Moja mała "dżungla" - part III

[Niunia1981]

Aguś jak tam walka z balkonem ?? Żyjesz??

[mniodkowa]

Moniczko - żyję, ale jak! od 16.30 do teraz (rany prawie 21!) było ciapanie tej balustrady.. no toż to jakaś masakra była ale pomalowane, jutro M pochowa kabelki i powiesimy tą matę czy jak to tam się nazywa i wtedy jak doszoruję balkonik to pokażę

W końcu trafiłaś w pogodę

trochę tak, choć obawiałam się, że dziś wleje... z rana okropny upał a koło 10 już chłodno i podczas malowania... zmarzłam

Mniodkowa a czym oplatasz tę barierkę balkonową?

jak oplotę to pokażę zdjęcie ok? bo tak to nie wyjaśnię z czego to, bo się nie znam... to takie patyczki drewniane połączone ze sobą... może i fachową nazwę mają

doskonale sobie radzą na intensywnym słońcu pelargonie!

o właśnie, one mnie kusiły to dobrze wiedzieć, choć przyznam się, że wpadłam na wspaniały pomysł umówienia się z Tobą na ryneczku dziś abyś mi wskazała palcem co kupić i miałabym z głowy ale skojarzyłam, że masz wnusia u siebie i możesz nie dysponować czasem a ja miałam tylko pół godzinki rano przed wizytą u dentysty...

Notatki o walkach z robaczkami sobie skopiuję, wydrukuję i wkleję w notesik i będzie w razie "w"

A tymczasem pokażę moją gloksynię, cudna, choć jeden kwiatek tylko i do tego też nie wywinięty na całego, o co im chodzi??



Kiedyś też Patrycja (Filigranowa) namówiła mnie aby nie wywalać tego czegoś, bo może ruszy... i chyba wyczyło, bo ruszyło:



nie podpisałam chyba co to jest, więc jak ktoś wie to chętnie się dowiem

No i wczoraj doznałam szoku
hibiskus... nawet nie wiem jakiego koloru ma kwiaty... zdychał sobie, wyniosłam do drugiego pokoju, zostawiłam na "umarcie" bo wieeele miesięcy NIC a tu:



widzicie jaki okropnie brzydki krzak? a pąka ma!

A dziś kwiatki kupiłam bakopę, werbenę (patrzcie nazwy znam ) i... sufrinię - tą widziałam u sąsiadki na dole, że niespecjalnie ona w słońcu sobie radzi, ale była szczególnie piękna i postanowiłam ją powiesić, bo sobie pomyślałam, że ja mam przecież daszek a sąsiadka nie więc może nie kaputnie...?
Jagoda - tą begonię to mi na każdym kroku dziś wciskali to ja sama już nie wiem co ona lubi ale może masz rację i to hardcorowa roślina

sadzić będę.. chyba jutro, padłam bez sił po tym malowaniu, na pocieszenie pizzę zamówiłam no i już meczyk się zaczął więc wiecie...

[karcias]

chyba wiem o co chodzi ale jak tylko opleciesz to wrzuć zdjęcie - chętnie zobaczę jak Wam wyszedł balkonik

mam słabość do fioletowych kwiatów a z białym to już w ogóle więc gloksynia bardzo mi się podoba ale z niezidentyfikowanym Ci nie pomogę bo mam słabą pamięć do nazw chociaż wydaje mi się że już gdzieś widziałam coś podobnego

super z tym hibiskusem! ciekawe jaki kolor ja właśnie przedwczoraj upolowałam za 8 zł całkiem ładny krzaczek, przekwitnięty w budowlanym też nie wiem jak kwitnie i nie wiem do końca jak się nim opiekować - biedna gardenia chyba mnie nie polubiła mimo moich starań (też za grosze upolowana) to może hibiskus się zlituje

[Niunia1981]

Aguś jesteś niesamowita
Nic więcej nie napiszę bo mi brak słów

[doromichu]

bardzo podoba mi sie nazwa patyczki drewniane polaczone ze soba
brawa dla hibiskusa i wstawiaj zdjecia balkonika

[Chrapka]

Gratulacje dla Hibiscusa! Czekamy na foto pełnego rozkwitu. To coś, co ruszyło a co chciałaś na tamten świat wysyłać jest super! Bardzo mi się podoba-czy ktoś zna nazwę tego cosia?
Jeśli chodzi o surfinie to u mnie rosną w pełnym słońcu i mają się nieżle. Obficie je podlewam i systematycznie obłamuję to, co przekwitło

[Wiktoria_W]

W końcu dotarłam i do Ciebie. Balkon zapowiada się zjawiskowo . Dalie i lobelie (widzę, że chyba w dwóch kolorach) wyglądają bardzo pięknie i obiecująco .
Nerys to istny piękniś (ileż razy sama się nad nim zastanawiałam, kiedy widziałam go na all., ale obiecałam sobie, że żadnych nowych zakupów zanim nie zakwitnie to, co ma mi wyrosnąć z listków).
To "coś" to według mnie jakiś filodendron, ale jaki ?
Gloksynia z jednym kwiatkiem jest śliczna , a hibiskus wziął się za siebie i wygląda na to, że jeszcze będą z niego ludzie .
Co do surfinii, to nie wiem jak takie tradycyjne, ale u mnie jakieś takie surfinio- i petuniopodobne radzą sobie w słońcu bardzo dobrze. Jedyne co, to podobno nie lubią deszczu, choć u mnie po czterech dniach opadów padła tylko jedna z sześciu, natomiast pozostałe się mocno rozrosły .

[kohleria]

Trzymajcie mnie we trzech!!!!. Miodkowa Ty lepiej swoje skojarzenia przetestuj :
Przecież mam dykcję dobrą, mówię wyraźnie, akcentuję prawidłowo . Czyż nie?
Wnusia mam! ? Przecież ja dopiero jadę na wesele! Po weselu zabieramy go do siebie na wakacje. Ten Twój balkon to Cię zamulił dokładnie .
Z nim na bazarek nie było by problemu, ranny ptaszek. To dopiero za tydzień.
Jeżeli chcesz teraz kupić , to bierz każdą innego koloru, pytaj które zwisające, a które nie ( jeżeli się nie znasz?). Potaniały wiesz!. Po 2 zł dorodne sztuki można kupić .
O dzwonią do drzwi, sękacze przywieźli.Lecę!

[mniodkowa]

o żesz! no racja Teśka ja to faktycznie otumaniona... to przez tą farbę bo waniła okropnie! a pamiętałam przecież dokładnie, że wesele 23-go ale czemu w kalendarz nie spojrzałam, to już nie wiem...
widziałam, że kwiatki nie za drogie, za petunię płaciłam 6zł, inne po 1-2zł... nie wiedziałam, czy takie ceny bywały czy mi się tak trafiło, bo zakładałam, że na wystroju balkonu zbankrutuję... a tu zbankrutuję a i owszem ale na tych farbach, plecionkach itp ale nie na kwiatkach!

Wiktoria - strasznie się cieszę, że zawitałaś po taaakiej nieobecności ja tak jak i Ty skrętnikom to fiołkom powiedziałam, że nie kupię nowych póki posiadane nie zaczną kwitnąć A surfinię widziałam, że sąsiadka chowała do domu jak padał deszcz więc może i faktycznie nie lubi wody... ale bywają i wyjątki... jak begonie w słońcu

Basiu - Chrapko - dziękuję za pochwały ten "filodendron" zaczyna się rozpychać na parapecie i wezwę chyba Patrycję aby mi okresliła co to za jeden, to może upchnę go gdzieś dalej od parapetu bo tam miejsce potrzebne przecież

wstawiaj zdjecia balkonika

Dorotka - na dniach

Aguś jesteś niesamowita
Nic więcej nie napiszę bo mi brak słów

ale Monia y... a o co chodzi?

Wczoraj po akcji "balkon" ostatnie 25min meczu oglądałam w snach dziś już na szczęście tylko sadzenie nowości mnie czeka, więc wieczorkiem pokażę na co znów dałam się "nabrać"

[Niunia1981]

No to czekamy na fotki nowości, ciekawe co tam znajdziemy
Oj zaraz jaka ciekawska, że nie rozwinęłam myśli . Jak czytałam twojego poprzedniego posta dotyczącego balkonu to tak się ubawiłam że zapomniałam co miałam napisać o kwiatkach.

[x-F-7]

Zgłaszam się, o kurczaczek to chyba jakaś alokazja jej odmianka... moze jak było mniejsze to inaczej wyglądało ale jest boskie nie wyrzcaj ja już się ustawiam w kolejce po szczepce .Albo kolokazja.

[mika181]

A mi gloksynia też wreszcie pączki zaczyna powolutku rozwijać pączka który na razie jest biały ale nie wiem jaki środek ma bo to ta od ciebie hodowana z listka i miała być bordo więc czekam aż się otworzy

[mniodkowa]

ależ mam oczka zamulone... jakby był dziś mecz to pewnie bym przespała ale przybiegłam, bo przecież obiecałam, że pokażę nowości balkonowe

oto śliczna petunia (6zł kosztowała)



no i maleństwa, które posadziłam razem... niech nikt nie mówi , że nie mogą razem, bo przesadzania nie będzie (od lewej: 1zł, 1,50zł, 1zł, 1zł, 1zł, 1zł)



Co do balkonu to ta osłonka jeszcze nie wisi... ale zawiśnie... dobrze, że kabelki od satelity choć pochowane

Natomiast z innej beczki, to dziś dostałam paczkę od anik
a tam trzykrotki i aichryson



trzykrotki moczą nóżki a te drzewko poupychałam w doniczki... czy nie ukatrupię pewna nie jestem, ale modły odprawiłam i jutro poszukam im miejsca na parapecie...

a paczka rozbiegała się o epi pictus



To nie koniec, bo podczas dzisiejszego przeglądu parapetów zobaczyłam....



widzicie? widzicie?? szwagierka go utopiła, ja go suszyłam potem miesiąc i ten się odwdzięcza... ech najlepsze, że rok kwiatów nie widziałam i nie pamiętam jakie będą a szukać po fotkach mi się nie chce...

Ale a'propos szukania... zakupiłam sobie dzisiaj takie patyczki co wtyka się do ziemi kwiatkom i nazwy się już nie będą odklejać co u mnie jest nagminne... więc będę w końcu wiedziała co jest co a naszukałam się tych patyczków jakby conajmniej jakieś platynowe były a one sobie w OBI na półce leżały

Gościom dziękuję za wizyty i odpowiem jutro , dziś już mogę głupoty pisać

[bananowy_kot]

Mniodkowa piękne masz petunie i jakie tanie piękna kompozycja na balkonie i znów jak tanio i śliczne roślinki z przesyłki i epi
U nas w Warszawie, to jednak zdzierają

[dagg]

http://img705.imageshack.us/img705/2088/37135756.jpg hej, witaj, wyglądasz bardzo sympatycznie