

W przerwie między domowymi obowiązkami, przeleciałam rabatkę trawiastą wyrywając z niej co



Po południu pojechałam odpocząć na super film.
Marysiu Wy chodziłyście po cmentarzach, a ja po nich biegałam

Te smutne imprezy coraz bardziej mnie przerażają, zadaję sobie pytanie kto następny w kolejce.
Dentystka stanęła na wysokości zadania, gorzej będzie 29 listopada wtedy jadę na chirurgię szczękową

Dopóki mam siły warzywnik musi być, on nas żywi dzięki niemu oszczędzam.
Moja kapusta już 3 tygodnie stoi w gliniakach, za tydzień sprawdzę czy jest już ukiszona.
Dzisiaj patrzyłam na tę rudbekię od Ciebie, chyba ją jutro przesadzę w inne miejsce, zasłoni mi odpowietrznik oczyszczalni. Wczoraj natomiast przesadziłam w jedno miejsce chryzantemy od Ciebie, zobacz jak pięknie kwitną.


Marysiu malowanie wymuszone zmianą wypoczynku, po wyrzuceniu wersalki i foteli ( moje koty zrobiły sobie drapaki

Tobie życzę szybkiego i łagodnego przejścia przez remoncik

Lucynko wystarczy jeden dzień nieobecności na forum i tyły dość duże, nie zawsze do nadrobienia. Na razie i u mnie wszystko posunęło się do przodu, ostatnio pogoda dopisywała więc w przerwach działałam na dwa fronty dom i ogród.
Zakwitły mi nowe chryzantemy od Marysi, zeszłego roku ta odmiana zachwyciła mnie u Marty, od razu usłyszałam, że taką dostanę. No i Marysia dała mi nie jedną, a dwie sadzonki ( a może więcej bo jeszcze dwie sadzonki od niej mi nie zakwitły

Remont był potrzebny, na szczęście na razie tylko jeden pokój, dalsza część w planach wiosną. Pokój doprowadzony w sprzątaniu do perfekcji, moje zbieractwo na moment uporządkowane

Iwonko masz rację chryzantemy teraz królują na rabatkach, teraz jest ich czas, a ten rok dla nich bardzo łaskawy.
Rabatki już bardzo jesienne, na nich leży dużo liści, zostawiam je do wiosny, nie obcinam też marcinków, wiosną muszę je odnowić i na pewno gdybym je obcięła zapomniałabym jaka jest ich wysokość.
Gazanie każdego słonecznego dnia pięknie się otwierają, jeszcze dzisiaj z nich zbierałam nasionka, mam ich tak dużo, że chyba będę musiała dodatkowe pole wydzierżawić, chyba że jakaś dobra duszyczka będzie chciała.
Też przesyłam całuski

Igala jak zagłębisz się w ten wątek, to od razu zobaczysz, że te chryzantemy można sadzić do mis i donic. Ja właśnie w przyszłym roku część sadzonek posadzę do mis.
Dziękuję za pochwałę moich zdjęć, daleko im do doskonałości, może kiedyś uda mi się kupić lepszej klasy aparat.
1 listopada muszę być tak wcześnie na cmentarzach, muszę na grobach położyć wiązanki, gdybym mieszkała w Krakowie zapewne później jeździłabym, a nawet byłabym dwukrotnie w ciągu dnia.
Joasiu zawsze gnałam jak zwariowana, masz rację jestem lekko szalona






