Anolkowe roślinki

anoli · Post » 13 wrz 2008, o 21:13

Moje kurcze (przyznam się) śpią w nogach łóżka a i tak się coś przypętało, może za długi spacer czy coś. JUz jest dobrze, ale był katar i kaszel, młoda to jeszcze spokojnie, ale bałam się o staruszka

treissi · Post » 13 wrz 2008, o 21:14

Ja od małego mam jakieś zwierzątka domowe i nie wyobrażam sobie domu bez nich. Moja rodzina przechodziła ze mną horror, gdy jakiś zwierzaczek umierał. Zostało mi tak do teraz. Mój M. czasami ma dośc. Kiedyś (a miałam wtedy jakieś 21 - 22 latka) rozpłakałam się w sklepie zoologicznym, bo nie chciał mi kupic królika miniaturki

I szłam taka ubeczana przez pół miasta. Wszyscy ludzie na nas patrzyli.

anoli · Post » 13 wrz 2008, o 21:19

Oj Moniczko

Mi się marzy kot, niestety to nie realne

treissi · Post » 13 wrz 2008, o 21:24

Czemu Ilonko? U mnie jakby nie było kota i psa to tak jakby brakowało jakiegoś członka rodziny

anoli · Post » 13 wrz 2008, o 21:25

Moja zuzia jest zbyt energiczna w zabawie, kot by mógł nie przetrwać. A także z powodów finansowych.

aconitum · Post » 13 wrz 2008, o 22:12

kot, sobie poradzi ze wszystkimi ! to On w końcu rządzi rodziną ! a finansowo... ja wiem, są karmy za 20 zł za 400g, ale też są skrzydełka i mięsko z naszych zupek - jak kota przyzwyczaisz, tak masz! żwirki też w różnych cenach są: silikonowe - ok. 20zł/miesiąc - tanio, znośnie... kot drogi w utrzymaniu być nie musi...

anoli · Post » 13 wrz 2008, o 22:31

Drogi może i nie, ale musiałby być kosztem czegoś. Nie wygospodarowalbym tych 30 zł miesięcznie. Młody kociak nie poradzi sobie z rozbrykaną szczenięcą dziewuszką ważącą 20kg. Chyba, że będzie siedział na szafie, a nie tego bym dla niego chciała

Antooosia · Post » 13 wrz 2008, o 22:53

Anolka dam Ci Garfielda,zaraz Zuza zwieje na szafę

aconitum · Post » 13 wrz 2008, o 22:54

anoli pisze:... Młody kociak nie poradzi sobie z rozbrykaną szczenięcą dziewuszką ważącą 20kg. Chyba, że będzie siedział na szafie, a nie tego bym dla niego chciała

kotów nie znasz! pokochają się jak nic, moja suka 2-3 letnia tak się zakochała w kocie, że po przeprowadzce cierpi !
bawiły się i kociak wygrywał!!!!! (moja waży ponad 20kg!!!)

Antooosia · Post » 13 wrz 2008, o 22:56

Anolka widziałam krewecię...ładniusi ma kolorek.

anoli · Post » 13 wrz 2008, o 23:25

Cieszę się, że krewecia się podoba.
Koty znam, miałam kocura przez 10lat.
Na tym mieszkaniu też mieliśmy dwa kociaki, jeden zmarł na mutację jakiegoś wirusa. Drugi niestety chyba w zabawie z zuzą, byliśmy wtedy poza domem, a on wymknął się z klatki. Więc wiem, że to nie realne. Znam swojego psa.
Tosiu, zuza w obronie własnej położyła na ziemię owczarka niemieckiego, co jej kotek zrobi? Ona tylko Skandala się boi

dorela · Post » 13 wrz 2008, o 23:27

waleczny psiak,nie dał się

Antooosia · Post » 13 wrz 2008, o 23:33

Mój kot na litość by ją wziął

anoli · Post » 13 wrz 2008, o 23:51

Dobre Tosiu, dobre.
Ona się wszystkiego boi, ale jak ktoś ją straszy woli sama zacząć straszyć niż uciekać.
Za to fajnie wygląda gdy Skandi idzie pyskować jakiemus wielkiemu psu (sam ma w porywach 3kg), a jak tamten krzywo na niego spojrzy woła Zuze na pomoc

Antooosia · Post » 14 wrz 2008, o 08:23

Hehehe,Anolka,a bardzo szczekliwe masz piesie?