Kwiatoterapia u Asi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Zastanawiam się, czy Twój mieczyk nie jest podobny kolorystycznie do mojego.U mnie zdjęcie nie pokazało dobrze koloru.
Jutro pójdę sprawdzić.
Róże jak zwykle wklejasz na pokuszenie. :D
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu, czarujące odsłony ogrodu! Pastelowe kolory mają niesamowity urok. Orszelina u mnie mały strajk urządziła, coś się nie chcą rozwinąć kwiaty. Wrzosy...czy nie za wcześnie.
Awatar użytkownika
Aga2
200p
200p
Posty: 447
Od: 31 mar 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Już zdecydowałam się na Leonarda da Vinci ,to -20 mnie trochę męczy jak u Ciebie po zimie sprawa wygląda.
Będę kupować u Choduna gdyby wytrzymywał to wziełabym dwa ?
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Gosiu, mój mieczyk jest idealnie fioletowy z cieniutką białą obramówką wokół każdego płatka. Wydaje mi się ,że to zdjęcie dobrze oddaje jego kolor. Twój jest jakby bardziej purpurowy, no i na pewno ma większe kwiaty. Ale co tam! Oba ładne :D
Róże na pokuszenie, powiadasz? ;:215

Aniu Zielona, może jednak Twoja orszelina się zmobilizuje. Ja z moimi też miałam na początku problemy. Były posadzone w takim miejscu, że ciągle ktoś o nie zawadzał i łamały im się gałązki, ponieważ są bardzo kruche. Dopiero jak przesadziłam w nieuczęszczane miejsce to pokazały pełną krasę. Bardzo je lubię.
Niektóre wrzosy zaczynają kwitnąć już w sierpniu. Teraz trochę żaałuję, że takie posadziłam. Wolałabym, żeby zaczynały w połowie września. Teraz jest na nie zdecydowanie za wcześnie.

Aga2, :wit . U mnie Leonardy bez problemu zimują. Mam ich 10szt posadzonych w różnych częściach działki i nie sprawiają kłopotu. Są posadzone zgodnie ze sztuką, czyli szyjka korzeniowa 5cm pod ziemią a do tego na zimę kopczyk z kompostu i jak tak zrobisz to zimowanie nie powinno być problemem. Fakt, w zeszłym roku była olbrzymia pokrywa śnieżna ale myślę, że możesz spokojnie kupować. U mnie nawet przetrwała Blue Riwer choć piszą, że to róża na wyjątkowo ciepłe tereny.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu,
śledzę losy twoich kurek (róż też...) :D
potrafisz zainspirować w kazdym temacie :uszy
Gartentraume mam juz na liście na zaś ...
A jaka duża jest twoja orszelina? :?:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Gosiu, miło mi niezmiernie, że do mnie wpadasz :D ale jeśli chodzi o inspirowanie to Twój ogród jest jednym z moich ulubionych na forum. A po obejrzeniu filmu to już w ogóle nie znajduję słów uznania.
A kurki, cóż... mnie zainspirowała Zielona Ania. Ale może właśnie dlatego to forum jest takie fajne?
Gartentraume polecam gorąco. Przepiękne, mocno pachnące kwiaty w kolorze krystalicznego różu, po prostu poezja.
Orszelina ma około 70cm. Rośnie bardzo powoli. Mam posadzone razem 3 krzaczki i tworzy to całkiem ciekawy efekt.

Dziś zakwitła powtórnie Kordeska Zaide. Pierwsze kwitnienie było nieszczególne, ale teraz szykuje się prawdziwa eksplozja kwiatów. Kwiaty o dziwo są dużo większe niż poprzednio. Zachwycająca róża!
Wreszcie zakwitł hibiskus "White Shiffon". Prezent od koleżanki z Czech (Marcelko, děkuju ;:196 ). Tak ogromnych kwiatów jeszcze nie widziałam. I ta idealna biel płatków, zachwycająca. Jestem też bardzo zadowolona z kolejnej Kordeski Rosenfee. Na razie mikrusek ale mam nadzieję, że w przyszłym roku się podciągnie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu - a nie napisałaś jak długo masz Gartentraume - u mnie jest już 3 lata i też bardzo go polecam.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Jaką różę prezentujesz to natychmiast widzę ją w swoim ogrodzie :oops:
Obie Garten są zachwycające a teraz jeszcze oslepiła mnie Zaide.
Biały hibiskus to naprawdę bielszy odcień bieli :D
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu,
właśnie u Gosi pierwszy raz zakochałam się w Gartentraume i tu znowu zdycham! :D
Rosenfee kolejna bajkowa! Dobrze, że ją masz i chwalisz- chyba zamienię Heritage na nią, bo tamta angielka mnie piiiiiii... ;:14
Zaide chyba jeszcze ładniejsza? :shock: ;:167 Piszą, że łapie czasem plamistość, jak tam, zdrowa u ciebie? :?:
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Gosiu, Gartentraume mam od wiosny tego roku. Może faktycznie trochę za wcześnie na zachwyty nad nią, ale ma tak przepiękne kwiaty, że nie mogłam się powstrzymać.

An-ko, miło mi czytać takie słowa. Ale ja mam to samo czytając Twój wątek :D .
Hibiskus w pełnym słońcu to aż razi w oczy, a wieczorem świeci w mroku jak latarenka. Żadnych kwiatów wieczorem już nie widać a jego, tak. Jak rozwiną się wszystkie kwiaty to wkleję zdjęcie.

Ewuniu, ja też miałam Heritage i poszła do ludzi. I nie żałuję. Doprowadzało mnie do szału, że jak rano widziałam rozwijający się pąk, to po powrocie z pracy leżały już tylko płatki pod krzakiem :evil: . No i doigrała się.
Rosenfee to przynajmniej kilka dni kwitnienia i kolor jakiś lepszy.
Zaide ma przy drugim kwitnieniu mocno napakowane płatki, że aż lekko zwiesza główki. Trochę podobna do Twojej Colette :D
Nie mam też z nią kłopotu jeśli chodzi o choroby. Ale psikam wszystkie róże co kilkanaście dni Grewitem i Biochikolem naprzemiennie i może dlatego nie łapie plamistośći. Trzeba byłoby zrobić eksperyment i nie pryskać w ogóle, żeby się przekonać.
Ale ja nie mam odwagi :D
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu, czytam że stawiasz przed roślinami konkretne wymagania :) Faktycznie, można się sfrustrować kiedy kwitnienie nie pokrywa się z naszą obecnością. Wiosną mam np. taki problem kiedy dzień jest krótki, ciężko zdybać w tygodniu otwarte kwiaty.
Piękny hibiskus, dość rzadko widzi się białe, częściej z oczkiem czerwonym.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Heritage u mnie też tak szybko przekwita, no..
Może w dwa dni :wink:

Asiu, te Twoje zdjęcia... ;:167
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Aniu Zielona, ale przyznasz, że jest w tym trochę racji, że skoro i tak ogród jest sztucznym tworem, to niech chociaż będzie taki, żeby sprawiać właścicielowi jak najwięcej frajdy. Jednak daleko mi do filozofii japończyków, którzy mają cierpliwość czekać cały rok, żeby przez jeden dzień w roku cieszyć się jakąś wyszukaną roślinką. :wink:

Aniu Różana, dziękuję. Na zdjęcia receptę mam prostą. Nigdy nie robię jak jest pełne słońce i zawsze z małą liczbą przesłony przy długim zoomie. Wtedy jest mała głębia ostrości i wychodzi takie ładne, rozmyte tło.

Dzisiaj dostałam mega niespodziankę: zakwitła po raz pierwszy Austinka Crocus Rose i jestem nią oczarowana. Taki delikatny, eteryczny krzaczek a taki duży i pełny kwiat, delikatnie zmieniający barwę z waniliowej przez kremową. Jutro pewnie będzie biały. Zakwitła też ponownie Blue River. Dziwna jest ta róża, ma taki nieokreślony kolor. Za to zapach - powalający.
A na deser mam malinki i jeżynki. Uwielbiam je prosto z krzaka. Mniam...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu, Twoja Crocus R. pięknie wypełniona płatkami ;:63 . Moja znacznie mniej, bo kwiatów wydaje taką ilość, że pewnie nie nadąża z wytworzeniem ich wypełnienia :lol: Mam nadzieję, że za rok się mocniej zapełni :uszy No i ta Larissa ... brak słów - cudo ;:63 ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Monia, to ja już rozumiem tą zasadę :;230 .
Moja Crocus ma na razie tylko ten jeden kwiat i dlatego pewnie jest taki okazały. Ale się wysiliła :;230 .
Larissę też lubię, szkoda tylko, że nie pachnie.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”