Dala-mój piękny ogród cz.2
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dalu jak ładnie kwitną twoje tulipany.
Moje podpędzone w szklarni teraz powędrowały na rabaty.
Ale niedługo pojawią się te sadzone w ziemi.
Możesz pstryknąć kilka fotek z perspektywą ogródka ?
Pewno wygląda już ślicznie.
Moje podpędzone w szklarni teraz powędrowały na rabaty.
Ale niedługo pojawią się te sadzone w ziemi.
Możesz pstryknąć kilka fotek z perspektywą ogródka ?
Pewno wygląda już ślicznie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Halinko. Nie miałam dopóki i nie pojawił się obornik w tym roku. Widać one ciągną tam gdzie obornik.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Dalu u Ciebie prawdziwa wiosna, jak ja bym juz chciała żeby i moje kwiaty się pobudziły, niby codziennie widać, że są wieksze, ale nadal do kwitnienia sporo zostało...
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
I to u Ciebie podziwiam. I też tak chciałbym...dala pisze:[...] bo nie ma skrawka niezarośniętej ziemi...
[...]
Dalu, czy do host będą pasowały: Brunera 'Jack Frost' i Dzwonek 'Kent Bell'? Albo może inaczej - co pasuje do host?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Dala- mój piękny ogród
[quote="dala"]Mam przyjemność przedstawić miłośnikom roślin i ogrodów mój ogród położony w Sobótce koło Wrocławia. Ogród ma ok. 1000m i ja zagospodaruję go od 5 lat. Zastałam na nim kilka starych drzew owocowych i sporo krzewów i bylin. Wszystko było piękne, ale nieco dzikie i zaniedbane. Ten ogród stał się moja pasją, spędzam w nim każdą wolną chwilę i już nie mogę doczekać się wiosny. Na początek kilka fotek
Ja juz czekam na te widoki w nowej 2009 odsłonie
Ja juz czekam na te widoki w nowej 2009 odsłonie
-
x-d-a
Witajcie!
Za nami bardzo ciepły, powiedziałabym nawet - letni dzień.
W słońcu temperatura dochodziła do 30 stopni. Nie chcę narzekać, ale jakoś nie najlepiej się czuję ostatnie dni i wkurza mnie to, bo nie za bardzo mogę pracować w ogrodzie. Dzisiaj byłam w szkółce drzew i krzewów i nabyłam drogą kupna przepiękną magnolię gwiażdzistą Rosea, całą w pąkach. Pokażę ją za parę dni jak zakwitnie, bo kwiaty ma bajeczne - w pąkach różowe, a w miarę rozkwitania śnieżnobiałe, leciutko pachnące. Już ją posadziłam, gdzie? oczywiście na mojej "kwaśnej" rabacie, w centralnym miejscu; będzie z czasem pięknie ocieniać małego rododendronka.
Agnieszko, Aniu, Edytko,
cieszę się, że podoba się Wam mój ogród; w tym roku poczyniłam sporo zmian, będę je sukcesywnie pokazywać - mam nadzieję, że moje kompozycje przypadną Wam do gustu.
Krzysiu,
chociaż hosty mogą rosnąć i w cieniu, i w słońcu, zdecydowanie lepiej czują się w świetlistym półcieniu w towarzystwie cieniolubnych roślin takich jak paprocie, bergenie, tawułki, tojady, świecznice i in. Brunera i dzwonki, jak najbardziej, ja natomiast połączyłam je z kolekcją liliowców. Pięknie komponują się duże, ozdobne liście host z podłużnymi, wąskimi liśćmi liliowców, a przepiękne kwiaty tych ostatnich wspaniale rozświetlają tę rabatę.
Moniko,
cieszę się, że już do nas wróciłaś.
Różowy hiacynt, o którego pytasz, to Pink Pearl.
Lidko, Marcinie, Urszulko, Majeczko, Moni, Ado,
witam w moim żółtym o tej porze roku ogrodzie i serdecznie pozdrawiam.
Halinko,
dzięki za "rozszyfrowanie" żółtego, małego kwiatka, który sam się sieje w moim ogrodzie i zarasta duże powierzchnie - ja nazywałam go potocznie kaczeńcem.
Grażynko,
masz rację, muszę zrobić zdjęcia ogrodu z większej perspektywy bo dotąd robiłam same zbliżenia.
A na podsumowanie dzisiejszego dnia jeszcze kilka fotek:
[ 
Za nami bardzo ciepły, powiedziałabym nawet - letni dzień.
W słońcu temperatura dochodziła do 30 stopni. Nie chcę narzekać, ale jakoś nie najlepiej się czuję ostatnie dni i wkurza mnie to, bo nie za bardzo mogę pracować w ogrodzie. Dzisiaj byłam w szkółce drzew i krzewów i nabyłam drogą kupna przepiękną magnolię gwiażdzistą Rosea, całą w pąkach. Pokażę ją za parę dni jak zakwitnie, bo kwiaty ma bajeczne - w pąkach różowe, a w miarę rozkwitania śnieżnobiałe, leciutko pachnące. Już ją posadziłam, gdzie? oczywiście na mojej "kwaśnej" rabacie, w centralnym miejscu; będzie z czasem pięknie ocieniać małego rododendronka.
Agnieszko, Aniu, Edytko,
cieszę się, że podoba się Wam mój ogród; w tym roku poczyniłam sporo zmian, będę je sukcesywnie pokazywać - mam nadzieję, że moje kompozycje przypadną Wam do gustu.
Krzysiu,
chociaż hosty mogą rosnąć i w cieniu, i w słońcu, zdecydowanie lepiej czują się w świetlistym półcieniu w towarzystwie cieniolubnych roślin takich jak paprocie, bergenie, tawułki, tojady, świecznice i in. Brunera i dzwonki, jak najbardziej, ja natomiast połączyłam je z kolekcją liliowców. Pięknie komponują się duże, ozdobne liście host z podłużnymi, wąskimi liśćmi liliowców, a przepiękne kwiaty tych ostatnich wspaniale rozświetlają tę rabatę.
Moniko,
cieszę się, że już do nas wróciłaś.
Różowy hiacynt, o którego pytasz, to Pink Pearl.
Lidko, Marcinie, Urszulko, Majeczko, Moni, Ado,
witam w moim żółtym o tej porze roku ogrodzie i serdecznie pozdrawiam.
Halinko,
dzięki za "rozszyfrowanie" żółtego, małego kwiatka, który sam się sieje w moim ogrodzie i zarasta duże powierzchnie - ja nazywałam go potocznie kaczeńcem.
Grażynko,
masz rację, muszę zrobić zdjęcia ogrodu z większej perspektywy bo dotąd robiłam same zbliżenia.
A na podsumowanie dzisiejszego dnia jeszcze kilka fotek:
[ 





