Ewuniu,służę sadzonkami ,rozrasta się tak samo ochoczo , jak ta zwykła .
Gosiu,swoich piwonii nie zakwaszam, daję tylko korę pod krzaczki.
Adrianno,na zdjęciu robię- za miarkę -dla tej peonii .
Aniu, też mam takie dylematy,na ogół kończy się to zmianami w układzie roślin.
Łano,piwonia była szczepiona.Mam ją 7 lat i traktuję tak samo jak 4 pozostałe .Ona jedna tak wyrosła
