wymieniałem nasiona na forum - to Clause CLX37800 - profesjonalna.
Ona nie jest jakaś wybitnie wczesna, średnio wczesna. Po prostu w tym roku wcześniej zrobiłem rozsadę i dogrzewałem w zimniejsze kwietniowe noce szklarnie farelką. W sumie 18m2 szklarni zjadło mi 70 zł prądu (taryfa nocna tutaj się sprawdza), dodatkowo dociepliłem folią bombelkową - troche zachodu było, ale przecież czego się nie robi dla hobby

W tamtym roku sadziłem początkiem maja, a pierwsze owoce miałem w połowie lipca. Stwierdziłem, że dwa miesiące pomidorów w szklarni to za krótko. Teraz jestem półtora miesiąca do przodu w stosunku do ubiegłego sezonu. Orócz wcześniejszego sadzenia ważna jest dobrej jakości rozsada - jak ma za mało światła to klapa. Zawiązki pierwszych gron formują się na etapie rozkładania pierwszych liści właściwych - w lutym jest wtedy bardzo mało światła na parapecie. Potem dodatkowe kilka dni wcześniej można urwać przez regulację gron i liści. Na koniec istotna jest także odmiana - myśle że największy plon wczesny z odmian wielkoowocowych da VP1 - ona jest pod tym względem bezkonkurencyjna. Minusem jest, że podobno średnio nadaje na uprawę przez wiele miesięcy, dlatego jej nie mam. Mam prawie 3 metry od ziemi do sufitu i chce wykorzystać tę przestrzeń, dlatego postawiłem na odmiany wegetatywne.