Pasja - cz. 2

[Francesca]

Ja mam siedem krzewuszek i dopiero trzy dają oznaki życia. Ale one chyba późno ruszają.

[lulka]

Ja mam 3 szt, ale jakoś marnie rosną. Chyba maja za dużo słońca. Z tego co pamietam, to chyba nie lubią za dużo? Czy się mylę?

[Debra]

W temacie krzewuszek mam juz pewne doświadczenie One startują dość późno, moje do wczoraj wyglądały jak zeschłe badyle, a dzisiaj, ku mojej niezmiernej radości, ujrzałam listki wyłażące z pąków. Gałązki nadal wyglądają jak suche, a na nich mnóstwo pączków. Nie ruszać, podlewać, jeśli nie pada, nie dać im sie przesuszyć od korzenia. Ja lałam w nie wodę od marca, bo na b. słonecznym miejscu rosną.

[Jule]

Moja Decora, to szybko sie zebrala i jest juz cala zieloniutka a druga Rosea dopiero niedawno sie puscila.
Magda krzewuszki lubia slonce - slonecznie i duzo, duzo swiatla

[magenta]

Dziewczyny , jak to miło, że zajrzałyście

Kasiek mam nadzieję, że się przyjmą. One od samego początku słabo rosły, chyba miały miejsce niezbyt ciekawe. W zeszłym roku nawet je podtopiło. Teraz dostały troszkę słońca, lepszej ziemi i liczę na poprawę z ich strony. Moje jeszcze nie mają listków, ale maleńkie pączki są widoczne.
Kasiu lobelię postanowiłam obok the Fairy posadzić, coby kolorystycznie zagrało.
Jutro niestety nie przewiduję prac ogrodowych, bo młodszy ma party urodzinowe i głowę będę mieć czym innym zajętą. Mam nadzieję, że dopisze:)
Mam nadzieje, że u ciebie prace idą pełną parą
Madziu też jestem ciekawa Miały do mnie dzisiaj dotrzeć, ale pan co je miał przywieźć zapomniał .Jeśli zdąży przed południem , to może M jeszcze zdąży je wsadzić, a jak nie to po południu, albo jutro.
Słoneczna to ta co idzie w stronę Kauflandu i zamienia się w Okulickiego, za skrzyżowaniem. Przy Piasecznie Trudno wytłumaczyć.
Fotek Madziu niet, bo komp do mnie wrócił od doktora i jutro coś pstryknę i wrzucę
Olu liczę, że mnie nie zawiodą, bo mam dość kopania na razie
Aniu, może się ocknie lada szelest? Teraz ma się ciepło zrobić, to wszystko lepiej ruszy
Agata a jakie masz odmiany? Bardzo lubię te krzaczki
Madziu moje krzewuszki rosły w cieniu i raczej słabo, ciekawe jak teraz będzie.
Debra po prostu trzeba o nie dbać, nawozić, pielęgnować. Mam zamiar ze swoimi tak właśnie postąpić. Moje mam nadzieję, też się zaraz zazielenią?
Julka moje teraz dostaną troszkę światła, w sumie są starymi krzewami, maja 5 lat , a cały czas takie 50 centymetrowe I coś słabo mi kwitły w zeszłym roku.

Życzę wam wszystkim jutro dużo i udanej pracy w ogrodach i żeby nie lało.

[robaczek_Poznan]

Kasiu, życzę, żeby krzewuszki ładnie rosły - u mnie miały przez 2 lata miejscówkę na patelni i rosły jak szalone (mocno przycięłam je jesienią) a wiosną powędrowały pod płot, na zachodnią ścianę..słońca też sporo, mam nadzieję, że nie ucierpią..
Jak dotąd nie miałam szansy zobaczyć jak kwitną - mam nadzieję, że w tym roku sobie to odbiję W ubiegłym roku mróz w maju spustoszył mój ogród doszczętnie..jak na razie (tfu, tfu) zapowiadają tylko ciepełko - oby się sprawdziło
Życzę miłego weekendu
Aaa i oczywiście udanego party dla młodego solenizanta

[malgocha1960]

Ja mam 6 krzewuszek,ale one tak jakoś powoli rosną.Czy te o brazowych liściach tez dorastają do 2 metrów,czy jakieś miniaturowe są?

[x-ag-a]

Kasiu, spokojnie - krzewuszki ruszają trochę później, ale już niedługo pokażą się listki ;)

Jestem przeciekawa jak wyszła rabata przy pergoli... pokażesz finalne zdjęcia, prawda?

Udanego party (najlepszego dla Młodego!) i nie oszalej z dzieciarnią ;))

[Jule]

Moje krzewuszki dobrze rosnal. Fakt ze Rosea dluuuugo sie zbierala ale to taka bida z kapersa byla, no i tak wegetowala troche. Przesadzilam ja na gorsza rabate, bo optyke mi psula A w drugiej polowie lata, tak oszalala, ze musialam ja wiazac.

[Francesca]

Kasiu, najlepsze życzenia dla Synka

Moje krzewuszki to Nana Purpurea, Middendorfa, Nana Variegata, Bristol Ruby (podobno - raczej zwykła W.florida ), Bristol Snowflake, Loomyansii Aurea i Splendid.
Te o pstrych liściach - N. Variegata I Splendid są wyraźnie wrażliwsze, po poprzedniej zimie odbijały od korzeni, teraz były trochę zabezpieczone i widzę, że żyją. Zielone pąki ma też k. Middendorfa - ta jest z poprzedniego roku, podobnie jak L. Aurea i Snowflake, ale te jeszcze nie dały oznak życia. Najlepiej mi rosną dwie N. Purpurea.

[lulka]

Sto lat dla Synusia
Dzisiaj się przekonałam, ze płot jednak dał spore zacienienie. Dla niektórych roślin to dobre np.hosty o których pisałam u Jule, ale krzewuszka chyba mało na tym skorzysta Zobaczę co się będzie działo i w razie co, będę przesadzać.

[magenta]

Dziewczyny dziękuję, za życzenia dla młodego
Ale domyślacie się jak się człowiek czuje jak dyga, donosząc każdemu soczek, kiełbaskę /bo grill był, a jakże/, torcik, chipsy, wodę... A to jeden siku, a to kupę....
Było pięknie i po torcie przyszła burza Dziecię szczęśliwe, a ja poszłam obfocić mokry ogródek i się zrelaksować.

Kasiek pamiętam ten majowy zeszłoroczny mróz, u mnie też były lekkie straty. W tym roku mam nadzieję, że już nas ominie. Moja magnolia Susan właśnie zabiera się do kwitnienia i trzeba jej słońca a nie minusowych temperatur, chciałabym zobaczyć chociaż jeden rozwinięty kwiat U ciebie widziałam magnolię, ile trwa kwitnienie?

Małgosiu ja mam podobne bo o bordowych liściach , to mają ok 80 cm i rosną u mnie 5 lat. Nie znam niestety dokładnej odmiany.

Aguniu dokładnie je pod lupą obejrzałam i widzę pączki Jak by było ciepło to pewnie szybciej się ruszą.
Poniżej wkleję kilka focików.

Julka moja wiedza na temat odmian jest mizerna, posprawdzam sobie wasze w wolnej chwili. Ja oprócz mojej bordowej w ilości 2 sztuk mam 3 sztuki krzewuszki Lucifer, którą jestem zachwycona. Ma duże piękne czerwone kwiaty i jasno zielone liście. Niestety też była podtopiona i jeden krzew kuleje... Rosną w półcieniu, cieniu.

Agata dzięki za odmiany muszę je poprzeglądać , może jeszcze sobie sprawię jakąś, tylko gdzie do licha posadzę

Madziu w półcieniu nic jej nie będzie chyba, że cały dzień ma cień Ale hosty na pewno skorzystają. Ja posadziłam dwie odmiany, które baardzo mi się podobały , ale chyba je przesuszyłam i nie wiem czy coś z tego będzie...

Rabata jeszcze nie w pełni obsadzona ale wygląda tak:


ta kupka chabazi na przodzie to cebulowe, którym muszę jeszcze dać posiedzieć w ziemi, zanim wykopię.






A tu kilka zbliżeń:
nowy pęd elfe


czereśnia








Susan w czapce

[x-ag-a]

Kasiu, tymi zdjęciami spełniłaś moje wyobrażenia o rzeczonej rabacie - dziękuję Ci za to, jest pięknie

[Francesca]

Dzięki tym dużym roślinom rabata jest od razu dorosła, bardzo ładnie to wyszło .

[Comcia]

Bardzo mi się podoba twoja ścieżka z kamieniami zatopionymi w trawniku.
W tym roku cebulowych mam mało, pewnie dlatego jakoś szczególnie zachwycają mnie kwitnące drzewka owocowe.