, ewentualne przesadzenie żurawek i berberysów,,,trochę tej zabawy jednak będzie, a przeniesiemy się na wieś prawdopodobnie dopiero w kwietniu, co też utrudnia sprawę.
No chyba że posadzę na razie w trawniczku, ale nie lubię tak.
Muszę się z tym przespać ;:19
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuniu widzę,że masz o czym rozmyślać.Ja i tak nie pomogę.Zresztą nie mam takich fantazji.Pamiętasz,że jak byłyśmy u Ciebie nie mogłam nawet zauważyć tego salcesonika-gotowa rabatka,a ja nie skojarzyłam. ;:196
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuniu ależ się u Ciebie zmiany szykują ;:oj w planach piękne nowe rabatki.... ależ będzie sie działo :D
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuniu :wit :wit Witam ;:196 gdzieś mi się zagubiłaś i nie wiedziałam że masz nowy wątek ;:63 ;:63 ;:63 ale super .
Już wszystko nadrobiłam - plany masz wspaniałe ;:108 życzę powodzenia .
Tyle zmian i tyle nowych rabat - trzeba będzie się na wiosnę wybrać żeby to wszystko naocznie zobaczyć ;:65
Pozdrawiam serdecznie ;:168
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Podoba mi się,że zanim coś zrobisz dobrze to przemyślisz.Nie będziesz miała pokus przerabiania.(chociaż? :D )Ja obstawiam więcej mniejszych rabat czyli plan zbliżony do twojego.Ale może to dlatego,że nie zachorowałam na różyczkę ;:224 No i do pozazdroszczenia jest współpraca męża ;:215 Rób sobie przerwy w planowaniu,martwię się o...przegrzanie mózgu;:7
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Znowu na cały dzień dzisiaj mnie wycięła praca...jakieś takie mam ostatnio pracowite piątki...nagadałam się jak głupia i obiecałam, że dzisiaj już ani słowa więcej - ale przecież pisać mogę :D za to myśleć już też nie bardzo :roll:

Gosiu, nie uwierzę, że nie masz oka do planowania, Twój ogród temu przeczy ;:108 Następnym razem Ci nie przepuszczę, będę Cię molestować o opinie bez litości :D

Agness - oj tak! Sama jestem zadziwiona, bo pod koniec jesieni byłam bardzo zadowolona z rabatek i nie planowałam na razie nowych :;230 wszystkiemu winna ta zima, wiem, człowiek tęskni do zielonego i z rozpaczy przychodzą do głowy zwariowane pomysły.

Tereniu, dobrze, że mnie znalazłaś! A na wiosną koniecznie musisz przyjechać, wymyślimy znowu jakiś mały zlocik :D

Mireczko - wcale tak ze mną nie jest - a każdym razie nie było (może to Forum tak na mnie wpływa?). Zawsze robiłam "na żywioł", a rośliny kupowałam, bo mi się podobały, nie zastanawiając się, gdzie je posadzę :) i potem miałam problemy...A pokusy przerabiania chyba są zawsze :D
Na M-a nie mogę rzeczywiście narzekać...pod tym względem ;:306
A przerwę w myśleniu o rabatkach sobie dzisiaj zrobiłam, a właściwie sama się zrobiła...chociaż przegrzanie mózgu i tak mi grozi - pozostaje tylko nadzieja, że płodozmian w tym przypadku też będzie korzystny :lol:
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewa wreszcie i uczciwie obejrzałam Twój nowy wątek ;:215 .Widzę że zajęłaś się tez projektowaniem ogrodu ;:63 Czy rysowałaś w paintcie?Najbardziej zainteresował mnie, a nawet nas ;:oj to zwierzątko z 4-ej strony.Banderas zaczął się mądrować ze na pewno w naszym kraju nie ma piesków ziemnych :roll: . To mu udowadniam u Ciebie ;:333 Ileż można się ciekawych rzeczy dowiedzieć....
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewo planujesz to już dobrze czyli czujesz już powiew wiosny... :)
podziwiam Twój płaski teren...nie to co ja muszę wspinać się...pięknie planujesz ja też sobie marzę ...prawda jaka to przyjemność jest... ;:108
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Witaj Ewuniu wieczorowa porą :D
Przyszłam z rewizytą i przyznam od razu, że podchodziłam do wątku ze trzy razy. A to z tej przyczyny, że dwa razy zdarzyło mi się utknąć na pierwszych stronach z owocami!!! Matko moja kochana, jak ja bym chciała mieć taki sadek...
Ubawiłam sie 'jak prosię', czytając o kotach :D No i w ogóle - bardzo-bardzo sie cieszę, że napisałaś w moim wątku. Dzięki temu Cie znalazłam :D

Różyczko - wrażeń mam mnóstwo z czytania, a i pogęgać byłoby o czym :D
Zafascynowała mnie rabata z rododendronami, ale także i różanka przed tarasem. Wymyślanki - ooo, to jest to, co najprzyjemniejsze :D

Żeby Cię nie zagadać ze szczętem, to na dzisiaj zagęgam tylko o jednym. Czy brałaś pod uwagę iglaste rośliny? W szczególności wszelkie odmiany sosen - od kosodrzewin, po sosny czarne i żółte ponderosy. Kosodrzewiny przecudnie komponują się z różami... Myślę też, że w skali Twojego ogrodu najważniejsze są naprawdę DUŻE rośliny, bo to one zbudują ogród ozdobny. Drzewa, Różyczko, pomyśl o drzewach...

Aha, a tę rabatkę z różami łatwiej będzie ogarnąć, jeśli narysujesz plan - czyli rzut i zaznaczysz skąd-dokąd się chodzi. Kiedy zaznaczysz szlaki 'chodzone', to to co zostanie - będzie rabatkami :D

Pozdrawiam Cię serdecznie
Ula
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

EWUNIU PIĘKNY PROJEKT,ALE CZY PLECKI YO WYTRZYMAJĄ :uszy :uszy
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Spuściłam Cię z oczu na parę dni, a tu widzę, że jednak ciągnie wilka do lasu, a Gajową do róż i rabata różana jednak będzie :tan Nie ma co walczyć z nałogiem i jak widzę, zrozumiałaś to ;:224 A teraz dokładnie poczytam co planujesz, bo ja już różane zamówienie złożyłam, to mnie na pokuszenie nie zwiedzie :)

A róże zadołuj gdzie bądź jak przyjdą, będę podobnie ze swoimi i z krzewami chyba robić, bo też obawiam się, że w marcu nie zdążę wszystkiego przygotować :oops:
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Basiu, bardzo się cieszę, że przybyłaś i poczytałaś :D Tak, po raz pierwszy zrobiłam podejście do Painta - zresztą przyznam się, że dzisiaj znowu w nim dłubałam i dodatkowo ozdobiłam prezentowane już dwukrotnie zdjęcie - efekty poniżej :D
A co do chomika, to gdybyś chciała wiedzę Banderasa ostatecznie przebić, to ja mam jeszcze parę zdjęć kota z tym chomikiem w pysku...obawiam się je umieszczać tutaj, bo musiałabym dać napis, że wątek zawiera sceny drastyczne i przeznaczone dla osób powyżej 18 lat... :;230

Misiu...tak, planowanie to ogromna przyjemność, chociaż czasem też dla mnie pewna udręka :D takie myślenie o tym bez przerwy - dopóki nie zdecyduję się wreszcie na coś.
Płaski teren na pewno jest łatwiejszy do "obrobienia", ale za to wydaje mi się, że teren pochyły i pofałdowany daje większe możliwości ciekawej aranżacji ;:108

Jadziu...ciiiii...nie wywołuj wilka z lasu :twisted: Plecy na razie są spokojne - no tak, wiem, wielka mi sztuka zimą, kiedy nic się nie robi :lol: - a poza tym mam skierowanie do sanatorium i będę o nie dbać :lol:

Pat - zrozumiałam, tak jest ;:108 Z nałogiem - no, przynajmniej z tym :lol: - nie ma co walczyć, trzeba mu się poddać! Mówisz, żeby zadołować? Nigdy tego dotąd nie robiłam...a jak długo one sobie mogą być takie zadołowane?

Urszulko, niezmiernie się cieszę, że mogę Cię tu powitać. A ponieważ podobał Ci się sad, to dla Ciebie jeszcze jeden owocek.
Obrazek

Ula, pisałam już w twoim wątku, jak proste i odkrywcze są dla mnie Twoje rady i pomysły - narysowałam sobie dzisiaj na tym zdjęciu jeszcze jeden istniejący szlak komunikacyjny i ...natychmiast wszystko mi się ułożyło! Drzewko musi być na osobnej rabatce, ale dużo większej!
Dorysowałam jeszcze łuk różany - tak, tak właśnie ma być ;:108 Obrazek

A co do dużych drzew i krzewów - zgadza się, aż się u mnie proszą przy takim areale :) oczywiście problem jest taki, że w moim przypadku musiałyby być naprawdę szybko rosnące...na 30-letnią krzewuszkę nie mam już szans :wink: To mój M uporczywie kupuje i sadzi drzewa tzn. wygląda to zazwyczaj tak, że kupuje (bo mu się podoba), a potem zadowolony mówi: "no to teraz wymyśl, gdzie je posadzić" ;:223 W rezultacie wiele drzew sadzimy w zupełnie przypadkowych, nieprzemyślanych miejscach, potem żałujemy i przesadzamy... Tak nawiasem mówiąc - to drzewko widoczne na zdjęciu to...platan :roll: Na razie na szczęście nie rośnie zbyt szybko, ale aż strach pomyśleć, co będzie jak zmieni zdanie! Najchętniej bym go stamtąd przesadziła i zastąpiła jakimś mniejszym, bardziej ozdobnym drzewkiem, ale M się nie zgadza absolutnie - twierdzi, że to go zabije...rośnie tam dwa lata, może jednak spróbować?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Witaj Różyczko Dzięki za gruchy! Mniam, jak ja lubię-lubię :D
Cieszę się bardzo, że się nie gniewasz za moje gęganie. Przeciez co niektóry ogrodnik mógłby to odczytać jako wtracanie się...

Ewcia, na tyle co wiem, to takie małe drzeweczko przesadza sie bez żadnego problemu. Wyjatkiem są drzewa o palowym korzeniu, na przykład nie przesadza się sosen o wzroście większym niż 1,2 metra. A już wcale takich, które rosły na piaskach, bo one błyskiem wytwarzają korzeń palowy - coby sięgnąć do wody.
Poza tym doczytałam, że platan w ogóle łatwo przesadzić - poczytaj http://poradnikogrodniczy.pl/przesadzan ... -drzew.php.

Jeśli jednak masz silny opór materii ożywionej w postaci męża, to popatrz inaczej. Poszukaj zdjęcie domku od tej strony - tak jakbyś stała w ogrodzie i patrzyla na dom. W tym miejscu gdzie rośnie platan (a właściwie - jak na dzisiaj - to platanek :D ) narysuj drzewo w fasonie i rozmiarze takim jakie będzie za 10-15 lat. W necie piszą, że jakieś 6 m wysokości i 8 szerokości.
To samo powtórz robiąc zdjęcie z lewej i prawej strony domu.
No i wtedy popatrz świeżym okiem, czy takie drzewo nie przytłoczy budynku i reszty założenia.
Sama tak robiłam, bo okropnie trudno wyobrazić sobie, jak drzewo będzie wyglądało za kilka - kilkanaście lat...

A tak w ogóle, to platana pod domem popieram jak najbardziej :D To piekne drzewo, które ma szanse stać się rośliną dominująca nad całym ogrodem. Będzie 'dom pod platanem' :tan
Z tym, że różanka pod nim, to raczej ma małe szanse na wieloletnie życie... Drzewo o tak dużej sile wzrostu może stanowić zbyt dużą konkurencję dla róż.

A co do sadzenie łupów przywiezionych przez męża, to :;230 :;230 jak ja to znam!!
Sama przyjęłam metodę sadzenia po trzy rośliny w trójkącie, w takich odległościach aby się nie zagłuszyły. Kompozycja 'po trójkącie' w miarę pewnie daje szansę na to, że będzie się zawsze przyzwoicie prezentować - widziana z każdej strony.
Hihi, zrobiłam Ci wodę z mózgu!
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ula, no coś Ty - samo złoto płynie z Twoich ust, a poza tym gęgasz z takim wdziękiem i tak melodyjnie... a do tego rzeczowo:D Już mam kolejną złotą myśl do zapisania: rośliny w trójkącie! ;:108
A co do meritum, czyli platana w tym przypadku (mętlik w głowie to ja już zresztą dawno mam "w tym temacie"): no tak to właśnie miało być, "dom pod platanem" :D I on miał docelowo rzucać cień na taras, czyli to miejsce, z którego robione jest zdjęcie - mniej więcej od godz. 12 do zachodu jest tam patelnia. No i zdaję sobie sprawę, że róże za długo pod nim nie przeżyją...Dlatego też zrobiłam tylko takie małe rabatki na obrzeżach tego placyku...
Ale oczywiście chce mi się czegoś kwitnącego przed oczami ;:oj I stąd te pomysły...
A żeby jeszcze bardziej sprawę skomplikować, to za przesadzeniem przemawia dodatkowo, że nad nim, trochę z boku, jest linia elektryczna (widać na zdjęciu po prawej)...do której niedługo dosięgnie...
Aha, wiadomość z ostatniej chwili - M powiedział: "jak będziesz chciała, to przesadzę" :lol:
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewa,plany ambitne i znając ciebie wszystko bedzie dopracowane do maleńkiego szczególiku.Pozazdrościć,ze masz miejsce na nasadzenia,nie musisz modlić sie o gumowa działkę.
Ewuś,przypomnij mi dlaczego nie mieszkasz tam,gdzie masz działke czy co mi się pomyliło?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”