Ja mówiłam o odmianie żółtej - Berberys Thunberga "Aurea".
U mnie rośnie w słońcu choć z tego co wiem może ulec poparzeniom.
Choć zeszłoroczne lato było bardzo słoneczne nic mu się nie stało.
Pewnie dlatego że go przycinam jest bardziej żółty i nie ma czerwonych przebarwień.
Pomysł z iglakami jest dobry, sama też posadziłam malutkie iglaczki ale na razie z lupą trzeba ich szukać

A w ogóle to pięknie wyglądają takie zestawienia kolorystyczne gdzie tło jest w zielonym kolorze i wtedy czerwone lub żółte akcenty są bardziej widoczne.
Mam też berberys Thunberga o czerwonych liściach ale oberwał silnie piłą bo sekator nie dał rady i dopiero odbija.
Niestety był bardzo stary i wyrósł mi na wielki krzaczor bardziej przypominający drzewo niż krzew.
Już nawet myślę że jednak za mało go pocięłam
