Ogród zwkwiat

[inka52]

Zosiu , dziś odwiedziłam cały Twój wątek. ogród marzenie , nie mówiąc o stawie, też tej jesieni posadziłam dużo liliowców , czekam jeszcze na ostatnią
przesyłkę w tym tygodniu .Podziwiałam Two milin , pięknie kwitnie ja mam juz ponad 2 lata swój jest duzy przyczepił się do domu , ale nie kwitł, powiedz mi czy się go na zimę może tnie , czy go zostawić w takim stanie jak jest.
Szkoda ,że nie spotkałyśmy się.
pozdrawiam Teresa

[zwkwiat]

Kaniu,
10 lat temu nie miałam żadnej wiedzy na temat róż. Wtedy to one dla mnie różniły się tylko kolorem no i wiedziałam, że jedne są pnące a inne wielkokwiatowe. Teraz poszerzam swoją wiedzę i już prawie wiem jakie róże chciałabym kupić na wiosnę.
Na pewno kupię odmiany kanadyjskie: Adelaide Hoodles i Aleksander McKenzie ze względu na wręcz niewiarygodną odporność na mróz.

Tereso,
ja jesienią nic z milinem w zasadzie nie robię, chyba że coś przeszkadza, natomiast na wiosnę przycinam pędy boczne na 2,3 oczka. Z tych oczek na wiosnę wyrosną pędy które kwitną i te pędy znowu na rok następny przycinam na 2,3 oczka.
Ponadto wycinam pędy przemarznięte i uszkodzone, ale te właściwie w II turze jak już zaczynają wychodzić listki.
No i oczywiście pędy w całości, które wg Twego zdania są Ci zbędne.

[Gosia123A]

Witaj Zosieńko Jak zwykle wszystko śliczne,wypielęgnowane,zdrowe.Róże ekstra.Pozdrawiam Gosia

[X_Ro-a]

Twój Milin Zosiu jest piękny, niestety ja kilka razy próbowałam i zawsze mi wymarza

[zwkwiat]

Gosiu, dzięki za miłe słowo i odwiedziny,

Romo, dziwne z tym Twoim milinem jego ciężko zlikwidować nawet chemią. Może sadzisz go w dość suchym miejscu i raczej Ci usycha a nie wymarza.
U mnie pierwotnie rósł pod lipą, skąd go zabrałam bo źle rósł, /brak wody/, ale i tak w tym miejscu wypuścił jakiś korzonek przez nieuwagę zostawiony i rośnie nadal, jednak jest namiastką tego.

[Ewelina]

Zosiu , widzę ,że jesteś miłośniczką nie tylko róż , ale wszelakiego kwiecia ! Piękny , kolorowy ogród , sympatyczne zwierzaki , miejsce na ziemi w sam raz do mieszkania i delektowania się przyrodą ...
Pozdrawiam , E.

[zwkwiat]

Ewelino,
Dzięki za odwiedziny, onegdaj byłam w Twoim ogrodzie w cieniu sosen, zauroczył mnie strasznie, wrócę do niego na pewno.
Taki ogród to dla mnie wzór do naśladowania.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru po moim ogrodzie;






No i moje zawilce wielkokwiatowe, które zakwitły teraz i nic sobie nie robią z przymrozków

[jacekbielsko]

Zosiu u Ciebie to jeszcze wczesna jesień, a u mnie to już późna dlatego fajnie nacieszyć oczy Twoimi cudami

[Zenia]

Witaj Zosiu. Ładnie jeszcze u ciebie i nawet kolorowo. Te ostatnie kolorki cieszą najbardziej bo znów przed nami długa zima. Zawilce ładnie kwitną....warto je mieć w swoim ogródku. Pięknie kwitną i są dość wytrzymałe na przymrozki.

[zwkwiat]

Jacku
Z pewnością bliżej gór temperatury wcześniej są zbliżone do "0" w związku z czym rośliny reagują zmianą barw i zrzucaniem listowia, dzięki za odwiedziny.

Zeniu,
Masz rację ten zawilec jest " nie do zdarcia " jak się potocznie mówi, nawet mam problem bo zaczyna się za bardzo panoszyć na skalniaku.
Ale kwitną jeszcze inne rośliny;



Anemon czerwony i Róża okrywowa.

[tade k]

Zosiu , u mnie ten zawilec się ,,zdarł'' Rośnie w takim miejscu , gdzie rzadko docierałem z wodą i pewnie wysechł. Kwitł mi przez całe lato , nie wiem dlaczego nie miałem go do tej pory, jest taki ładny. Mam czerwony i ciemno niebieski, dokupię jeszcze inne kolory.

[AGNESS]

Zosiu u Ciebie i wiosna i lato razem Zawilec zrobił piękną niespodziankę....a chryzantemki świetnie wyglądają w takim połączeniu....jak ułożony bukiet U Ciebie jeszcze różne kwiaty kwitną u mnie już tylko chryzantemy....pozostałe zniszczył mróz....

[zwkwiat]

Tadeuszu
mówiąc " nie do zdarcia" mówiłam o zawilcu białym na wcześniejszym zdjęciu na skalniaku.
Natomiast ten czerwony również u mnie kwitnie przez całe lato. Myślę, że u Ciebie wcześniej zakończył wegetację i na pewno na wiosnę znowu będzie cieszył Twoje oczy.
Ja teraz dokupiłam w kolorze granatu i ciemnej fuksji, ale jak spotkam tego czerwonego to dokupię bo kolor jest przepiękny.
Rośnie u mnie zdrowo to mam nadzieję na rozmnożenie.

Aga[/b
nasz rejon z reguły jest najcieplejszą częścią Polski, nic w tym dziwnego, że i zima wita do nas najpóźniej i najwcześniej odchodzi.

Pozdrawiam Zosia

[zwkwiat]

Moja FIGA ma już obmarznięte liście owoce niestety niedojrzały. W najbliższych dniach muszę usypać nad nią duży kopiec ziemi około 40 cm aby nie przemarzły za nisko pędy.

[krzysztof01]

Bardzo kolorowo jeszcze u Ciebie. U mnie kwiatów praktycznie rzecz biorąc już nie ma, no cóż każda pora roku ma swoje prawa.