Pierwsze koty za płoty IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Widzisz a wszędzie piszą i mówią szczepiona na pniu ;:185, człowiek uczy się całe życie. Jeszcze stoi w doniczce, myślę gdzie ją posadzić, ot taki mam dylemat ;:173 Nie wiem czy już Ci pisałam wyprowadzam hortensję Limelight, mam dwie gałęzie wyższą i niską, co z tego będzie to się okaże, na wiosnę postaram się je wykopać delikatnie. Jak przyjedziesz to pokażę.
Też na dłużej zatrzymałam wzrok na tym zdjęciu jak wyżej, cudne ;:215
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko..piękne lilie, różyczki..fajnie tak spędzać czas wśród takiego kolorowego towarzystwa , jednak gdy ma się zmartwienie myślami krążymy przy najbliższej osobie ;:173 Pozdrawiam i trzymam kciuki za zdrowie taty ;:168
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Mojej hortensji dębolistnej też się nie chciało zaszaleć po tej zimie. Przesadziłam ją taką byle jaką do donicy i nawet teraz zupełnie ma się dobrze, fajnie się prezentuje. A ja mam dylemat czy ją tak zostawić czy z powrotem do gruntu ;:306
Wiem, wiem, że nie masz już za bardzo miejsca i tak ciężko było posłać tylko jedną roślinkię, aż było żal :;230 ;:306
Mam takiego pastelowego maczka - był tu sobie zanim ja sie wprowadziłam. Sam się wysiewa, jest śliczny. Więc nie powinien szybko zniknąć z Twojej działki.
Ta jeżówka Cherry F. - jest cudnej urody! ;:215
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko, mam nadzieję, że kolejne dni przyniosą uspokojenie myśli i pomyślne wiadomości. To zrozumiałe, że teraz nie masz głowy do ogrodowych spraw.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

:oops: u siebie napisałam post do kogoś innego. Nie wiem jak to zrobiłam ;:224
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonka1 pisze::oops: u siebie napisałam post do kogoś innego. Nie wiem jak to zrobiłam ;:224
Gdy głowa zajęta ważniejszymi życiowymi sprawami, to różne rzeczy robimy nie tak, inaczej niż byśmy chcieli, wbrew sobie nawet. ;:108 Nie przejmuj się, nie to jest aktualnie dla Ciebie najważniejsze. ;:185 Zdrówka dla Taty. ;:97 ;:97

A działeczkę masz naprawdę kwitnącą ;:215 i niech już tak zostanie, byśmy mieli na czym spragnione kolorów i kształtów oko zawiesić. ;:138

Pozdrawiam cieplutko i samych dobrych wieści w nadchodzącym tygodniu życzę. ;:167 ;:167 ;:196 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko ;:168 przesyłam życzenia zdrowia dla taty. Wiem jak to jest, kiedy wszystko przewraca się w drugą stronę, to tematy ogrodowe i sama działka przechodzą w dalszy plan.
Pięknie zakwitły lilie, fajnie dobrałaś kolorystycznie odcienie czerwieni z fioletami, mocne podkreślenie.
Ładna ta biała ostróżka, to jakaś inna, bardziej wyszukana odmiana? A moje te niskie jeszcze nie otworzyły pąków, wciąż czekam ;:65
U Ciebie porządnie popadało, a u nas nadal nic, susza, na dodatek drugi dzień mocno wieje (u Was chyba też).
Widzę, że i Ty masz własne wyjadaczki mszyc, w tym roku jest pełno biedronek, które dzielnie eliminują te paskudy.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonka ;:196 Zdrowia całej rodzince życzę ;:167
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Obrazek

Iwonko czy to jeżówka czy chryzantema cudna ci ona .Zapach lelujek roznosi sie wokoło szkoda ,ze nie da się go zamknąć w butelce i otworzyć kiedy zapragniemy . Dla taty życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a wam moc sił ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17387
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj Iwonki!
Róże wciąż pięknie kwitną i cieszą. :D
Lilie piękności. Jak jest danego koloru więcej to jeszcze piękniej to wygląda

Jeżówka Chętny Fluff prześliczna. Pierwszy raz taką widzę.
Co raz jakieś nowości nas kuszą.
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

:wit Iwonko

Czy Rosomane Janen i Lady of Shalot to pachnące róże, podobają mi się pod względem koloru i ułożenia płatków
i choć powiedziałam sobie,że już dość to ciągle mnie kuszą jakieś Panny ;:173
Bardzo lubię szersze perspektywy ogrodów ;:138
Jeżówki są super,a ten rok chyba jest dla nich dobry bo u mnie wszystkie pięknie się porozrastały, tylko kwiaty jeszcze w jeżykach już lada moment, u Ciebie Cherry Fluff ;:167
Iwonko zdrówka dla taty ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Żeby się nie powtarzać, dziękuję wszystkim za wsparcie i za życzenia zdrowia dla tatyObrazek Jest lepiej, ale lekarze ciągle szukają przyczyny choroby.

Marysiu takich sytuacji nigdy się nie przewidzi. Cały czas było dobrze i w jednej chwili wszystko się zmieniło. Na szczęście już jest lepiej, ale przynajmniej do końca tygodnia będzie musiał pozostać w szpitalu. Rodzice również musieli zmienić plany, bo 6 lipca mieli lecieć do Niemiec na urodziny taty brata. Zmiany planów są jednak najmniej ważne. Ważne, że się poprawia ;:108
Moje ślimaki są na diecie daliowo-hortensjowej. Ale ze wszystkich hortensji najbardziej łechce ich kubki smakowe Pink Anabell i jeszcze jedna ogrodówka NN. Jak są na dużym głodzie to rzucają się jeszcze na dynie, ale tam mam rozrzuconą niebieską niespodziankę dla nichObrazek

Obrazek

Beatko, tata na szczęście wraca do zdrowia, chociaż jeszcze trzeba zachować ostrożny optymizm. Musiałam co prawda zaprowadzić porządek ,bo jest cukrzykiem, a dietę w szpitalu miał ogólną. Na obiad dostał makaron z truskawkami (oczywiście zjadł, bo jak dają, to czemu nie?), cukier mu skoczył pod nieboskłon, a pani kuchenkowej nikt nie zgłosił diety. Szkoda gadaćObrazek
Imienia lilii nie znam, ale ona na pewno nie jest drzewiasta, chyba że wśród liliputów :;230 Co roku ma zaledwie 30-40 cm wzrostu. i jest o tyle specyficzna, że na jednej łodydze, ma zaledwie jeden kwiatObrazek

Obrazek

Basiu, bordowe, czy prawie czarne? Ale które by nie były, to chyba mam do podziału, jeżeli chcesz, to zapraszam ;:196

Obrazek

Martuś,wszyscy bardzo to przeżyliśmy ;:108 Mama z wiekiem straciła zaradność i jak zostaje bez taty, to życie ją przerasta. Wzięłyśmy ją z siostrą pod swoje skrzydła, chociaż ja ją czasami rzucę na głęboką wodę i musi wrócić do domu autobusem. Nie można jej tak zupełnie chronić, bo zginie.
Na ogród nie mam ostatnio czasu. Mocno dokuczyła pogoda, zrobiło się po prostu zimno, na dodatek kłopoty z tatą, no i prawie nie wychodzę z pracy. I tak praktycznie do samego urlopu ;:222 W piątek wpadłam na króciutko, a teraz kiedy będę miała okazję, nawet nie wiem. Na dodatek musimy pomóc mamie na działce, bo są sprawy, które na tatę czekać nie będą. Początek urlopu na szczęście spędzimy na miejscu, to może wtedy uda mi się trochę podciągnąć u siebie.

Obrazek

Soniu, jakiś chochlik mocno pomieszał Ci w wątkach ;:oj I Jola, i pomidory- to nie ta bajka ;:306 Owszem, własne pomidory mi się marzą, ale to tylko marzenia. Nasionka więc na pewno nie ode mnie. Ale w takim razie Budionowka ma pewnie owoce podobne do tej radzieckiej czapki? Ale mimo wszystko , cieszę się, że niedługo dojrzeją. Będziesz mogła zjeść smakowite śniadanko ;:196
Cherry Fluff, to moja nowiuśka jeżówka i już szturmem zdobyła moje ;:167

Obrazek

Dorotko, ta, którą kupiłaś, jest tak samo wyprowadzona, jak prowadzisz swoją Limelight, czyli pień ma własnyObrazek
Cherry Fluff spodobała mi się chyba u Ewy-Pashminy i jak tylko na nią trafiłam, to od razu wrzuciłam do koszyka. A, że głupio kupować jedną, to kupiłam sześć. Oczywiście każdą innąObrazek

Obrazek

Zuziu, dokładnie tak miałam w piątek. Już nie mogłam wytrzymać bez działki, pojechałam i zamiast się delektować, to ciągle myślałam, co u taty. I w końcu zebrałam się dużo wcześniej, niż zamierzałam ;:218

Obrazek

Beatko, dębolistna w donicy, chyba nie będzie dobrze rosła. To jednak potężna hortensjaObrazek Moja może dochodzić nawet do dwóch metrów szerokości, oczywiście nie w tym roku, ale w latach swojej świetności.
O maczku masz dla mnie same dobre wiadomości :heja
Same śliczne jeżówki sobie kupiłam i już nie mogę się doczekać aż wszystkie zakwitną ;:65

Obrazek

Kasiu, jest nadzieja, że wszystko idzie w dobrym kierunkuObrazek Ogród w końcu doczeka się mojej uwagi, a teraz broni się sam.

Obrazek

Lucynko, jak mam większe zaległości, to otwieram sobie wątek w dwóch oknach i piszę na bieżąco, bo później ucieka mi to, co chciałam napisaćObrazek No i zamiast otworzyć okno do odpowiedzi, to otworzyłam u siebie i wyszedł galimatias. Usunąć już się nie dało, musiałam ratować, jak się dało.
Na szczęście wydaje się, że wychodzimy na prostą. Jednak musi minąć jeszcze kilka dni, aby nabrać pewnościObrazek
Na działce kwitnień jest mnóstwo. Jednoroczne już zaczynają, więc kwiaty są w każdym zakamarku. Cynie już w większości kwitną, ale co dziwne, nie widzę na razie żadnej skabiozowej ;:145 A tak mi się podobały na zdjęciach.

Obrazek

Alicjo, pogoda zupełnie pod psem, ale deszczu skąpi ;:222 A skoro już nas więzi w domach, to niech przynajmniej jakiś pożytek z tego będzie. A tak, to wygląda na złośliwość.
Ostróżka jest najzwyklejsza w świecie, bo jednoroczna. Ale masz rację, dopiero teraz jej się przyjrzałam, że ona jakaś taka pełna ;:oj
Biedronek w tym roku jest zatrzęsienie, ale nie ma się co dziwić, skoro tyle mszyc na kwiatach. Są bardzo wdzięcznym obiektem do fotografowania.
Tata wraca do zdrowia, tylko jest jeszcze osłabiony. Ale miejmy nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiejObrazek

Obrazek

Ewuś, wszyscy dajemy sobie radę, tylko tatę tak gwałtownie powaliło. Ale jest lepiej ;:108

Obrazek

Jadziu, to jest jeżówka, mój świeży nabytek z wiosny. Wszystkie jeżówki, które kupiłam miały duże kępy i już za chwilę zakwitną kilkoma kwiatami. Widziałam, że już większość pokazuje kolorObrazek U mnie lilie dopiero się rozkręcają i chyba wszystkie w tym roku będą kwitły. Jeszcze tylko chwilka. Kilka mam źle posadzonych i te muszę koniecznie zaznaczyć i na jesieni przesadzićObrazek

Obrazek

Aniu, mam kilka nowych jeżówek. Jedne bardziej znane, inne mniej, ale wszystkie śliczne. Wszystkie je lubię, nawet te najzwyklejsze różowe i te mam największe. Jak zakwitną, to oczu od nich oderwać nie można, a motyle je wprost uwielbiająObrazek
Chciałabym mieć więcej roślin w tych samych gatunkach, ale na rabatach panuje już taki ścisk, że jet to niemożliwe. Na dodatek tyle nowych mi się podoba, ze uporczywie szukam dla nich miejsca, uszczuplając już rosnące kwiaty.

Obrazek

Krysiu, w tej chwili nie pamiętam jak u nich z zapachem, ale przy najbliższej okazji to sprawdzę :oops: Róż już nie kupuję, nie daję się skusić i już, chociaż jest wiele takich, które z chęcią widziałabym u siebieObrazek
Mam problem z szerszymi ujęciami ogrodu, bo gdzie bym nie stanęła, tam sąsiednie zza płotu wpychają mi się przed obiektyw, ale czasami coś mi się uda takiego pstryknąćObrazek
Jeżówki i u mnie wszystkie mają się świetnie. Ubiegłoroczne, nawet te odmianowe, przeżyły zimę bez szwanku, a nowe też za chwilę się rozszalejąObrazek

W ciągu dwóch tygodni, na działce byłam tylko raz. Może uda mi się pojechać w piątek, oczywiście pod warunkiem, że nie wyskoczy nic niespodziewanego. Jutro jedziemy z siostrą na działkę rodziców, pomóc mamie ścinać i wiązać zioła, bo już czas najwyższy.
Do miłego :wit ;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17387
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwnko to masz tak jak ja.
Wszystkie jezowki mi się podobają. Tak chciałoby się ich więcej I więcej jednych odmian.
Ale ja też mam już ścisk. I jak dokupie jakaś roślinę to z trudem już jakieś miejsce dla niej znajduje.
Dalia piękna. Zaczynają coraz więcej kwitnąć. I ta rudbekie pełna bardzo ciekawa. ;:333 .
Dużo zdrówka dla taty i dla was wszystkich sił i pogody ducha. :wink:
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko dopiero dziś doczytałam o waszych troskach, życzę zdrowia dla taty. Takie jest życie samo pisze nam nieprzewidywalne scenariusze. Trzymajcie się ;:215
Mam nadzieję, że plany urlopowe nie zostaną przesunięte i zobaczymy się niedługo.
Wiesz chodzę koło tej mojej własnoręcznie wyprowadzanej hortensji i cały czas główkuję jak ją odkopać, wiem teraz dam jej spokój, ale wiosną tym dwóm gałązkom nie odpuszczę.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Z przodu ogrodu to ciężko jeszcze cokolwiek wcisnąć, ale gdy przeszłam na drugą stronę otwarły się przede mną nowe horyzonty... A przynajmniej tak mi się wydawało, bo w poczekalni czeka już tyle kwiecia, że głowa mała ;:219 A przecież w następnym roku też by się chciało nowych roślin ;:223 Ech, ciężkie jest życie ogrodnika ;:224
Co to za różyczka ta Chandos Beauty? W fazie pąka jest zjawiskowa ;:oj I te listki takie błyszczące...
I jeżówka Cherry Fluff i wszystkie pozostałe ;:215
Mam nadzieję, że z tatą będzie już tylko lepiej ;:333
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”