Asieńko 
u Ciebie jesieni wcale nie widać,wszystko pięknie kwitnie a JPII zrobił miłą niespodziankę na koniec sezonu

może on tak pędzi do wiosny
Fuksje ślicznotki teraz sprawiają kłopot,
elsidobrze radzi z oberwaniem liści.Miałam kiedyś i na zimę wzięłam do bloku nie obrywając liści w których było pełno Mączlika .Walka była trudna i wyleczyłam się z fuksji raz na zawsze
Pozdrawiam serdecznie
