Witajcie moje kochane:) Dziękuję za życzenia , ja tym razem napisałam zbiorcze zniechęcona tym że wszystkie moje ostatnie wypociny zniknęły .
EWO - spróbuj ,pachną ,są piękne. a Ty masz rękę do roślin i tych jednorocznych też

KASIU - tak to był meksykański , ale Twoje lobelie robiły na mnie większe wrażenie ,nawet te moje kupne kilka sadzonek

GRAŻYNKO - dziękuję i Tobie wszystkiego co najlepsze

JADZIU - Jadziu w Nowym roku ...

to tak zaszalałam z zamówieniami to w tej kwestii samopoczucie rewelacyjne

natomiast dzisiaj zrobiłam coś z czego nie do końca jestem zadowolona , od ładnych kilku lat miałam jak nie pasemka to jakiś balejaż ale zawsze coś od jasnych kolorów a od dzisiaj mam na włosach czekoladowy brąz i jak na razie dla mnie to szok:D muszę się przyzwyczaić

MARYSIU - ja je wysiewałam ,połowę nasion w lutym do doniczek i w maju do gruntu czy tej donicy wozu a drugą połowę dosiewałam już w maju ,te wysiane wprost w maju kwitły jeszcze pod śniegiem , nic z nimi nie robiłam podlewałam i raz zasiliłam nawozem do kwitnących , wydały pełno fasolek z nasionami które leżą i czekają na wiosnę , tej wiosny wysieję je wprost do gruntu . To była mieszanka więc są różne kolory i takie o pełnych kwiatach i pojedyńczych ,trzy sadzonki zostawiłam w gruncie bo późno kwitły i zobaczę czy same się wysieją . Może sadzonki które kupiłaś nie były zahartowane? nie wiem jak przezimowały moje fasolki z nasionami w pomieszczeniu gospodarczym ani jakie to są kolory zebrane z tej mieszanki ale jeśli tylko chcesz to podzielę się nimi i Ci wyślę ,możesz spróbować z nasion:)
WANDZIU - jak wyżej

siałam i stwierdzam że takie siane są bardzo odporne i piękne ,pewnie gdyby ktoś chciał mieć konkretny kolor musiałby kupić posortowane u mnie była mieszanka

miłego wieczoru