
Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
Na 200 % nie w tym roku... jeszcze odchorowują to co im z korzeniami zrobiłem
ale może za 2 lata, to kto wie ...

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
Ładne i dorodne grubaski!
Czyli jednym słowem eksperymentujesz z nimi.
Czyli jednym słowem eksperymentujesz z nimi.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
Tak
może trochę za bardzo ale jak oglądam strony ze zdjęciami z hodowli adenium znajdujących się w Tajlandii to pewnie i tak słabo....
Cały czas mnie korci ususzenie ryb jako nawóz... przynajmniej tak tam się robi
Te, które sobie zostawiłem miały podcinane, wyginane, kręcone... korzenie... Dlatego nie wyrosły za bardzo.
W tym roku moje sadzonki co pierwsze sadziłem, wielkością przypominają najsłabiej rozwinięte roczniaki. Ale coś za coś
Nastawiłem się na kształt, a w tym roku nastawiam się by w przyszłym roku były kwiaty ;) więc tegorocznym się upiecze...

Cały czas mnie korci ususzenie ryb jako nawóz... przynajmniej tak tam się robi

Te, które sobie zostawiłem miały podcinane, wyginane, kręcone... korzenie... Dlatego nie wyrosły za bardzo.
W tym roku moje sadzonki co pierwsze sadziłem, wielkością przypominają najsłabiej rozwinięte roczniaki. Ale coś za coś

Nastawiłem się na kształt, a w tym roku nastawiam się by w przyszłym roku były kwiaty ;) więc tegorocznym się upiecze...
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
Ależ uradowane te Adenium drugie od góry 

Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
No tylko mu rączki odcięło 
A tu porównanie młodziaka 26.03.12 z roczniakiem....

I jeszcze ciekawe ujęcie C. teres


A tu porównanie młodziaka 26.03.12 z roczniakiem....
I jeszcze ciekawe ujęcie C. teres

- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
Crassulka superowa, ujecie
extra, Tobie rośnie szybko czy raczej powoli. Bo mnie można powiedzieć wcale
Trzymasz ją w pełnym słońcu?


- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
Nic a nic nie rośnie... u mnie nie ma prawie korzeni... ale wiedziałem, że ktoś czeka na taką fotkę 
Wszystko trzymam na balkonie, jak słońce wyjdzie to od rana do 12-13 mają i na tym koniec..........
I jeszcze dwa zdjęcia ciekawych adenium:
Hula dancer

Old grandpa


Wszystko trzymam na balkonie, jak słońce wyjdzie to od rana do 12-13 mają i na tym koniec..........
I jeszcze dwa zdjęcia ciekawych adenium:
Hula dancer
Old grandpa
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
Ta druga w jakiejś sukience? Co ty z nimi wyprawiasz
jak nie odcinasz im rączki to znowu przekręcasz na boczki. Jakieś baletnice chcesz z nich zrobić? 


- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
No wszystko co znalazłem w sieci, że można z nimi robić 
I nie zapominaj jeszcze o mutancie


I nie zapominaj jeszcze o mutancie

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22062
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
Mutant cudny będzie szybciej niż pozostałe Twoje siewki Tomku.
Mając ich taką ilość chyba łatwo Ci przychodzi eksperymentowanie z nimi?
Efekty będą zadziwiające... jestem przekonana,chociaż
podziwiam Cię pod tym względem , ja bałabym się ...
Mamy jednak wspaniały przykład, co można bezkarnie wyrabiać z nimi
Mając ich taką ilość chyba łatwo Ci przychodzi eksperymentowanie z nimi?
Efekty będą zadziwiające... jestem przekonana,chociaż
podziwiam Cię pod tym względem , ja bałabym się ...
Mamy jednak wspaniały przykład, co można bezkarnie wyrabiać z nimi

- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
W sumie mi szkoda, każdej roślinki.... teraz np. wiem, że wszystkie siewki trzeba by podciąć ale są jeszcze takie małe, że się waham.... ale muszę się znów zebrać w sobie i ciąć...
Nie pamiętam ile ich było ale coś koło 50 roczniaków powinienem mieć... zostało może 19 z czego 9 sprzedałem.
Dużo niestety padło... zbyt rozległe ucięcie korzeni... połączone z brakiem ciepła, słońca... zrobiło swoje... w Tajlandii by dalej rosły a w takich ciężkich warunkach niestety już nie...
Nawet przy wyginaniu korzeni jak nie ma dobrych warunków pogodowych to roślinka może paść...
Z sukcesów mam za to ciekawe adenium w doniczce bonsai z odsłoniętymi korzeniami
póki co nie wygląda jak by miało odchorować nowe miejsce 
Ukorzeniony odcięty czubek z super zapowiadającymi się korzeniami, wypuścił ich bardzo dużo... czekam aż wypuści więcej rozgałęzień i korzenie zostaną rozciągnięte na krążku by uformować taki kołowy efekt
W sumie bezkarnie to chyba tylko podcinanie może uiść wszystko inne wprowadza ryzyko utraty roślinki. Oczywiście np przemo w swoim tunelu gdzie ma prawię idealne warunki uprawy, może bardziej szaleć niż ja
z większą szansą, że roślinki przetrwają...
Nie pamiętam ile ich było ale coś koło 50 roczniaków powinienem mieć... zostało może 19 z czego 9 sprzedałem.
Dużo niestety padło... zbyt rozległe ucięcie korzeni... połączone z brakiem ciepła, słońca... zrobiło swoje... w Tajlandii by dalej rosły a w takich ciężkich warunkach niestety już nie...
Nawet przy wyginaniu korzeni jak nie ma dobrych warunków pogodowych to roślinka może paść...
Z sukcesów mam za to ciekawe adenium w doniczce bonsai z odsłoniętymi korzeniami


Ukorzeniony odcięty czubek z super zapowiadającymi się korzeniami, wypuścił ich bardzo dużo... czekam aż wypuści więcej rozgałęzień i korzenie zostaną rozciągnięte na krążku by uformować taki kołowy efekt

W sumie bezkarnie to chyba tylko podcinanie może uiść wszystko inne wprowadza ryzyko utraty roślinki. Oczywiście np przemo w swoim tunelu gdzie ma prawię idealne warunki uprawy, może bardziej szaleć niż ja

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22062
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
Gdzieś mi mignęło,że Twoje sukulenty mają słońce zaledwie przez godzinę dzinnie? Między 12-13? czy cos pomyliłam? 

- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
Na balkonie od rana do 13 jak jest 
i od 15-18 po drugiej stronie mieszkanka, gdzie wszystkie stoją w zimę. Mają swój własny pokoik....
Pewnie pisałem 1h dziennie i reszta z chmurami ale to narzekanie na pogodę
A taki tunel do adenium to by mi się przydał......

i od 15-18 po drugiej stronie mieszkanka, gdzie wszystkie stoją w zimę. Mają swój własny pokoik....
Pewnie pisałem 1h dziennie i reszta z chmurami ale to narzekanie na pogodę

A taki tunel do adenium to by mi się przydał......
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22062
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
To trochę za krótko tej słonecznej wystawy ale jak widać i tak czują się u Ciebie świetnie!
Ważne jest to poranne słońce a zima? No cóż bywa u nas najczęściej ponura i z tym chyba liczą się nasze uprawy bo jednak żyją całkiem dobrze.
U mnie też zimą w grę wchodzi jedynie parapet okienny na wschodnim oknie.
Może powinieneś rozejrzeć się gdzieś w swoich okolicach za pokrewną duszą,która użyczy Ci kawałek pola na tunel?
Jakaś dalsza nawet rodzina... pomyśl nad taką koncepcją bo warto.
Masz fajną już kolekcję,bogatą i ciekawą i jesteś zapaleńcem co mnie się szalenie podoba.
Znam, wirtualnie oczywiście , pewnego młodego człowieka,który od pewnego czasu wywozi na okres wiosny,lata i jesieni swoją kolekcję na oddaloną znacznie od miejsca zamieszkania działkę.
Podziwiam go za determinację bo dojeżdża do nich codziennie prawie, chyba by mi się nie chciało ...

Ważne jest to poranne słońce a zima? No cóż bywa u nas najczęściej ponura i z tym chyba liczą się nasze uprawy bo jednak żyją całkiem dobrze.
U mnie też zimą w grę wchodzi jedynie parapet okienny na wschodnim oknie.
Może powinieneś rozejrzeć się gdzieś w swoich okolicach za pokrewną duszą,która użyczy Ci kawałek pola na tunel?

Jakaś dalsza nawet rodzina... pomyśl nad taką koncepcją bo warto.
Masz fajną już kolekcję,bogatą i ciekawą i jesteś zapaleńcem co mnie się szalenie podoba.

Znam, wirtualnie oczywiście , pewnego młodego człowieka,który od pewnego czasu wywozi na okres wiosny,lata i jesieni swoją kolekcję na oddaloną znacznie od miejsca zamieszkania działkę.
Podziwiam go za determinację bo dojeżdża do nich codziennie prawie, chyba by mi się nie chciało ...
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Adenium, Crassula i sukulenty by eikoden
No ja jestem przyjezdny... rodzinka na Śląsku. Jedynie rodzice się przeprowadzili ale hmm 2 lata temu straciłem kilka roślin jak przyjechali raz by je podlać w ciągu 2 tyg mojej nieobecności... Chociaż opisałem im ile wody i gdzie wlać... Dlatego w tym roku tak jak poprzednim, zostawiam rośliny na 2 tyg bez podlewania...
Więc odpada
Zobaczymy co będzie, blok jest dobrze ocieplony, temp. nie spada poniżej 18 stopni, a jak się odkręci kurki niskim kosztem jest non stop 21 stopni. Gorzej z brakiem słońca no ale cóż. Dostaną mniej wody i będą musiały sobie radzić...
Jest już prawie 11 i część balkonu jest już w cieniu


ale wciąż jest miejsce na balkonie, można rozłożyć krzesełko, pościągać grubosze ze stoliku i wypić kawkę
Więc odpada

Zobaczymy co będzie, blok jest dobrze ocieplony, temp. nie spada poniżej 18 stopni, a jak się odkręci kurki niskim kosztem jest non stop 21 stopni. Gorzej z brakiem słońca no ale cóż. Dostaną mniej wody i będą musiały sobie radzić...
Jest już prawie 11 i część balkonu jest już w cieniu

ale wciąż jest miejsce na balkonie, można rozłożyć krzesełko, pościągać grubosze ze stoliku i wypić kawkę
