
chan-dzia w buszu cz.2
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Nic nie mów takie mi badziewie zrobili w łazience że idzie się pochlastać
dobrze może że mnie nie było bo bym rozszarpała, ale za to muszę teraz na to badziewie patrzeć







- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu cz.2





Ostatnio jak miałam wolne ,to całe dwa dni przesiedziałam w domu.zaczęli się ze mnie w domu nabijać .To powiedziałam im,że chodziłam po pokojach i sprawdzałam kwiaty





- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu cz.2
U mnie mąż sam robił łazienkę i wszystkie remonty(mimo,że nie jest budowlańcem ani hydraulikiem)Podoba mi się ,starał się ,bo inaczej pewnie bym mu truła za uchem,więc wolał zrobić odrazu tak jak chciałam.LeNka pisze:Nic nie mów takie mi badziewie zrobili w łazience że idzie się pochlastać![]()
dobrze może że mnie nie było bo bym rozszarpała, ale za to muszę teraz na to badziewie patrzeć
![]()
![]()
![]()

Re: chan-dzia w buszu cz.2



Re: chan-dzia w buszu cz.2
i ja Aniu jestem podróżnikiem,ciągle kręcę się w kółko i oglądam kwiaty po kilka razy na dzień,a może jednak trzeba się leczyc? I kupic więcej roślin? 

- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Z administracją się nie da.Pamiętam jak mi ściane robiłi cały tydzień jedną płytę regipsową kładli ,a po roku i tak śmierdziało od komina.Mąż się wkurzył i sam zrobił to owiele szybciej ,no i skuteczniej.
Dorotko ,też pisz książkę
oczywiście z fotkami ,żeby lepiej się czytało 
Dorotko ,też pisz książkę



- anik
- 1000p
- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Cierpliwości. Na razie mam w pracy duuuużo roboty, ale jak będę miała wolne to zrobię swój wątek. 

- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu cz.2



Aniu my jesteśmy cierpliwe ale niestety bardzo ciekawe

No nie ,drugiej takiej ślepej sklerozy ze świecą szukać.



- kubusiowa mama
- 500p
- Posty: 698
- Od: 1 kwie 2010, o 01:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Anulka znowu się posmiałam jak czytałam Twój wątek. 
Wygladaj listonosza w połowie tygodnia.
Też mnie ciekawość zżera cóż to za pracę wykonujesz... może jakieś PW?


Wygladaj listonosza w połowie tygodnia.

Też mnie ciekawość zżera cóż to za pracę wykonujesz... może jakieś PW?



- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu cz.2
A proszę bardzo na Pw.
Nie jestem szpiegiem
Nie jestem szpiegiem

- myszkas21
- 500p
- Posty: 919
- Od: 12 mar 2010, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Aniu fikusik piękny ci się trafił w lidlu.
Ten wąteczek tak szybko leci że nie nadążam za tobą




- milkicja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 976
- Od: 6 kwie 2010, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: chan-dzia w buszu cz.2
A ja dzisiaj miałam lenia
Dopiero teraz jak się ochłodziło to porobiłam zaległości w domu,

Dopiero teraz jak się ochłodziło to porobiłam zaległości w domu,
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: chan-dzia w buszu cz.2
Sylwio ,mi też bardzo się podoba
A ja cały dzień przesadzałam kwiatki,z leniem dlatego to tak długo trwało
,przed chwilą dopiero posprzątałam 
A ja cały dzień przesadzałam kwiatki,z leniem dlatego to tak długo trwało

