Norbitki kawałek świata

[Norbitka]

Miały być dzisiaj zdjęcia roślinek ale za oknem zobaczyłam taki widok. Nawet z łóżka nie chce mi się wyjść.

[constancja]

Nawet z łóżka nie chce mi się wyjść.

Jak się ma takie widoki z łóżka to nawet nie trzeba.
A u mnie pięknie słońce świeci ale jest mroźno.

[Norbitka]

Akurat z sypialni mam nieciekawy, na sklep i parking ;)Zresztą z każdego okna mam nieciekawe widoki.
A teraz mogłabym spać aż do marca. Nie cierpię zimy.

[labka1]

U mnie tez tak jest..prószy ciągle...nadal
Zimno bardzo...

Nie lubie tego..jak śnieg to niech już napada i będzie mrozek..a nie pada..potem plucha, po deszcz, a zimno przenikające przez wszystko..brrrrr

[Norbitka]

Moje nieliczne roślinki pod pierzynką i nie tylko...

[labka1]

Jejku.... szkoda tych pięknych kwiatuszków..mogło poczekać aż przekwitną......
Zdążyłaś chociaż zabezpieczyć sobie..?

[Norbitka]

Co masz na myśli pisząc zabezpieczyć? Jak okrycie , to jeszcze ma byc ciepło.

[lora]

...przyszłam z rewizytą o rany co ja zobaczyłam brr pająki.... ale na pocieszenia masz i pieski to już lepiej kotki no mogą być ale jestem psiara i tylko mojego pieska ...he he innych boję się....
masz wiele do pracy ale już roślinek masz sporo i piękna okolica Krężnica itd he he znam dobrze te strony...a Lub...to moje miasto rodzinne...
...oj czemu zima idzie do nas...

[constancja]

Ooo! Hugo. ... a pannica ma wygląd zadziornej i ciekawskiej.
Wytarmoś je od cioci Ewy.

Trochę widać posypało.

[Norbitka]

Misiu, jeszcze agamkę mam ;) Już tylko jeden jaszczur mi został
Krężnica... mówisz o mnie czy o sobie ? ) Do Krężnicy mam kilkanaście km.
Moje rodzinne to Opole Lub.
Ewa Oj zadziora z niej, a kombinator... musieliśmy zacementować coś a'la fundament pod bramą, bo wielkie głazy tymi krótkimi łapkami wyciągała. Kopie niesamowicie. Może na tydzień, dwa wystarczy
Nie ma na nią zamknięcia a Hugo naśladuje.
W tamtym roku poszła po lodzie na wysepkę , zapewne w celu ucieczki. Tuż przy wysepce załamał się lód. Bała się zejść. M.kładł deski, cudował, lód był na tyle cienki, że nie mógł wejść bezpiecznie. Ona mokra, mróz.... Kombinowaliśmy z godzinę jak ją ściągnąć z tej wysepki. W końcu stwierdziłam, że idziemy, a ona coś wykombinuje. Upłynęło z 5-10 minut a ona leci do domu.
Od maleńkości 4 lata w schronie zrobiły swoje
Właśnie sobie przypomniałam, że miałam dzisiaj z kołtunami walczyć Nie cierpi czesania.

[nirali]

Beatko u Ciebie jest całkiem podobnie jak u mnie...różyczki jeszcze w pełni kwitnienia i posypane bielą
Pewnie że będzie jeszcze ciepło! Musi być! Toć ja mam sporo do posadzenia tych co czekają w doniczkach.
Okrycia dla roślin mam ale jeszcze czas by je zakładać.
Mój psiak mało chętny na spacery-chyba się musi obeznać ze śniegiem

[Norbitka]

Widziałam, że jeszcze masz nowości nie posadzone Ja już od jakiegoś czasu bałam się cokolwiek kupować i sadzić.
Dzisiaj znowu dowaliło śniegu.
Mój Hugo pierwsze co zaliczył to tarzanie w śniegu.
Niech będzie jeszcze ciepło. Nie wiem czy przykrywać, okopywać czy czekać jeszcze.

[lora]

...he he a moja Lorcia tylko wybiegła na ganek i cofnęła sie jak zobaczyła śnieg...
tak zawsze jest a potem szaleje...
...tak znam Opole lub....pracowałam w Kraśniku już nie wiem chyba 30lat...
śnieg pada ja mam nie wykopane kanny..no trudno muszą poczekać do środy ...ma być cieplej...

[Norbitka]

Misiu, czytałam u Ciebie o cannach. Myślę, że nie powinno im nic być, ziemia jeszcze nie zamarzła a śnieg zrobił pierzynkę.
Oby było to ciepło, bo chciałabym jeszcze w tym roku odwiedzić i poznać Jolę (wreszcie mam czas) i zobaczyć jej ogród bez śniegu

[Norbitka]

Dzisiejsza wyprawa na chwilkę do lasu. Grzybki można wyżymać tak są napojone wodą.