Cieszyłam się wiosną a mi ranniki śnieg zasypał ....
Śnieg z tarasu poszedł na donice z hostami. Donice są tak ustawione , że do nich z góry nic nie napada.
Z dzisiejszego śniegu wielką radochę miał wnuczek , rzucał się na ziemię i robił orzełki.
Mam dla siebie pocieszającą wiadomość
Znalazłam działkę na której będę mogła zrobić kolekcję host.
Działka ma 600 m kw. Od południa cieniuje ją sąsiedni dom .
Już za miesiąc zabieram się za porządki. Tam przez 5 lat nic nie było robione.
Od tej strony zacznę nasadzenia.
Aniu , ja też mam tylko połowę działki na nasadzenia.
Mam nadzieję , że na kilka lat rozwiązałam problem braku miejsca.
Krysiu a ja myślałam , że Ty masz dom w ogrodzie.
Roza , u mnie też dopadało, jest uroczo ale już chce się robić na ogródku porządki .
Jolu , u mnie jak na razie wyszły ranniki tylko na południowej wystawie.
W miejscach zacienionych jeszcze nic nie widać.
Aniu ,zaczęłam się za wcześnie wiosną cieszyć. Dzisiaj wszędzie biało.