

Dąsy, różę Elfe mam od 2018r. dopiero w tym roku jako tako zakwitła, jak zaobserwowałam większość róż potrzebuje czasu, mam nadzieje
ze w tym roku będzie miała więcej kwiatów. Róże Goldstar, Luis Ordie , New Dawn, Sympatia, Rosarium, Maritim , dopiero po 5 latach pokazały
że warto było na nie poczekać. Niestety mam parę róż które musze je przenieść na kompost bo szkoda miejsca dla nich, już szukam nowych.
Gosiu, Sadząc drzewa w małych ogrodach nie spoglądamy w przyszłość, cieszymy się jak są młodziutkie, takie śliczne cieszą nasze oczy
a z czasem te piękne maluch wyrastają na olbrzymy stanowią zagrożenie i z bólem serca wzywamy pilarzy i tniemy. Brakuje mi cienia ,ale nie
posadzę dużego drzewa, chociaż są takie piękne

Haliszko, ogród mam mały, ale z drugiej strony cieszę sie bo z czasem sił niestety ubywa, wiec to mi musi wystarczyć,
mogę tylko pomarzyć

Marysiu, cudze chwalimy a swego nie widzimy, Ty masz taki śliczny ogród, tyle ciekawych roślin i kurki , kaczuszki, u mnie ptactwa nie ma
co najmniej od 20 lat, Córuchna jest wegetarianką i zwierzaki by miały dożywotne zameldowanie w kurniku.

Wandeczko, zmuszona byłam odrestaurować pergole i maksymalnie przycięłam dwie róże Flammentanz i Luis Ordie, wycięłam wszystkie stare
zdrewniałe pędy, zostawiając tylko te młode jednoroczne, wycinkę robiłam latem po przekwitnięciu, Flammentanz szybko ruszyła i minionego lata
ładnie zakwitła. Gorzej przycinanie zniosła Luis Ordie, odrasta ale muszę jej dać czas na odbudowanie krzewu.

Luis Ordie po odmłodzeniu , 2 - 3 lata i sie zagęści
