Mój ogródek - chatte - 2cz. 2007r

[chatte]

Grażynko, dziękuję za potwierdzenie mojej identyfikacji. Nigdy nie widziałam tej roślinki w naturze, więc nie miałam stuprocentowej pewności, że rozpoznanie było prawidłowe

Nalewko, cała przyjemność po mojej stronie

Karolinko, nigdy nie słyszałam o takich praktykach, z wyjątkiem piołunu, o którym za chwilę.

Basiu Zaraz przedstawię jeszcze jedna roslinę, którą można teraz wyłopatkować, jeśli ją znajdziesz .

[chatte]

Cykoria podróżnik (Cichorium intybus) - któż nie zna jej pięknych, błękitnych kwiatów?



Cukoria jest rosliną rosnącą na podłozu piaszczystym i kamienistym. Rozmnażać można ją z nasion, albo przez sadzenie pociętych kawałków korzenia.



Od wieków medycyna ludowa zalecała cykorię jako lek poprawiający przemianę materii i ułatwiający trawienie. Badania potwierdziły słuszność tych poglądów.



Surowcem leczniczym cykorii jest korzeń.
W moim ogródku spełnia ona rolę tylko zdobniczą

[chatte]

Bylica piołun (Artemisia absinthium) wykorzystywany był już w starozytnym Egipcie



Piołun lubi słońce i raczej lekką glebę. Wysiewa się sam, choć niezbyt obficie.
Kwiatki ma niepozorne, ale jego ozdobą są srebrzyste listki.



W jednej z książek o ziołach wyczytałam, ze piołun ma nieprzyjemny zapach. Ja uważam, ze jest bardzo przyjemny Tylko smak ma niewątpliwie gorzki. Jest jednak swietnym lekarstwem na dolegliwości żołądkowe. Tak twierdzi moja sąsiadka, która go wypróbowała.
A jak pieknie wygląda z mikołajkiem

[KarolinaL]

A jak pieknie wygląda z mikołajkiem

W ogóle jest piękny! Widziałam niedawno z pociągu całe srebrne kępy, a nie wiedziałam, że to piołun. Chociaż nawet przyszło mi do głowy, że to może być jakaś bylica. Strasznie mi się podoba, nawet sama nie wiem dlaczego aż tak

[cappuccino]

Dziewczyny a kozłek lekarski? Mam w warzywniku kilka i nie bardzo wiem co z tym robić? Tzn. nie wiem czy może mieć jakieś korzystne działanie na inne warzywa? I tak się waham co roku: wykopać - nie wykopać....

[chatte]

Karolinko, ja wiem dlaczego aż tak Ci się podoba ... Bo to piękne zioło jest!

Gosiu, dlaczego chcesz wykopać kozłka? Przecież ma piękne kwiaty i jest wartosciowym ziołem. Zeby nie moje koty, pewnie rósłby juz u mnie...
Kozłek lekarski ( Valeriana officinalis) rośnie na ogół na glebach żyznych, próchnicznych lub piaszczysto gliniastych - to znaczy, że masz dobrą ziemię ;D
Korzeń kozłka stosuje się w stanach wyczerpania nerwowego, napięcia i lęku, a także w bólach żołądka, jelit i wątroby.
Dobrze mieć u siebie takie zioło. O jego wpływie na warzywa nic nie wiem, ale na ogół warzywa lubią sąsiedztwo ziół

[cappuccino]

To prawda. Ziemia u nas to przeważnie wysokiej klasy czarnoziemy. Rosliny rosną dobrze. A co do kozłka to pozostałość po dużej plantacji na której sromotnie splajtowałam, kiedy okazało się, że zioła z zagranicy są lepiej widziane w polsce niż produkcja plantatorów z Polski. Ale wracając do warzywnika... Wiem, że są rośliny, które wywierają na siebie dobroczynny wpływ. Marchewkę powinno się siać w sąsiedztwie " czegoś tam...", a " coś tam" obok "czegoś".... Aksamitki też mają swoje miejsce w warzywniku ale nie pamiętam co mają odstraszać. W przyszłym roku zamierzam zastosować się do wszytkich zgromadzonych wskazówek... Więc będę wdzięczna za wszystkie porady. No i oczywiście chciałabym mieć zioła ale do tego to już kompletnie nie będę wiedziała jak się zabrać.... Jaka ziemia? jaki rozstaw? czy są podatne na choroby? Znam dziurawiec ( też z własnej plantacji), znam tymianek - leczę nim dzieci w zimie... no i takie podstawowe przyprawowe.... najczęściej bazylia i oregano bo prawdę mówiąc nie bardzo wiem jakie zioło do jakiej potrawy lub na jaką przypadłość. A może lepiej założyć odrębny ogródek z ziołami? I jakie zioła najlepiej mieć.? Wiem ,że na pewno wszystkie no ale niestety muszę się liczyć z ograniczeniami...

[kogra]

A ja jeśli można to jeszcze o bylicy, która u mnie też rośnie. Jest dobra nie tylko na żołądek, ale i na wątrobę. Wspomaga jej pracę i oczyszcza z toksyn. Zasuszona i ułożona w szafie - odgania mole.Można z niej też zrobić nalewkę trawienną tzw. piołunówkę - nasze babcie z pewnością ją robiły. Strasznie gorzka ale skuteczna.

[KarolinaL]

Zasuszona i ułożona w szafie - odgania mole.

A czy tylko bylica piołun tak działa, czy taka pospolita też? Jakby poskutkowała na mole, to bym się cieszyła, bo u nas pełno tego cholerstwa i nie można wytępić

[kogra]

Myślę że też, bo ma podobny zapach.Ale najskuteczniejsze jest przetrzeć wnętrze szaf, półek i tapczanów szmatką umoczoną w occie /wilgotną nie mokrą/.Można też włożyć suszoną lawendę.

[barbarka]

Basiu Zaraz przedstawię jeszcze jedna roslinę, którą można teraz wyłopatkować, jeśli ją znajdziesz .

Izuniu ,kiedyś szłam obok niej i się zastanawiałam czy muszę czekać ,aż przekwitnie. Skoro można ją teraz wyłopatkować ,to już biegnę ,niema na co czekać

Cykoria podróznik jest przecudowną rośliną ,cieszę sie ,że bedzie zaraz u mnie

[kogra]

Chatte - czy wiesz jak zmienić kolor kwiatu cykorii z błękitnego na różowy ?

[chatte]

Gosiu, właśnie przedstawiam moje zioła, uzupełniając zdjęcia stosownymi informacjami zeby ułatwić wybór i uprawę takim osobom jak Ty Zerknij parę stron wstecz to odnajdziesz więcej ziół. Gdyby informacje, które podaję, były dla Ciebie niewystarczające, to zawsze możesz zapytać Podaję przy ziołach przyprawowych, do czego można ich używeać, a przy ziołach leczniczych w skrócie na jakie dolegliwości można je stosować. Więcej na temat ziół leczniczych będę pisać w wątku, który dopiero ma powstać, jak będę miała więcej czasu, czyli jak skończy się sezon "ogrodowy"

O bylicy pospolitej wyczytałam tylko, ze mozna dodawać młode listki zerwane przed kwitnieniem do tłustych pieczeni z gęsi, kaczki, baraniny. Prawdę powiedziawszy nie lubię jej, bo u mnie to bardzo uciążliwy chwast występujący w zastraszających ilościach.
Ja na mole stosuję woreczki z lawendą. Czuję ten piękny zapach za każdym razem, jak tylko otworzę szafę

Basiu, jak wyłopatkujesz cykorię, to obetnij jej pęd z kwiatami. Lepiej się przyjmie

Grażynko, nie mam pojęcia jak zmienić kolor kwiatów i czy w ogóle się da. Moja sąsiadka twierdzi, ze jej hortensja kwitnie dwukolorowo ( na jednym krzaku różowe i niebieskie kwiaty),
bo czasem podrzuca pod nią skorupki od jajek ( u nas ziemia jest kwaśna). Nie wiem ile w tym prawdy, bo ja nic nie robię i też mam dwa kolory na jednym krzaku

[barbarka]

Basiu, jak wyłopatkujesz cykorię, to obetnij jej pęd z kwiatami. Lepiej się przyjmie

Uczeń zawsze słucha Mistrza Będzie jak mówisz

[kogra]

To proste - pamiętam z lat dzieciństwa jak wrzucaliśmy kwiaty do mrowiska, a one gryząc intruza nasycały jego płatki kwasem mrówkowym, pod którym kwiat zmieniał kolor. Oczywiście nikomu nie radzę podlewać kwiatków kwasem mrówkowym.