Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
-Marcin-

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Ja mam pytanie: kiedy najlepiej wykopywać mieczyki,
czy mogę już robić to teraz, czy muszę jeszcze poczekać ?
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Nilay - generalnie nie powinno się wykopywać przed 15 września. Ja dopiero w październiku się tym zajmę bo z powodu chłodnej pogody później rozpoczęły wegetację, pierwsze kwitły pod koniec lipca, a dzisiaj jeszcze 1/5 kłosów się do tego dopiero przymierza. Zapewne u Ciebie szybciej zaczęły kwitnienie i bulwki przybyszowe zdążyły się już wykształcić. Radziłbym korzystać z ciepłej pogody, dać im urosnąć, a wykopać jeżeli będą zapowiadane duże deszcze, ochłodzenie.

atena40 - dla ostrożności dezynfekuj sekator po ścięciu każdej łodygi, np. denaturatem.

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

.... i kwitną :D

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

;:oj Cudne. U mnie nie chcą rosnąć. Coś źle robię i nie mam tak pieknych. A kilka odmian zakupiłam. Straciłam do nich serce, ale jeszcze nie odpuszczam.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Pauzalka
500p
500p
Posty: 587
Od: 15 wrz 2006, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

A ja znów za wcześnie je posadziłam i wszystkie kwitły jak byłam na wakacjach :(
Mój ogród.
Pauzalka
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Ale piękne kwiaty macie! Aż mnie zazdrość zżera ;:223 Ja przezyłam bolesne rozczarowanie w tym roku - postanowiłam posadzić mieczyki w donicy. Moczyłam w środkach grzybobójczych i owadobójczych przed posadzeniem. I nie dość, że nie doczekałam się nai jednego kwiatka z 5 bulw to jeszcze sterczą mi z doniczki mało atrakcyjne pachruście - coś zaatakowało moje mieczyki, chyba przędziorek. Liście są wypłowiałe, w szaro-żółtym kolorze. Pryskałam chemią ale nic nie dało. Zresztą to samo się stało z innymi roślinami z bulw - tygrysówką i liliami. To chyba ta sama rodzina. Nie mam pojęcia, co im się dzieje.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Magdo, Tosiu - niestety bywają problemy, czasem aż zniechęcające do uprawy. Jednak też jestem zdania aby nie odpuszczać.
Tomku, a może skusisz się i w przyszłym roku pokażesz swoje mieczyki? :)

Prognoza pogody na ten tydzień jest doskonała, więc cieszę się, że wszystkie mieczyki zdążą mi zakwitnąć.

Obrazek

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

To, co zniszczyło mi mieczyki to chyba była fuzarioza. Czytam, że to bardzo niebezpieczna choroba i że liście trzeba spalić. A co mam zrobić z cebulkami? Wykopać je i wyrzucić, czy odkazić i przechować na kolejny rok?
Awatar użytkownika
gieru96
200p
200p
Posty: 495
Od: 26 mar 2011, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

kiedy wykopujecie mieczyki ?
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Mieczyki już można wykopywać, moim probierzem jest to czy się mocno trzymają ziemi. Po pociągnięciu jeżeli w miarę lekko wychodzą to już pora.
Awatar użytkownika
maja79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1924
Od: 8 maja 2011, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Ja już wykopałam ;:3
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

W tym roku to chyba będę wykopywał tuż przed pierwszym śniegiem :(

Mam jeszcze takie, które dopiero kwitną. Wszystkie były posadzone 24 kwietnia. Dzisiejsze fotki:

Obrazek

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

U mnie jeszcze 2 kwitną ;:173
Pozdrawiam Ewa
asiula2706
50p
50p
Posty: 73
Od: 7 wrz 2011, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów a raczej okolica

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

a ja kiedy bym nie posadziła czy kwiecień czy maj, to wykopuję po pierwszych przymrozkach. początek do połowy października :wink:
Joanna
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Ja wykopuję gladiole 40-45 dni po kwitnięciu. To wystarczający czas na właściwy przyrost bulw zastępczych i (co ważniejsze) przybyszowych. Zacznę wykopki w tym tygodniu, a z odmianami które właśnie kwitną poczekam do października. Nie będę jednak zbytnio zwlekał, bo bulwy czeka długi proces suszenia (po zaprawianiu): optymalnie dwa tygodnie w temperaturze 30 stopni, potem miesiąc w temperaturze pokojowej i dopiero wtedy pójdą na zimny strych.

Pozdrawiam
Adam
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”