Daysy, wiecznie może nie, ale w najbliższej przewidywalnej przyszłości będzie niestety tylko gorzej

. Takie są prawa Natury i my, małe ludziki, musimy je zaakceptować. To wszystko "wina" naszego Słońca, które weszło w fazę największej aktywności i przez najbliższe kilka lat będzie coraz cieplej. A potem.... hmmm zobaczymy jak dożyjemy

.
Alexia, masz rację - trzeba stawiać na najbardziej odporne odmiany, które może nie mają tych najbardziej podziwianych na forum za piękno i wielkość kwiatów, ale jesteśmy je w ogóle w stanie zobaczyć i się nimi cieszyć. Cóż z tego, że kupimy różę, która cudnie prezentuje się na fotkach u innych, skoro u nas będzie to obraz nędzy i rozpaczy. Poza tym fotki przekłamują, bo zatrzymują chwilę - kwiat, który jest piękny przez kilka godzin, po czym pada w upale albo zostaje zmaltretowany deszczem, chwyta nas za serce ale odejmuje rozum.
Twoje Rozarium nie zniknie, tego jestem pewna

. Możliwe, że zmieni się nieco jego oblicze, bo są przecież róże, które potrafią przetrwać ekstremalne warunki i wciąż obdarowywać nas kwiatami

. Choć twoje warunki to już w ogóle jak na innej planecie

, nie dość, że u nas temperatury wyższe niż w PL, fale gorąca dłuższe i częstsze, to jeszcze doniczki stoją na rozżarzonej patelni

.
Powinnaś dostać jakiegoś
granta na badania naukowe nad wytrzymałością róż

. Może by się hodowcy zrzucili, mamy tu przecież paru bogatych

.