Dzięki, przekażę M zachwyty nad sadem i jego produktami

Rzeczywiście o niego dba.
Tak naprawdę kupiliśmy dom z ogrodem i sadem pełnym sporych drzew i dosyć zadbanym; wprawdzie okazało się, że coś tam trzeba wyciąć, coś dosadzić, coś zmienić, no ale nie musieliśmy czekać kilka lat na owoce
Helenko - właściwie nie wiem, ile lat ma borówka ze zdjęcia...kupiona była w ubiegłym roku jako wielki krzak; stwierdziliśmy, że chcemy mieć chociaż jeden, na którego owoce nie musimy czekać kilka lat
Alu i Haniu - co do szpaków, to był u nas prawdziwy cyrk, bo M wydał im regularną, choć bezkrwawą, wojnę

Zostały wypróbowane różne odkrywcze metody i poskutkowała specjalna odstraszająca taśma odblaskowa (wyszukana przeze mnie w sklepie internetowym), skojarzona z ...i tu. błagam, nie umrzyjcie ze śmiechu...puszczanymi z CD ustawionego pod drzewem nagraniami głosów ptaków drapieżnych
A tymczasem za oknem burza, któraś kolejna dzisiejszego popołudnia, ale chyba największa
Kiedy dzisiaj już powoli zbierało się na burzę, wzięłam aparat i zażartowałam, że idę do ogrodu zrobić trochę zdjęć, bo nie wiadomo, co zostanie do jutra...

Oby to nie było prorocze...
Wstawiam zatem trochę zdjęć - w pierwszym odcinku oczywiście roże
Nostalgia - miałam dwie, jedną zżarła tajemnicza choroba (może po prostu przemarzła...), ta kwitnie nieustająco.
Moje niespodziewane odkrycie - okrywowa White Meidiland. Kupiłam ją , bo po prostu potrzebna mi była biała róża okrywowa, nic o niej nie wiedząc, tymczasem...dla mnie cudo - spore, pełne kwiaty, zdrowiutka, błyszczące liście, po prostu śliczna.
Nareszcie rozkwitła na skalniaku maleńka i słodka Knirps, to po prostu różyczka w miniaturze.
I pierwszy kwiat Isabel Rennaisance.
Kwitnąca nieustająco Marselisborg Castle.
Bonica faktycznie kwitnie obficie i niezawodnie, choć...przyznam się Wam, że jakoś nie chwyciła mnie za serce
I pierwszy kwiatek Pastelli...jeszcze nie wiem, czy mam się nią zachwycać
Kolejny pierwszy kwiatek Jasminy, prawie niewidoczny, wspina się dzielnie na pergolę w towarzystwie Julii Corevon.
