Moje zielone królestwo - tulipanka 2010

[Babopielka]

Wiolka - widzę ,że szalejesz z zakupami
Na punkcie hortensji ,to chyba jesteś bardziej chora niż ja
Ja już się zapisuję na szczepkę od tej "liliowatej wierzby"
bo jak wszyscy zaczną sępić, to zabraknie
Ślicznie to wygląda ,u mnie to tylko tulipany w
jakichś dziwnych miejscach kwitły

[tulipanka]

Widzę, ze wierzba liliowata stała się hitem
Dziewczyny jeśli ona da się łatwo rozmnożyć, to szczepek wystarczy dla wszystkich

Wiolka - widzę ,że szalejesz z zakupami
Na punkcie hortensji ,to chyba jesteś bardziej chora niż ja
:

No nie wiem Bożenko. Ty masz chyba o wiele więcej odmian ode mnie, to i może chciejstw masz już mniej

[judyta]

Cudna ta wierzba-faktycznie hit sezonu
Smolinosy górą-widać nie tylko u mnie radzą sobie świetnie z konkurencją
Przy takiej pogodzie jaką nam serwuje ten rok długo się nie pocieszymy ani piwoniami ani różami ani owocami ..ale za to odpoczniemy od podlewania

[Gabriela]

Wiolu, wcale Ci się nie dziwię że kupujesz tyle hortensji.
Gdybym miała więcej miejsca, z pewnością też bym dokupiła... i tak już myślę o nowej...
Na takie cacka warto znaleźć miejsce... najwyżej wywalę jakieś inne krzewy.
A zaraziłyście mnie nimi razem z Bożenką.

[tulipanka]

Wiem Judi, ze pogoda nie rozpieszcza roślinek.
Piwonie bardzo nie lubią deszczu. Jak będzie lało, to 2 dni i po kwitnieniu.
Do róż już nie mam siły. Latam koło nich, doglądam pryskam jak nie na grzyba to mszyce a one i tak chore. Nie wszystkie oczywiście, ale niektóre bardzo kiepsko wyglądają

Gabi, jak nie lubić hortensji jak one takie piękne i niekłopotliwe. Pewnie będę je dokupywać dotąd, dokąd miejsca mi starczy. Nie mogę przejść obok nich obojętnie.
Uwielbiam je za to, że nie kapryszą tak jak np róże

[Lady-r]

Też w tym roku kupiłam "pomarańczowa rakietę" nieco większy okaz i jest super wybarwiony. Będziesz z niego zadowolona. Hmm... masz chyba jedno moje chciejstwo- pełnik. Jak wysoki on rośnie.?

[Karolcia]

Wioluś,ja też chcę taką wierzbę,jest boska
Ja to muszę wnieść jakąś skargę,bo u mnie wszystko opóźnione w rozwoju.
A o tamaryszku to już nie wspomnę...

[tulipanka]

Aniu, super kolorek ma ten mój berberys. Oby nic się mu nie pozmieniało, to będę z niego zadowolona. Ja bardzo lubię takie kolorki w ogrodzie.
Co do pełnika, to należy od do wyższych bylin. Sięga mniej więcej do 80 cm, a może i więcej.

Madziu, nie wiem, gdzie ty taką wierzbę dostaniesz, bo to unikat Ale kombinuj ...
Co do roślinek, to płakać mi się chce. Sporo roślin straciłam, a te które przetrwały wyglądają kiepściutko. Nawet tamaryszek ze zdjęcia ... nie wiem czemu, zakwitł tylko na jednej połowie
Padł mój ulubiony, najstarszy hibiskus Był moją dumą, taki piękny, ogromny, co roku zakwitał masą kwiatów. W tym roku już nie zakwitnie. Pozostało po nim jedynie wspomnienie ...

[korzo_m]

Wiolu rozumiem Twój żal, ale przy takiej pogodzie to jeszcze wiele dla nas cennych roślinek stracimy Piszesz "jakieś tam" iryski, toż one są cudowne
Mój tamaryszek ne kwitnie w ogóle, mam go drugi rok, zawsze po zimie wygląda nieciekawie, długo czekam ,aby odbił, ale kwiatów nie mogę sie doczekać.

[Karolcia]

Wiolu,ciesz się że chociaż w połowie zakwitł.
Pewnie w tej drugiej połowie przemarzły mu zalążki kwiatów
Mój to dopiero siódme dziecko stróża
Ja też straciłam hibiego na pniu
Tyle kasy przemarzło tej zimy...

[hal1959]

U mnie też na pniu hibi zmarzł i jeden krzaczek,a jeden w połowie przeżył ,sporo mi nie przeżyło tej zimy,liguster chyba już nie odbije,perukowiec tylko od dołu przy pniu wypuścił,szkoda mi ich,bo dawały ładne kolorystyczne akcenty w ogrodzie
Hortensje nie kłopotliwe ,miałam w reku hortensję bukietowa i się wahałam ,nie kupiłam ,
bo jakoś się boję,że ją zmarnuję,nie wiem czy one przeżyją dobrze zimę,czy są odporniejsze od ogrodowych .
Trochę żałuję,że nie kupiłam,bo ładny krzaczek z pąkami

[tulipanka]

Dorotko, może masz inną odmianę tamaryszka (pięciopręcikowy ? ) i dlatego Ci nie zakwita. On jest bardziej wrażliwszy podobno.

Madziu szkoda bardzo mi roślinek, ale gdy pomyślę sobie jaką tragedie ludzie teraz przeżywają, ze potracili cały swój dobytek, to te moje ogrodowe strady wydają się śmieszne.


Halinko, bukietówki są naprawdę niekłopotliwe. Jeśli Ci się podobają kup sobie jedną na próbę. Zobaczysz jak przetrwają zimę. Jestem pewna, że bez szwanku. One nie mają takich wymagań glebowych ani słonecznych, jak ogrodowe a poza tym, to najważniejsze, kwitną na pędach jednorocznych. Wiosną przycina się je podobnie jak tawuły a one się pięknie rozkrzewiają i kwitną. Nawet jeśli pędy by odmarzły, to i tak wycina się je. Można na wszelki wypadek zrobić im kopczyk. U mnie w tym roku nie były zakopczykowane a wszystkie przetrwały. Nie namawiam, ale naprawdę warte są one grzechu

[tulipanka]

Mam jeszcze trochę do obsadzenia różnych donic i pojemników, więc wybrałam się dziś na targ ....

begonie


kloniki


lantana


koleuski


stokrotki

[hal1959]

Wioluś Ty oszalałaś z zakupami
Chyba kupię,ale czy one też kwaśnolubne

[tulipanka]

Mąż był przy mnie i kazał kupować, żeby ładnie było, to kupowałam

Co do hortensji, to ja daję im trochę kwaśnego torfu. W opisach pisze, ze potrzebują ziemi lekko kwaśnej.
Ja kopię im duże doły. Ziemię z dołka rozluźniam trochę piaskiem (mam glinę ) dodaję trochę kompostu i torfu. Mniej więcej po równo.
Warto zapewnić im też dobrą wilgotność, zwłaszcza zaraz po przesadzeniu. Gdy popadną upały, to takie młode krzaczki po prostu mdleją.
Jeśli nie masz automatycznego nawadniania to można zrobić nawadnianie butelkowe Robię je dla większości nowo posadzonych roślin, nie tylko hortensji. To zapewnia im stałą wilgotność podłoża.

Tak wygląda nawadnianie butelkowe pod hortensją



W gorące bezdeszczowe dni, napełniam butelki wodą raz dziennie.