Moja kolekcja kaktusów i sukulentów cz. 2 - Artur89

[lampart111]

Co one może lepiej im na zimowisku niż w słonecznym inspekcie...

[Artur89]

Haha, nie możliwe. Moja Parodia aureispina po tegorocznym obfitym kwitnieniu zawiązała owoce, które dojrzały i mają nasiona! Tak sobie usuwałem stare pąki a tu mi się nasionka wysypały Po ostatnim kwitnieniu również zawiązała owoce także mam kolejne 6 sztuk. Nasionka są wyjątkowo mikroskopijne. P. penicillata miała nieco większe.

[moritius]

Haha, nie możliwe. Moja Parodia aureispina po tegorocznym obfitym kwitnieniu zawiązała owoce, które dojrzały i mają nasiona! Tak sobie usuwałem stare pąki a tu mi się nasionka wysypały Po ostatnim kwitnieniu również zawiązała owoce także mam kolejne 6 sztuk. Nasionka są wyjątkowo mikroskopijne. P. penicillata miała nieco większe.

Nie no, masz fart - ja będę próbował otrzymać owoce jeszcze w tym roku z tych rebucji od ciebie ( a zwłaszcza z minusculi ;) ), bo wolę mieć więcej nasion tak na wszelki wypadek .
A co do opuncji - nie mam pojęcia gdzie mi się te wszystkie nasiona zmieszczą ( ok 160 sztuk ).
Nie ma to jak żółty chamaecereus - wstawisz jak zakwitnie, no nie?

[Artur89]

Kwitł już w tym roku kilka/kilkanaście stron wcześniej jak coś Nie mniej zdjęcie wstawię, ale nie będzie to nic nowego.

Parodia aureispina seeds/nasiona (1/3 mm średnicy) w zestawieniu z nasionami opuncji i Astro


Astrophytum capricorne x senile + Opuntia ficus indica?

[moritius]

Wiesz, wydaje mi się, że to jednak nie jest O. ficus indica. Z tego co wiem ona ma jeszcze większe owoce, ale... Przekonamy się jak urosną ;)

[Artur89]

Niby podają w internecie, że owoce O. ficus indica są tymi 'owocami kaktusów' oferowanymi przez hipermarkety. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że nie można bezkrytycznie wierzyć cyber wiedzy
Dodam jeszcze kilka fotek z zimowiska (od wewnątrz).

Zimowisko 2010/2011

[bartii9512]

Mam jeszcze jedno pytanie co do twojego zimowiska. Czy pomieszczenie w którym się znajduje jest ogrzewane? Bo musiałbym tez coś takiego zrobić i nie wiem czy coś mi to da bo pod każdym z okien jest grzejnik więc od dołu by podgrzewał zimowisko

[blabla]

Niby podają w internecie, że owoce O. ficus indica są tymi 'owocami kaktusów' oferowanymi przez hipermarkety. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że nie można bezkrytycznie wierzyć cyber wiedzy

Ja bym się tak tą czystością gatunkową O.ficus-indica nie przejmował. Nie znane jest jej stanowisko naturalne. Po całym świecie rozprzestrzenione są różne jej formy i hybrydy. Nie jest to roślina stricte kolekcyjna a zwykła uprawowa. To jakby szukać czystej gatumkowo przenicy albo jabłoni.

[Artur89]

Bartek, mój pokój jest teoretycznie ogrzewany. Ja zwykle w zimę nie grzeje, chyba, że jest naprawdę zimno na dworze. Zimowisko jest odizolowane od pokoju w, którym panuje temp. ok 20*C a u roślin 10-15.

[hen_s]

Jak widzę masz sporo tego "dobra".
Przenoszenie na zimowisko jest bardzo kłopotliwe i pracochłonne. Nie możesz zrobić czegoś na stałe?
Ja ponieważ mieszkam w bloku i nie mam innej możliwości oszkliłem połowę balkonu, założyłem tam ogrzewanie i chociaż nie jest to rozwiązanie idealne ale mam z tym spokój. Jakże bym mógł przenieść kilka tysięcy roślinek? Sił mogło by zabraknąć bo lata już nie te...

A pro po: mając dużą wiedzę o kaktusach i dużo roślin czy jesteś zrzeszony w PTMK? Tam możesz znaleźć pokrewne dusze w temacie kaktusowym.

Pozdr.
hen_s

[Artur89]

Tak, jestem zrzeszony we wrocławskim oddziale PTMK
Co do zimowiska. Regał jest już na stałe - nie zamierzam go rozbierać. Okrycie folią to raptem godzina roboty. Ułożenie roślin to kolejna godzina - trzeba przemyśleć, która roślina na którą półkę. Np. trichocereusy i inne zimujące w niższych temp. stoją na samym dole gdzie teoretycznie ma być najchłodniej. Ja mam co najwyżej nieco ponad 100 doniczek także jak na razie jest ok - w następnym sezonie muszę pomyśleć o jakiś kuwetach/pojemnikach w, których będą stać doniczki (głównie te najmniejsze, a przy tym bardziej kłopotliwe). Dzięki tenu za jednym zamachem przetransportuje 30 doniczek a nie kilka.

Jestem również na innym forum tyle, że utworzonym przez PTMK

[hen_s]

Artur89
Toś mi brat!
W Oddziale Wrocław mam wielu znajomych. DOBRYCH znajomych.

Na wspominanym forum kaktusowym PTMK też jestem. Od dzisiaj... Widać mam dzień na zapisywanie się. Taki zdarza mi się raz na kilka lat.
Głównym moderatorem jest tam mój przyjaciel który mnie do tego namawiał wielokrotnie i dziś skorzystałem.

Zimowanie to temat trudny.
Ja mam niby swoją szklarenkę już lata ale zeszła zima była tą "stulecia" i straciłem podczas niej kilkadziesiąt największych gymnokalicji. Przemarzły bo stały na najniższej półce.
Teraz lepiej się postaram, założę do grubej folii bąbelkowej jeszcze styropian na okno od dołu (szyba jest pojedyńcza) to może będzie lepiej.

Jak widzę wyżej masz w swojej kolekcji parodie. To obok gymno i epiphyllum mój ulubiony rodzaj. Dużo ich masz?

Przy tej okazji dołączę jedną swoją fotkę parodii aureispina jeśli mogę. Jeśli nie mogę - napisz mi o tym.



Pozdr.
hen_s

[Artur89]

Super. Ja na razie znam tylko kilka osób.
Myślałem, ze już parodia wyszła z obiegu lubianych rodzai Parodia aureispina to przedstawiciel grupy gatunków z tegoż rodzaju, które moga poszczycić się pięknymi, dużymi kwiatami W tym roku zająłem się kaktusami na poważnie i stosunkowo niedawno ukierunkowałem się na konkretne rodzaje. Także jak na razie mam tylko skromne przedstawicielstwo każdego z nich. Z parodii (P. aureispina dorosła i 3 małe, P. penicillata + siewki i to na tyle ). Poza tym marzy mi się P. malayana
Zdjęcie powyżej jest jak najbardziej mile widziane

[Artur89]

Miałem kiedyś pokazać co wyrosło z zaczątku pąka, który przekształcił się w pęd. Na wiosnę wsadze go do osobnej donicy bo jeśli się nie mylę, mając tyle stożków wzrostu zgęstnieje w niedługim czasie, a przy tym uzyska ciekawy pokrój.

Epiphyllum ackermanii

[hen_s]

Każdy kiedyś rozpoczyna. Najważniejsze, że podchodzisz do tematu poważnie.

Wiesz, dla mnie to jest pasja a nie tyko hobby. Dzięki niej poznałem mnóstwo wspaniałych ludzi i zwiedziłem kawał kraju naszego i ościennych.

Parodii u mnie dużo. Tzn kiedyś było więcej ale wypadły z czasem bo kapryśne bardzo.
Nawet uchodzę w kraju za specjalistę od tego rodzaju bo wraz z największym u nas autorytetem A. Muchą z Gdańska udało mi się popełnić kilka artykułów w naszym PTMK-owskim periodyku "Świat Kaktusów".
Niestety w kolekcjach ich mało, też w katalogach roślin i nasion posucha.
Do tego te mikrospopijne nasiona - masakra!
Ale warte są pielęgnacji i zachodu na pewno - mają jedne z najpiękniejszych kwiatów

Tyle na dziś.
Pozdr.
hen_s
PS. A ten pęd ackermanii ładny!