Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Cześć Hanuś, troszkę mnie nie było, bo siadł mi komputer :? , nadrabiam powoli zaległości :wink:

chciałam Ci powiedzieć, że kiedyś gdzieś napisałaś, że jak się odpowiednio zadba o różę Clair..
to będzie wyglądać jak rasowa angielka.
Przez te słowa ją kupiłam...
I miałaś rację :P :P :P
jak zwykle zresztą :wink:

patrz jakie cudo z niej rośnie :shock: :P :P
Obrazek

warto Cię słuchać :wink:
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Hanuś dokupiłam jeszcze tulipany białe piwoniokształtne(w "Polanie") ,jak zwykle warto Cię słuchać.
Florian05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 131
Od: 8 paź 2008, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

hanka55 pisze:pompy w oczku zatykają się codziennie,
U mnie sprawdził się następujący patent: w dużą doniczkę wkładam pompę, całość obciągnięta rajstopami (nogi poucinane i zawiązane na supeł, góra związana sznurkiem przy dyszy). Zapominam teraz, że trzeba czyścić filtr. Jest dużo większa powierzchnia, na której zatrzymywane są glony i inne zanieczyszczenia i nie zatyka się ten maleńki filtr w pompie.
Polecam! :-)
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Post »

O, koleżanko, tu Cię mam :-) Powiedz mi, jak duże kwiaty Twoja ma White Fairy? Pytam, bo zdaje się, że moja miniaturka kupiona z etykietką "White Meilland" to właśnie White Fairy. Bardzo jest podobna do Twojej - ma maluśkie kwiatuszki, coś około 2 cm - czyżby to było to?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

o kurka wodna! Hanuś to dlaczego smoki nie maja "rózowego diamentu"? :x .......za to mam w prezencie hortensje bukietowa :? siedzi w koszyku i co dalej? :roll: wkopać? czy wsadzic kosz na strych?

wiem dlaczego nie ma francuskich śmieci :!: .........sa tak kolorowe ze ze "nurki" pokradli :lol: :lol: :lol:

noce na plusach ledwo dodatnich :lol: w smoczej ale dzionki mmmmm bajka! :D ......generalnie swietny czas na kontemplację ogrodów bo nic nie trzeba robić przy florze.......chwasty przystopowały a reszta zbiera siły na zimę.......

oczywiscie zawsze mozna sadzic i przesadzać :lol: :lol:

cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Smokini, Pink Diamond z Mszany Dolnej :D
Co prawda sprzed 3 lat ale może jej dzieci się tam ostały?
Hu, hu, hu masz rację - kontemplacja nam została,
co czynię, przedstawiając ostatki, poniżej. :;230

Obrazek

100-krotko, White Fairy, to kopia The Fairy ino mniejsza.
2 cm, to już KWIATUSZYDŁO ! :;230
Przeciętnie 1- 1,5 cm mają pagórzanki.
Dwie, jak się okazało. Dolna, chusteczkowa ledwo stęka z zimna,
ale górna- balkonowa kwitnie, aż miło.
Zupełnie, jakby była w Waszym ogródku. :lol:

Florianie, dziękuję bardzo za naukę. :P
Mam nadzieję, że znajdę jeszcze ten atrybut kobiecości w szafie
i, że nie będą to ostanie, nastrojowe pończochy samonośne :;230

Ewuś, gratulacje w bieli.
Byliśmy dziś w Biedronie ale nawet ślepy ogrodnik, nie miałby pożytku
z tego co zostało :evil: No, może koza, pożywiłaby się tym cebulowym lepikiem. :roll:

Anuś, byłam u Ciebie w nocy i palpitacji dostałam.
Nawet przez myśl przeszła mi teleportacja i rozbójnikowanie nocne
ale...gdzież ja bym posadziła te łupy??? :;230
A Twoja Claire, hmmmm...10x większa od mojej!
Za to pokaże Ci "kwitnącą" powtórnie Mary Rose. :twisted:

Obrazek
By hanka5

Teraz coś przyjemniejszego, czyli zielone a już żółknące z" perspektywy żabiego kłusaka"


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i jedyne, przyzwoite kwiatki anemonów japońskich:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Iguś, zawilce i angielki jeden klimat lubią - chłodny i dżdżysty.
A Twoje są wyborne i mam nadzieję, że teraz to nawet do listopada Cię będą radowały!

A moje " kwitnące grzybowo " to, już proszę, proszę :-) ,
pokazuję chętnie róże ogrodowe:
Czerniawa w naturze lecz w pleśni otulona NN

Obrazek

Nieskazitelne w liściach Rosarium i Parade
Obrazek

Gigantyczna Barr-KaRo, sadzona wczesnym latem, a już sięgająca mi czubka głowy :shock:
Nie wiem, na czym Krysia ją szczepiła ale to GIGANTKA! :P

Obrazek


I to wszystko, co mam do pokazania w różanym temacie. :?
No, zdechlaki miniaturowe, które odżyły i nawet kwitną leciuchno :wink:
Obrazek


Brat Franczak, Matkę mi zesłał... i kadzidełko za Niego zapalam.

Obrazek

Obrazek

Jesień...

Obrazek

**********
Proekologicznie.
Pierwszy raz, od 5 lat, widzę tyle owadów w chustce! :shock:
Niestosowanie chemii,przełozyło się na żabki, traszki, mszyce, biedronki, bzygi,
ślimaki ( a truję je chemią! :oops: pasjami lub sekatoruję :twisted: )

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ii..koszmarne owocniki konwalnika, wyglądające, jak kleszcze :twisted:

Obrazek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wprawdzie kwiatów juz mniej, ale wciąż zielono i pięknie w Chusteczce. To bardzo optymistyczne, wszak zima zaczyna się w górach! :D
Hanuś, a co robisz, jak róże złapia plamistość, tylko liscie obrywasz i niczym nie pryskasz?
Bo przecież nie wszystkie takie zdrowe, jak Rosarium i Parade.
x_P-42

Post »

Haniu, nigdy nie widziałam tych " kleszczowatych" owocników. Dasz radę zrobić fotkę ze zbliżeniem?
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Post »

Haniu a to już sąsiad porąbał i będzie zimą miał trochę cieplej.

Obrazek
Awatar użytkownika
izabella1004
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3630
Od: 18 kwie 2008, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie

Post »

Hania co to za trawa na przedostatnim zdięciu ?
Pozdrawiam Izabella

Ogród Izabelli
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Oczkowatość jesienna z całą gromadą malutkich, jak 5 zł, żabiątek. :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wietlica czerwona

Obrazek

Paradise Joyce z dzieciątkiem

Obrazek

Diamenty :wink:

Obrazek

Cimci-rimci

Obrazek

Royality ma pierwsze bąbelki

Obrazek

Życie w miniaturze

Obrazek

Ostatni Samuraj - Asao

Obrazek


Jesień...

Obrazek

**********

Izuś, z tą zdrowotnością to wygląda mniej więcej tak.
Przestawianie trwa ok. 3-5 lat.
Pierwszy rok- dwa, to walka o przeżycie, odtruwanie przyzwyczajonych do pełnej ochrony szkólkarskiej roślin, na samodzielnośc.
I albo śmierć, albo do przodu.
W zasadzie niemal wszystkie nowe, chorują w pierwszym roku i jesienią stoją na golasa. :twisted:
Kolejne lata, jest coraz lepiej, zdrowiej, bujniej ( wyłączam tu szkody mrozowe).
Oczywiście są też wyjątki, boIzy-liski Colette w czerwcu była cała w rdzy ( pod okapem!)
a nowe przyrosty, wysokości ok. 80cm są zdrowe jak rydze.
Pirouette, Clair Rennaissence - nowe- zdrowe, choć kurduple paralityczne.
Drugie łodygi koronowe Królowej Fioletów- bez skazy ( a była tak parszywa, że uh!)
Tu, Królowa z prawej , a z lewej - idealnie zdrowa Barr-KaRo.

Obrazek

Parchata ZAWSZE Nina Weibull - ma liście :shock:
Cardinal Richelieu, też w połowie kosmaty ( a był golasem już zwykle, kończąc kwitnienie).
Lato zimne, deszczowe, wilgotnośc sprzyjająca grzybom, a ja uważam, że jest 2 x lepiej, niz 3 lata temu, gdy pryskałma Mildexem, Miedzinem i Amistarem.


Bellu, to japonka - Hakonechloa macra"Aureola"


Polu, proszę - insekty konwalnicy :wink:
Obrazek

Olu, aż serce się kroi.
Jak to mawia Grażynka/ kogra - za sztychówkę i " zieleń miejską" robić z niechcianych dzieci :lol:
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Ja również zaobserwowałam, że brak "chemizacji" sprzyja częstszym odwiedzinom różnych żyjątek, w ogrodzie. I pomaga roślinom w budowaniu własnej odporności. Nigdy moje stare pnące róże nie miały tak zdrowych liści... A wszystko to dzięki Twoim opowieściom i radom ...
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Haniu ja u Ciebie wcale tej jesieni nie widzę :shock:
wszystko tak letnio wygląda...
A jak popatrzę na mój ogród..
normalnie aż mi żal serce ściska bo wszystko na jesień wskazuje :cry:
a wstrętnych pajęczyn pełno wszędzie, idę w jedną stronę, zerwę...
wracam...
a ona zaś jest :evil: :evil: :evil:
fe... :?

I ja popieram Twoją teorię na temat róż, mam kilka łysolek, zwłaszcza te z tej firmy Forever Rose cienko przędą.
Obie są prawie gołe :roll:
Obrywanie chorych liści przynosi skutek, po pewnym czasie choroba zanika.
No, oprócz tych miniatur :roll:

Mary Rose też mam i wcale mnie nie zachwyca.
I tak myślę, że się jej pozbędę..
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Jesień u Ciebie taka raczej letnia, chlorofil dominuje, więc nie narzekaj. No i kolorków masz sporo, i żabki Ci rechocą...
W niedzielę przejeżdżałam w pobliżu Twojej chusteczki, to sobie pomyślałam o Tobie cieplutko.
Stosuję Twoje przykazania różane. Udało mi się wreszcie dopaść pokrzyw (na cudzej ziemi) i robię różycom winko wytrawne. Powiedz, proszę, czy ono po zimie będzie do użytku?
U mnie też kilka róż "zakwitło" tak samo, jak pokazujesz na fotce, zdechnięte w pąku. Odcięłam i spłonęły w ognisku.
Pozdrawiam, Danuta
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Hanuś, konwalnicy nie znam, niebrzydka.Widziałam takie anemony jak prezentowane u Ciebie, poradź czy mają szanse w Podwórkowym?Dzięki za przepiękne zdjęcia z życia przedjesiennego w Chusteczkowym!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”