Witam!
Dzisiaj dokończyłam założone prace i mam dwie spore grządki pod przyszłoroczne uprawy oraz skoszoną trawę. Wczoraj oczywiście kurnik opróżniłam i wywiozłam kurzeniec na nowe grządki, posypałam wapnem ...w nocy podlało, a dzisiaj nakryłam agrotkaniną niech się przegryza. Jeszcze wysprzątałam altanę, bo ostatnio nie dbałam zanadto o porządek. Teraz luz że można tańczyć

Niestety myszy już szukają lokum i kilka natrafiło na rozsypane przysmaki...jesień idzie.
Kupując agro w Casto znalazłam przeceniony wysoki głóg dwuszyjkowy, był taki samotny, że wzięłam biedaka do domu
Justynko kiedy siałam musiałam długo czekać na kwitnienie i raz wykopałam, a ponieważ przechowują się dużo łatwiej niż dalie to mam je już parę lat.
Rok temu trafiłam na szkółkę gdzie były sadzonki truskawek bardzo tanie w doniczkach i założyłam grządkę z różnymi odmianami. Po raz pierwszy natrafiłam na dobre sadzonki
Ewuniu znam przyczynę Twojego rzadkiego wpisywania...trzymaj się zdrowo!
Taki sezon, straciliśmy trochę roślin, część rośnie ale wygląda nieciekawie a za rok okaże się jak wytrzymały te ekstremalne warunki. Moje owoce niby są... a albo zjadają je ptaki, albo chorują i spadają zgniłe.
Jedynie porzeczek, agrestu i jeżyn jest sporo, ale jak na razie... bo były borówki i aronia, które wyrywałam ptakom wręcz. Czarną porzeczkę M zbierał na wyścigi z ptaszorami i co dalej okaże się.
Cykoria podróżnik przesadzana z rowu nie chciała rosnąć dopiero jak dostałam od Lidzi została. Ona jest dwuletnia i wysiewa się w coraz innym miejscu. Znam jej rozety i nie mylę np. z mniszkiem
Igalo mam podpisane odmianami truskawki, ale nie kojarzę które teraz owocują. Niektóre chyba powtarzają, bo pamiętam że tam już zbierałam
Aniu tak szybko floksy mi przekwitły, że zbieram się przyciąć żeby powtórzyły, ale teraz jest sporo różnych czynności i jakoś mi umyka.
Fuksja jest trwała, dostałam ją od Martusi i jest co mnie ogromnie cieszy
Truskawki są pyszne, bo kiedyś te drugie jakoś mi mniej smakowały
Tereniu nie masz dość truskawek

Moi młodzi jak zbierali truskawki w Szkocji to po powrocie długo nie mogli patrzeć na nie

Który landrynkowy floks Ci się podoba, bo nie wiem.
Zaniedbuje moje pomidory w tunelu i podlewam je dość rzadko, częściej paprykę bo ona lubi mniej a częściej. Masz problem z kręgosłupem? to nie lekceważ i zrób rezonans i rehabilitację. Lepiej wcześniej zadziałać niż pogłębiać schorzenie.
Dziękuję

dzisiaj chyba trochę za dużo popracowałam z głową w dół
Agnieszko i Ciebie zapytam, o którym floksie piszesz?
Mam ten zatrwian bardzo długo i powiem szczerze że nie wiem skąd, a jedynie chodzę z nim po ogrodzie, bo nie wszędzie kwitnie. Teraz trafił na skutek wykopów kanalizacyjnych i wreszcie widać że mu dobrze. Ma parę kwiatostanów. Miałam dwie rośliny, ale widzę tylko tą.
Agnieszko pelargonię rozmnażam tak i tak! ale kupiłam teraz kilka odmian i ktoś rozmnażał tylko w ziemi. Powiem szczerze, że wszystko zależy kiedy robisz sadzonkę.
Ta chryzantema kiedyś kwitła nawet w lipcu.
Jak przechowujesz karpę to nie masz niespodzianek kolorystycznych
Muszę się pochwalić moją pracą
Druga jest trochę mniejsza.
Łąka tzw pole! W tle borówki pod firankami
Późnoletni ogród
Ten floks o każdej porze ma inny kolor
Hortensja jak sztuczna, ale piękna jest!
A pracowałam do zachodu słońca
Dobrej nocy!