Smokini, Pink Diamond z Mszany Dolnej

Co prawda sprzed 3 lat ale może jej dzieci się tam ostały?
Hu, hu, hu masz rację - kontemplacja nam została,
co czynię, przedstawiając ostatki, poniżej.
100-krotko, White Fairy, to kopia The Fairy ino mniejsza.
2 cm, to już KWIATUSZYDŁO !

Przeciętnie 1- 1,5 cm mają pagórzanki.
Dwie, jak się okazało. Dolna, chusteczkowa ledwo stęka z zimna,
ale górna- balkonowa kwitnie, aż miło.
Zupełnie, jakby była w Waszym ogródku.
Florianie, dziękuję bardzo za naukę. :P
Mam nadzieję, że znajdę jeszcze ten atrybut kobiecości w szafie
i, że nie będą to ostanie, nastrojowe pończochy samonośne
Ewuś, gratulacje w bieli.
Byliśmy dziś w Biedronie ale nawet ślepy ogrodnik, nie miałby pożytku
z tego co zostało

No, może koza, pożywiłaby się tym cebulowym lepikiem.
Anuś, byłam u Ciebie w nocy i palpitacji dostałam.
Nawet przez myśl przeszła mi teleportacja i rozbójnikowanie nocne
ale...gdzież ja bym posadziła te łupy???

A Twoja Claire, hmmmm...10x większa od mojej!
Za to pokaże Ci "kwitnącą" powtórnie Mary Rose.

By
hanka5
Teraz coś przyjemniejszego, czyli zielone a już żółknące z" perspektywy żabiego kłusaka"
i jedyne, przyzwoite kwiatki anemonów japońskich:
Iguś, zawilce i angielki jeden klimat lubią - chłodny i dżdżysty.
A Twoje są wyborne i mam nadzieję, że teraz to nawet do listopada Cię będą radowały!
A moje " kwitnące grzybowo " to, już proszę, proszę

,
pokazuję chętnie róże ogrodowe:
Czerniawa w naturze lecz w pleśni otulona NN
Nieskazitelne w liściach Rosarium i Parade
Gigantyczna Barr-
KaRo, sadzona wczesnym latem, a już sięgająca mi czubka głowy

Nie wiem, na czym Krysia ją szczepiła ale to GIGANTKA! :P
I to wszystko, co mam do pokazania w różanym temacie.
No, zdechlaki miniaturowe, które odżyły i nawet kwitną leciuchno
Brat Franczak, Matkę mi zesłał... i kadzidełko za Niego zapalam.
Jesień...
**********
Proekologicznie.
Pierwszy raz, od 5 lat, widzę tyle owadów w chustce!
Niestosowanie chemii,przełozyło się na żabki, traszki, mszyce, biedronki, bzygi,
ślimaki ( a truję je chemią!

pasjami lub sekatoruję

)
ii..koszmarne owocniki konwalnika, wyglądające, jak kleszcze
