Cześć
Danusiu! Znam tę chorobę od wielu lat. Często z lornetką, teraz częściej z aparatem, a czasami naocznie. Robota leży, a ja się gapię!
Pamelka! Ptak ładny, fotka taka sobie!

Ale rzeczywiście warto! Cieszyłam się jak dziecko!
Jola! Ptaki są bardzo płochliwe, tylko kosy obok mnie latem łażą, jak się opalam, albo robię coś w ogródku. Czasami mi spod nóg uciekają z krzykiem, a ja pytam je grzecznie, czy aby im nie przeszkadzam

Inne uciekają! I dobrze!
A niezdara na pewno nie jesteś, bo zrobić dobre zdjęcie ptaszyska to jest: cierpliwość, szczęście + dobry sprzęt (pożyczyłam obiektyw od męża)
