Aniu - w końcu jestem z Poznania, porządek musi być (Ordnung muss sein!)
Dzień wcześniej spędziłam trochę czasu na koszeniu trawy, wyrywaniu chwastów i ogólnemu dopieszczaniu ogrodu, ale nie zawsze wygląda tak ładnie....
Asiu - dziękuję za miłe słowa, nie ukrywam, że czuję dumę - bo zaczyna to przypominać ogród o jakim marzyłam...
Mnie liliowce też się strasznie się podobają i też powoli się zastanawiam gdzie ja to wszystko co mi się podoba wcisnę...
A muszę jeszcze zostawić trochę miejsca na wczesnowiosenne cebulowce (tulipany, żonkile ect.)