
Ten bardziej przypomina tego:

albo tego

One raczej powtarzają cechy z siewu. Japońskie są dość krótkowieczne, często zamierają po kwitnieniu, nie ma co dzielić, przynajmniej u mnie tak się zachowują. A siewki czasem rosną wolno, Millers Krimson od kilku lat już go nie mam niestety. Ten średni różowy tylko dwie rośliny, na szczczęscie w tym roku się gdzieś w kąciku zarośniętym odnalazły, bo byłam pewna, ze już je straciłam...zaniedbałam je niestetyWaldekM pisze:Też sądzę że to jakaś siewka, bo jak przyjrzałem się przy sadzeniu to w doniczce była kępka 4 pierwiosnków. Czyli pochodzą z siewu. A odmianę to chyba trzeba rozmnażać wegetatywnie. Ale ładny - jak wszystkie pierwiosnki!