Na końcu wydmy cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu dziękuję za potwierdzenie, że Pashminę lubisz i chcesz mieć. Ach! Jak ja bardzo chcę już czerwiec. ;:65
Ambridge Rose ma przepiękny kolor! Cudowny! Nie mam żadnej w podobnej barwie. ;:224 Czyżby trzeba było to zmienić..? ;:224 Mam całą zimę na myślenie. ;:215 Obejrzałam ją już nawet na rosebooku. No cudo z niej!
Powiedz coś więcej. Jesteś zadowolona? Jak z jej zdrowotnością i zimowaniem? I czy powtarza kwitnienie?

Françoise de Grignan też bardzo mi się podoba. Nie mam żadnego pustaczka. A ta ma takie fajne przebarwienia. Oj oj... lepiej już stąd pójdę... ;:224 Szybko dodam jeszcze, że Majestic też mi się widzi. I to bardzo! No no, coś mi się wydaje, że ta zima będzie naprawdę długa. :oops:
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12136
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu jesień piękna, tylko te liście na trawniku. :roll: Zazdroszczę takiej ładnej rzeki tulipanów. ;:215 Moje wszystkie w siatce i doniczkach, chronię przed nornicami.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Ło matko! Już widzę, jak kwitnie to wszystko na wiosnę! ;:173 Tyle cebul! I tak ładnie w rządek! :wink: Ja to z dzikim wzrokiem i łopatką w ręce tkam gdzie popadnie, bo zawsze kupię więcej cebul niż mam miejsca ;:306
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aneczko, powinnaś być zadowolona z Pashminy. Gdyby nie przymrozek pewnie kwitłaby do dziś.

Ambridge Rose mam od czterech lat i od samego początku jestem z niej zadowolona. Rośnie trochę w złym miejscu, powinnam przesadzić ją na przód rabaty, to dość niska róża.
Kolor ma piękny, łososiowy w miarę przekwitania przechodzi w coraz jaśniejszy. Jesienią barwa jest bardziej intensywna.
Rozkwita jako jedna z pierwszych i powtarza trzy razy. Teraz ma jeszcze pąki, ale po przymrozku nie dały rady.
Zdrowotność dość dobra, jesienią łapie trochę czarnej plamistości, ale nigdy nie miała gołych badyli.
Françoise de Grignan, to piękna róża, ale chorowita. Kocha ją czarna plamistość, a mączniak atakuje jesienią pąki kwiatowe co uniemożliwia jej kwitnienie.

Soniu, do ubiegłego roku nie miałam problemu z nornicami. Wiosną wcięły mi ze trzy cebulki.
Liście czekają na sprzątnięcie, worków zabrakło ;:224

Miłoko, te cebulki posadzone są na froncie rabaty daliowej. Pomysł odgapiłam u Jacka :D
Sadziłam dość głęboko, więc wiosną pójdą na to miejsce jednoroczne bez wykopywania cebul.
Zostało mi jeszcze kilka paczek tulipanów i te będę wtykać w różne miejsca.
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu dziękuję za słowo o Ambridge Rose. Po takiej opinii już wylądowała na liście moich chciejstw. Za to do Françoise de Grignan już jestem zniechęcona. Niech ona będzie i nawet najpiękniejsza w świecie (a urodziwa jest dla mnie bardzo) to jednak nie zapraszam do siebie aż tak chorowitych róż. Musiałabym sprawdzić jak ona sprawuje się u innych.

Pomysł z jednorocznymi w miejscu cebul jest fajny. Tylko jak wepchnąć to jednoroczne, kiedy będzie ścisk tulipanowych liści? I nawet jeśli, to co później z korzeniami tych jednorocznych? Przecież będą nieźle rozrośnięte. :oops:
Sama stale szukam idealnego rozwiązania co z miejscem po cebulowych. :roll: Posłucham chętnie tego tematu.
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Pozdrowienia zza rzeki. :wit
Jak powstanie Most Południowy to będziemy miały ułatwioną przeprawę. :D
U Ciebie wydma, u mnie glina ale miłość do zielonego taka sama.
Fajna ta Francoise de Grignan. Lubię u pustaczków te ich długie "rzęsy".
Mój wątek rodzi się w bólach ale rozwiązanie nastąpi pewnie tej zimy.

PS Jestem u Ciebie już od baaardzo dawna. ;:7
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Ewo, już nie mogę się doczekać Twojego wątku

Aniu, mnie też przypadł do gustu Françoise de Grignan. Rewelacyjnie zmienia barwy
Nie odpowiedziałaś na pytanie Majki, czy przez nią zacytowana róża to Eddy?
Jak wiesz nie przepadam za takimi kolorami, ale on też zwrócił moja uwagę
Lincolna na żywo widziałam. Moja sąsiadka kocha się w takich różach
Podziwiam u niej
U siebie ich nie widzę
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12136
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu u mnie nornice zjadły pewnie sto cebulek. ;:145
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aneczko, sporo jednorocznych wysiewam sama, więc nie są to giganty, a sadzę je do gruntu po usunięciu liści tulipanów.
Z korzeniami jednorocznych nie miałam nigdy problemu, przy posadzonych głęboko cebulkach to już w ogóle. Taka lobelia korzeni się dość płytko.
W tym roku nad tulipanami posadzone miałam begonie i przy usuwaniu zmarzniętych roślin nie dokopałam się do żadnej cebulki.
Staram się wykopywać tulipany co dwa, trzy lata, wtedy problem znika. Tulipany wykopuję po przekwitnięciu razem z liśćmi, suszę, a następnie pozbywam się zielonego.

Ewo, latem mamy jeszcze prom. W tym roku wykonałam wycieczkę rowerową do Czarnowa i z powrotem. :D
Masz dużą łatwość pisania, to prowadzenie wątku nie sprawi Ci trudności. Czytałam Twoją odpowiedź w wątku o chorobach róż. Wyłożyłaś pytającemu kawę na ławę, prosto i jasno, nawet nie dopytywał. ;:306 Ja to z pisaniem mam pod górę ;:223

Gosiu,Françoise de Grignan kocham za zmienność barw od pomarańczowo czerwonej do różowej, żółty też gdzieś się pojawia :D
O Eddy pytała Ania i potwierdziłam, że to ta róża. Majka cytowała Majestic, ta jest w Twoich klimatach. :uszy
Pamiętaj o mnie jak będzie spotkanie u Izy. Chciałabym zobaczyć białą rabatę.

Soniu, nie strasz mnie. D o ubiegłej zimy nie miałam problemu z nornicami. Strata czterech cebulek to pestka przy stu.



Dziś dostałam przesyłkę z różami.
Najładniejsze sadzonki były od Guillot , Austin jak zwykle mizerny.
Połowa panienek posadzona, reszta moczy nóżki do jutra. W gratisie były tulipany, oczywiście bezimienne.

Obrazek

Czy zwróciłyście uwagę na odmienny wygląd korzeni u poszczególnych róż :?:
Czy szczepią je w tej samej firmie na różnych podkładkach :?:

Pogoda była dziś wspaniała. Słonko przygrzewało w niektórych momentach dość mocno, a to przecież koniec października.
Na zakończenie sezonu rozkwitła Star Profusion, a jeszcze kilka miesięcy temu rozpoczynała sezon ;:173

Obrazek

Jutro... raczej dzisiaj sadzenie reszty róż i sprzątanie opadłych liści.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Anka,
Liście dmuchawą na siatkę - szybko idzie, a z niej taczkami na kompostownik i masz za jakiś czas dobrą ziemię liściową :wink:
Całkiem niezłe te sadzonki, wszystkie ;:173
Bouquet Parfait jeszcze tak kwitnie?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu uwielbiam take paczuszki z różami ,a potem oczekiwanie co wyrośnie...zamawiałaś w niemieckiej szkółce?
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu a ja myślę, że podkładki mają różne korzenie. Będzie co oglądać na wiosnę. Ładne trawy, dzisiejszy Rok w Ogrodzie był poświęcony m.in trawom. Były nowe odmiany miskantów ;:333
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Nena, dzięki Tobie dowiedziałam się o tym promie !!! W następnym sezonie muszę wypróbować ! Też jestem rowerowa.Obrazek
Wycieczkę zrobiłaś, że ho, ho !
W niektórych szkółkach szczepią na różnych podkładkach, np. Stange używa rosa canina "Inermis" i rosa multiflora.
Nie wiem od czego to zależy.
Jakie róże kupiłaś ?
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Justyna, żaden kompostownik nie pomieści tej ilości liści. Tania siła robocza zgrabiła, sama z siebie ;:138 , a M. popakował w worki.
Korzenie sadzone bardzo ładne, ale austinka ma tylko trzy nędzne pędy, w porównaniu z genrosami wypada kiepsko.
Bouquet Parfait zawsze mi kwitnie do mrozów :D

Aniu, w tym roku tylko zamówienia krajowe. Ta przesyłka jest z F.

Marysiu, widziałam ten Rok w Ogrodzie co zdarza mi się niezmiernie rzadko. Czy można go oglądać w necie :?: W sobotę rano jeździmy na targ do Falenicy. Ten odcinek pewnie był kręcony w Rykach, a ja mam tam nie daleko. Dziewczyny w tym roku wybierały się na dzień otwarty, a mnie nie udało się zmobilizować ;:223 Parę odmian miskantów warte były grzechu :D

Ewo, z promu korzystamy. Podobno w tym miejscu wybudowano dwa razy most jeden przed pierwszą wojną, a drugi we wrześniu 1039.
Zakupy robiłam w F. Korzenie wskazywały na trzy różne podkładki.
Kupiłam: Ventilo, Charles de Nervaux, Teasing Georgia, Acropolis, Artemis i Zośkę. :D
Czekam na jeszcze jedną dostawę.

Różę już posadzone. Po naukach otrzymanych od naszej Majeczki, trochę się przyłożyłam do tej czynności. Ciekawe czy efekt będzie lepszy, czy jak zwykle będę czekać trzy lata.
Summer Song straciła miejscówkę. Korzenie tej róży były w bardzo dobrym stanie, niestety góra radziła sobie w moim ogrodzie słabo. Na razie wylądowała w donicy może ktoś ma ochotę ją przygarnąć.

Różane dziewczyny potrzebuję białej wysokiej angielki, wyższej od Artemis. Jakie są Wasze propozycje :?:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Na końcu wydmy cz.2

Post »

Aniu to jest jedyny w polskiej telewizji program, który oglądam odkąd polubiłam ogród. Można go oglądać w necie http://rokwogrodzie.tvp.pl/ :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”