Ogródek pod dębami część 4
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu,chyba bedziesz musiała wyciągnąć leżaczek,bo zimy ma nie być.
U ciebie tyle kwitnących rozchodników,ja swoje zużyłam do wiazanek i wazonów na cmentarz.
U ciebie tyle kwitnących rozchodników,ja swoje zużyłam do wiazanek i wazonów na cmentarz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek pod dębami część 4
WANDZIU.....dzisiaj odwiedzając najbliższych podziwiałam igiełki na modrzewiach.....widzę, ze u Ciebie modrzew to jeszcze w kolorze zieleni, jak długo w tym roku drzewa będą w sowich szatach



Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu moje rozchodniki mają już żółciutkie listeczki....u ciebie widzę, że jeszcze zieloniutkie
To świetne roślinki, takie śliczne przez cały rok....nawet zimą zdobią ich uschnięte kwiatostany 


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Małgosiu, wykorzystanie rozchodników do wiązanek uważam za świetny pomysł i chyba w przyszłym roku od ciebie odgapię i też spróbuję zrobić coś takiego jak ty
Leszczyno, dzisiaj i mój modrzew jest żółty. Zieleni zostały tylko skąpe resztki
Agniesiu, moje rozchodniki też żółciutkie, możę na fotkach tylko zostało trochę zieleni. W ogóle już ogród zrobiła się cały żółty po dzisiejszej nocy, gdzy hurtem opadły liście z dębu.

Leszczyno, dzisiaj i mój modrzew jest żółty. Zieleni zostały tylko skąpe resztki

Agniesiu, moje rozchodniki też żółciutkie, możę na fotkach tylko zostało trochę zieleni. W ogóle już ogród zrobiła się cały żółty po dzisiejszej nocy, gdzy hurtem opadły liście z dębu.

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogródek pod dębami część 4
Oj po sprzęcie widzę że grabienie w pełni
Tu grabie i tam grabie. Coraz bardziej zakochuje się w trawach. Nadają niesamowitej lekkości ogrodom. Ja też chce wiosny, od razu jak cieplej gdy popatrzyłam na te zdjęcia. Jakieś +20stopni
Ale Twoja jesień jest też bardzo kolorowa więc nie masz co narzekac 



- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogródek pod dębami część 4
Rany Julek nie nadążam..
wando też uważam że pnie drzew zyskują gdy rosną na nich pnącza, a i trzmielina bardzo ładna. Podobają mi się modrzewie szczepione, ale chyba muszą być dość wysokie aby był efekt? Na str. 25 m.in. na 1 zdjęciu jest dość szeroko rozrośnięta trawa o płaczącym pokroju co to jest? Zainteresował mnie też iglak na pierwszym zdjęciu ze z strony 26 czy to jakiś żywotnik? Kącik leżakowy godny pozazdroszczenia! 


Re: Ogródek pod dębami część 4
Widzę ,że róże już w kopczykach przygotowane do zimowania .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Steasi, kolorowo jest. To prawda. I w tym cała radość. A że troszkę zimniej niż w lecie, no cóż... Jest dobrze
A jeśli chodzi o trawy, to i ja coraz bardziej je lubię
Iga, to super, że będzie już wiosna
Aż mi sie nie chce wierzyć, że w piątek czeka nas tak cudna pogoda. Zeby tylko nasze róże się nie rozhartowały
Bufo-Bufo, mój MODRZEW jest mojego wzrostu, około 160cm. I myślę, że już wygląda dość fajnie. Kupiłam go dopiero tej wiosny, mam nadzieję, że dobrze przezimuje i w przyszłym roku czuprynka mu zgęstnieje. Trawa, o którą pytasz, to SPARTYNA GRZEBIENIASTA "AUREOMARGINATA". Mam ją już kilka lat i muszę ci powiedzieć, że stanowi świetną ozdobę ogrodu. Ona lubi być podobno ekspansywna, gdy rośnie na żyznej ziemi, ale u mnie w tym miejscu jest piasek i dlatego ta trawa trzyma się w ryzach. W tym roku, po pięciu latach, kwitła po raz pierwszy.
A iglaczek ze strony 26 to zwykła TUJA "SZMARAGD", najpospolitszy i chyba najzdrowszy gatunek z rodzaju kolumnowych
Stachu, ale ty masz bystre oczka. Ja dopiero teraz zauważyłam na fotce te kopczyki RÓŻ
I rzeczywiście, już kopczyki porobione i różyczki są przygotowane do zimy.
Szpalerek z LILIOWCÓW i ŻURAWEK




Iga, to super, że będzie już wiosna


Bufo-Bufo, mój MODRZEW jest mojego wzrostu, około 160cm. I myślę, że już wygląda dość fajnie. Kupiłam go dopiero tej wiosny, mam nadzieję, że dobrze przezimuje i w przyszłym roku czuprynka mu zgęstnieje. Trawa, o którą pytasz, to SPARTYNA GRZEBIENIASTA "AUREOMARGINATA". Mam ją już kilka lat i muszę ci powiedzieć, że stanowi świetną ozdobę ogrodu. Ona lubi być podobno ekspansywna, gdy rośnie na żyznej ziemi, ale u mnie w tym miejscu jest piasek i dlatego ta trawa trzyma się w ryzach. W tym roku, po pięciu latach, kwitła po raz pierwszy.
A iglaczek ze strony 26 to zwykła TUJA "SZMARAGD", najpospolitszy i chyba najzdrowszy gatunek z rodzaju kolumnowych

Stachu, ale ty masz bystre oczka. Ja dopiero teraz zauważyłam na fotce te kopczyki RÓŻ

Szpalerek z LILIOWCÓW i ŻURAWEK




- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu pisząc " Szpalerek z LILIOWCÓW i ŻURAWEK" zapomniałaś dodać i ...kamieni ułożonych z wyczuciem wielkości i kształtu nie wspominając o ciężkiej pracy fizycznej ...
Wszystko ładnie się prezentuje i wygląda jakby tam było od lat.
Co do mojego M i jego zapatrywania na pewne tematy to jego konserwatyzm czasami doprowadza mnie do "szewskiej pasji" ... ale z kolei jego niechęć do sztucznego nadawania kształtów krzewom czy drzewom przy niektórych odmianach popieram.
Wszędzie trzeba mieć wyczucie smaku i znać umiar a w niektórych ogrodach widzimy, że np. dany krzew wystrzyżony lub na tzw nóżce przy zastałej juz aranżacji nie pasuje i żadna moda nie powinna skusić właściciela do jego zakupu.
Tyle, że każdy ma własne poczucie piękna i estetyki prawda ?
I na tym trzeba zakończyć temat...
Wszystko ładnie się prezentuje i wygląda jakby tam było od lat.
Co do mojego M i jego zapatrywania na pewne tematy to jego konserwatyzm czasami doprowadza mnie do "szewskiej pasji" ... ale z kolei jego niechęć do sztucznego nadawania kształtów krzewom czy drzewom przy niektórych odmianach popieram.
Wszędzie trzeba mieć wyczucie smaku i znać umiar a w niektórych ogrodach widzimy, że np. dany krzew wystrzyżony lub na tzw nóżce przy zastałej juz aranżacji nie pasuje i żadna moda nie powinna skusić właściciela do jego zakupu.
Tyle, że każdy ma własne poczucie piękna i estetyki prawda ?
I na tym trzeba zakończyć temat...

Re: Ogródek pod dębami część 4
Ślicznie komponuje się twój cudny domek z ogrodem. Bardzo lubię te fotki
Co do grabienia, to też mam co robić. Mam kilka sporych drzew i krzewów, z których lecą liście, no i jeszcze dwa duże jesiony sąsiadki tuż przy moim płocie. Wszystkie liście z nich spadają na mój ogród
W sumie, to ja nawet lubię grabić, tylko czasu brakuje


W sumie, to ja nawet lubię grabić, tylko czasu brakuje

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Krysiu, absolutnie się z tobą zgadzam. Sama nie lubię sztuczności (na przykład tujek strzyżonych w spiralkę, brr...) i ślepego podążania za modą, ale, tak jak mówisz, nie ma co tu dyskutować, bo każdy urządza się tak, jak mu w duszy gra, zarówno jeśli chodzi o ogród, jak i o mieszkanie. No i dobrze, że istnieje taka różnorodność, bo dzięki temu jest ciekawiej.
Izo, a wiesz, że mimo iż tak narzekam na te swoje niesforne liście, to ja też lubię grabić, zwłaszcza gdy świeci słońce i czuje się taki charakterystyczny zapach ziemi. Po co chodzić na siłownię lub aerobik, skoro gimnastykę można mieć za darmo.
Bardzo mi miło, że lubisz do mnie zaglądać. Podobnie zresztą jak ja do ciebie, bo panuje w twoim ogródku spokój i nie ma pretensjonalności, tylko słoneczko ładnie prześwieca, otulając promieniami naturalne zakątki, rabatki i roślinki. 

Izo, a wiesz, że mimo iż tak narzekam na te swoje niesforne liście, to ja też lubię grabić, zwłaszcza gdy świeci słońce i czuje się taki charakterystyczny zapach ziemi. Po co chodzić na siłownię lub aerobik, skoro gimnastykę można mieć za darmo.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu, bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa
Z ogromną przyjemnością odbyłam spacer po Twoim ogrodzie- darzę go dużym sentymentem!!

Z ogromną przyjemnością odbyłam spacer po Twoim ogrodzie- darzę go dużym sentymentem!!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Moniczko, witam cię serdecznie. Mam nadzieję, że ze zdrowiem już u ciebie lepiej. Teraz już tylko wygrzewaj się w domku w cieple. Dużo leż, ale i nie zaniedbuj ćwiczeń. Ja także lubię twój leśny ogród, Moniko. Chciałoby się tak spacerować tam w ciszy i snuć refleksje o życiu i jego niezbadanych tajemnicach
POzdrawiam serdecznie








-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu, dziękuję
Na rehabilitację chodzę codziennie i chociaż nie jest to moje wymarzone zajęcie, nieźle to znoszę, bo pan jest wyjątkowo przystojny
Coż, trzeba mieć jakąś motywację
Cudne te zdjęcia!! Mój dereń stracił już wszystkie liście... Czy ognik Ci nie przemarza? Od lat o nim myślę, ale ciągle nie mogę się zdecydować...




Cudne te zdjęcia!! Mój dereń stracił już wszystkie liście... Czy ognik Ci nie przemarza? Od lat o nim myślę, ale ciągle nie mogę się zdecydować...