Na rozwój korzeni, Aniu .Rusalka pisze:robi Fosfor ale na co im tak dobrze z nim..to już nie pamiętam..
Pozdrawiam
Na rozwój korzeni, Aniu .Rusalka pisze:robi Fosfor ale na co im tak dobrze z nim..to już nie pamiętam..
a nie ma ryzyka, ze niechcący wyrwie sie to co wykiełkowało? czy może lepiej użyć jakieś małe grabki? często trzeba tak napowietrzać?Pelasia pisze: po prostu plewi się je i napowietrza ziemie chaczką.![]()
.
Rusalka pisze: Jejku.. abym mogła zaspokoić swoją ciekawość musiałabym albo tu miesiąc siedzieć i czytać czytać czytać -a tego się nie da mając dziecko które chce się bawić etc
dzięki za podpowiedź. Od dziś zaczynam zbierać kubeczki. Mąż mnie chyba wyklnietadeusz48 pisze: mogą to być puste kubki po jogurcie,czy śmietanie
a ja nie zakumałamRusalka pisze:Tadeuszu...
No i pojęłam teraz te rowki![]()
o matko, a mi się pokiełbasiły lata i czytając pierwsze posty ze stycznia 2011, myślałam, że są z tego rokuRusalka pisze:Monia..
Zaczęłaś w tym samym punkcie co ja.. -styczeń.
Nie zapomnij na spodzie kubków wykonać otwory po to, by przy podlewaniu nie gromadziła się na dnie woda powodując gnicie korzeni rozsady. Ja wykonuje otwory składając 4-5 kubków jeden w drugi i wywiercam w dnie wiertarką otwór o średnicy 5-6 mm.moonniiaa pisze:Od dziś zaczynam zbierać kubeczki
A jak wstawisz kubek w kubek ,to problem spływającej wody masz z głowymoonniiaa pisze: Przydałyby się chyba jeszcze jakieś tacki pod te kubeczki, żeby nadmiar wody mi po parapetach nie spływał![]()
Jemy dużo jogurtówforumowicz pisze: Kubki po jogurtach maja ten mankament, że najpierw je trzeba opróżnić, co wymaga czasu.
ale jak się dwa kubeczki szczelnie zacisną to woda i tak nie odpłynie. Coś w tym jest jednak, drugi kubeczek może być luźniejszy, wtedy będzie okbasow@ pisze:
A jak wstawisz kubek w kubek ,to problem spływającej wody masz z głowy, bo dziurki są tylko w tym , do którego posadzisz pomidora , czy cokolwiek innego.