Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu tak mi sie u ciebie spodobał Graham że poczytałam sobie o nim i teraz już troszkę dokształcona wiem ze nie da sobie rady na takim stanowisku on wręcz nie lubi mocnego słońca a na takim stanowisku będzie miał tak jak piszesz za bardzo gorąco
muszę chyba tak jak Elwi pisała ubrać kufajkę, kalosze i poszukać mu odpowiedniej miejscówki choć u mnie z cieniem bardzo licho
muszę chyba tak jak Elwi pisała ubrać kufajkę, kalosze i poszukać mu odpowiedniej miejscówki choć u mnie z cieniem bardzo licho
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę


Dla Ciebie i dla tych, co szukają tej róży załączam link do róż Poulsena
http://www.polfloris.pl/rodzaj,1,typ,133.html tam można kupić miedzy innymi
białą piekność

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Aniu11, róża Glamis Castle należy raczej do średnich. Według opisu ma osiągać 1,20m, ale moja ma na razie jakieś 60cm.
Kasia-rom. No cóż, chociaż to niewiarygodne, to jednak bywają brzydkie róże. Ja miałam kiedyś Schambiran kupioną w markecie, bo była tania. Gdy zakwitła, okazała się strasznie paskudna. Za rok była jeszcze brzydsza. No koszmarna po prostu.
A Graham faktycznie nie jest żółty. Ja widziałam wspanialy okaz u forumowiczki Anya, ale ona bywa tu bardzo rzadko. Kiedyś też pisywała tutaj 100krotka i też jej już nie ma. Ale to ona właśnie mnie zainspirowała do zakupu.
Usa, dobrze więc, że się zgadałyśmy na temat tej róży. Na to południowe miejsce zafundujesz sobie inną odmianę. Ale ja już Ci w tym nie pomogę, bo nie wiem, jaka to by być mogła.
Majeczko, zajrzałam. Ale tam tylko w doniczkach mają. Ja jednak wolę z gołym korzeniem, bo wiem, co kupuję. Poza tym to nieznana szkółka. Kupowałaś tam już?
Kasia-rom. No cóż, chociaż to niewiarygodne, to jednak bywają brzydkie róże. Ja miałam kiedyś Schambiran kupioną w markecie, bo była tania. Gdy zakwitła, okazała się strasznie paskudna. Za rok była jeszcze brzydsza. No koszmarna po prostu.
A Graham faktycznie nie jest żółty. Ja widziałam wspanialy okaz u forumowiczki Anya, ale ona bywa tu bardzo rzadko. Kiedyś też pisywała tutaj 100krotka i też jej już nie ma. Ale to ona właśnie mnie zainspirowała do zakupu.
Usa, dobrze więc, że się zgadałyśmy na temat tej róży. Na to południowe miejsce zafundujesz sobie inną odmianę. Ale ja już Ci w tym nie pomogę, bo nie wiem, jaka to by być mogła.
Majeczko, zajrzałam. Ale tam tylko w doniczkach mają. Ja jednak wolę z gołym korzeniem, bo wiem, co kupuję. Poza tym to nieznana szkółka. Kupowałaś tam już?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
WANDZIU a Ty jeszcze róże chcesz u siebie upychć
co Ty za sprężysty ogród posiadasz
Czytałam , że nasionka i nawozy juz organizujesz - masz sprawdzone miejsce w których kupujesz, może też bym spróbowała przez internet do tej pory tej metody nie używałam ale jak przychodzi czas to ja w powijakach i nie wyrobiona - biegam i szukam wszystkiego


Czytałam , że nasionka i nawozy juz organizujesz - masz sprawdzone miejsce w których kupujesz, może też bym spróbowała przez internet do tej pory tej metody nie używałam ale jak przychodzi czas to ja w powijakach i nie wyrobiona - biegam i szukam wszystkiego

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu ja tam nie kupowałam.... Ceny są dość dobre i jak się szuka konkretnej odmiany, to może warto zaryzykować.
W przeciwnym razie nie będziesz wiedziała czy warto kupić.
W przeciwnym razie nie będziesz wiedziała czy warto kupić.

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Leszczyno, ja w ogóle nie kupuję nasion w tym oku. Nie posieję nawet lobelii. Jakoś mi przestało wychodzić to sianie. Natomiast nawozy kupuję, ale tylko w marketach. Nie mam potrzeby zamawiać przez internet, bo wszystko jest dostępne w realu. Natomiast róże kupowałam od dawna w necie i byłam raczej zadowolona.
Maju, jeśli ktoś szuka konkretnej odmiany, a nie może jej dostać w sprawdzonych szkółkach, no to niestety faktycznie musi ryzykować. Nie ma rady
Dzisiaj jako przerywnik w alfabecie różanym pokażę inne migawki z ogródka. Niektóre zdjęcia były nawet niepublikowane, bo jakoś się nie złożyło. Szczególnie dotyczy to liliowców. Zrobiłam im kilka zdjęć, lecz schowałam do archiwum, bo wtedy zakwitły nowe floksy i jeżówki i aż tak się nimi zajęłam, że liliowce poszły w zapomnienie. A jeszcze nie tak dawno liliowce stały u mnie na pierwzym miejscu przed wszystkimi innymi roślinami.


















Maju, jeśli ktoś szuka konkretnej odmiany, a nie może jej dostać w sprawdzonych szkółkach, no to niestety faktycznie musi ryzykować. Nie ma rady

Dzisiaj jako przerywnik w alfabecie różanym pokażę inne migawki z ogródka. Niektóre zdjęcia były nawet niepublikowane, bo jakoś się nie złożyło. Szczególnie dotyczy to liliowców. Zrobiłam im kilka zdjęć, lecz schowałam do archiwum, bo wtedy zakwitły nowe floksy i jeżówki i aż tak się nimi zajęłam, że liliowce poszły w zapomnienie. A jeszcze nie tak dawno liliowce stały u mnie na pierwzym miejscu przed wszystkimi innymi roślinami.


















- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Urocze zakątki
W oko szczególnie wpadły mi dzwonki. Kocham wszystkie odmiany - duże i małe.
Dorzucę jeszcze uwagę na temat Grahamki - u mnie rośnie w półcieniu i wg mojego widzenia kolorów jest kremowa
Pozdrawiam Dorota

Dorzucę jeszcze uwagę na temat Grahamki - u mnie rośnie w półcieniu i wg mojego widzenia kolorów jest kremowa
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandeczko
składam serdeczne gratulacje z okazji urodzin kochanej wnusi. Życzę jej zdrowia i dużo szczęścia w życiu. Czy to Twoje pierwsze wnuczę ? Jeśli tak, to musisz chyba fruwać z radości.
Tak rozpocząć nowy rok, to rozumiem.
Teraz będziesz zapewne dzielić swój czas między wnusią a ogrodem.
Też będę jeszcze dzieliła swój czas ale między pracą zawodową a ogrodem. Planowałam już zakończyć pracę zawodową ale tak jakoś wyszło, że jeszcze trochę popracuję.
Ślicznie lśnią rośliny pod Twoim Czesławem. Jak to się dzieje, że nie ogranicza on tego bujnego rozrostu kwiatów.
Czy dęby mają palowe korzenie ?



Tak rozpocząć nowy rok, to rozumiem.



Teraz będziesz zapewne dzielić swój czas między wnusią a ogrodem.
Też będę jeszcze dzieliła swój czas ale między pracą zawodową a ogrodem. Planowałam już zakończyć pracę zawodową ale tak jakoś wyszło, że jeszcze trochę popracuję.
Ślicznie lśnią rośliny pod Twoim Czesławem. Jak to się dzieje, że nie ogranicza on tego bujnego rozrostu kwiatów.
Czy dęby mają palowe korzenie ?

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu, piękne są te Twoje fotki z kwiatami funkii
. Wyglądają jakby to były jakieś nowe, nieznane dzwonki ...
.
Bardzo mnie ciekawi, co jaki czas dzielisz kępy liliowców? Ja posiadam obecnie dosłownie 6 odmian tych roślin i przyznam, że dwie kępy (czyt. dwie odmiany) rozrastają się bardzo szybko. Zagłuszają w ciągu jednego sezonu poboczne rośliny. Muszę im wycinać poszczególne liście ...
. Jak sobie radzisz w takiej sytuacji?
Lacy Doily prześliczny
.


Bardzo mnie ciekawi, co jaki czas dzielisz kępy liliowców? Ja posiadam obecnie dosłownie 6 odmian tych roślin i przyznam, że dwie kępy (czyt. dwie odmiany) rozrastają się bardzo szybko. Zagłuszają w ciągu jednego sezonu poboczne rośliny. Muszę im wycinać poszczególne liście ...

Lacy Doily prześliczny

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Danio, dzwoneczki to i ja lubię wszelkiej maści. Niektóre jednak bywają ekspansywne i na takie odmiany muszę uważać.
Ignis, dziękuję za gratulacje. To już trzecia dziewczyneczka
Krysiu, dąb ma korzenie raczej rozłożyste i idą dość płytko pod ziemią, tak że często, kopiąc głębszy dołek, natykam się na jakąś odnogę. POd samym dębem jest sucho, tak że mam tam posadzone głównie skalniaki i cebulowe. No cóż, nie jest to wymarzony teren na uprawę, ale Czesław ma swoje niewątpliwe zalety, no i jednak był tu pierwszy przed nami 

Rozetko, ja absolutnie nie mam takich problemów z liliowcami. Krzewiły mi się owszem te zwykłe odmiany, natomiast szlachetne słabo się rozrastają i mam odwrotne zmartwienie niż Ty. Zresztą kupowałam małe glutki, więc może dlatego tak słabo przyrastają. Początkowo miałam je posadzone w długim szpalerze, ale potem mi się on znudził i rozsadziłam liliowce po całym ogrodzie. Zebrało mi się ich około setki odmian. Każda ma teraz wokół siebie wystarczająco dużo miejsca i czekam, aż staną się dużymi kępami, takimi jak np. w ogrodzie Szmitów.

Ignis, dziękuję za gratulacje. To już trzecia dziewczyneczka



Rozetko, ja absolutnie nie mam takich problemów z liliowcami. Krzewiły mi się owszem te zwykłe odmiany, natomiast szlachetne słabo się rozrastają i mam odwrotne zmartwienie niż Ty. Zresztą kupowałam małe glutki, więc może dlatego tak słabo przyrastają. Początkowo miałam je posadzone w długim szpalerze, ale potem mi się on znudził i rozsadziłam liliowce po całym ogrodzie. Zebrało mi się ich około setki odmian. Każda ma teraz wokół siebie wystarczająco dużo miejsca i czekam, aż staną się dużymi kępami, takimi jak np. w ogrodzie Szmitów.

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu pięknie i przejrzyście opisujesz każdą odmianę,pewnie robisz sobie notatki...ja czasem nie pamiętam,czy dana róża pachnie
Liliowce moje też się nie rozrastają,może dlatego,że odmianowe
Zastanawiam się,czy w tym roku będę coś wysiewać i po raz pierwszy nie chce mi się...może jak zobaczę jak inne osoby zaczną to i ja się ruszę
Pozdrawiam serdecznie

Liliowce moje też się nie rozrastają,może dlatego,że odmianowe

Zastanawiam się,czy w tym roku będę coś wysiewać i po raz pierwszy nie chce mi się...może jak zobaczę jak inne osoby zaczną to i ja się ruszę

Pozdrawiam serdecznie

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu Twoja pozycja babci się wzmacnia mam nadzieję że dzieci na tym nie poprzestaną i Piotrek zostanie dziadkiem.Bardzo Wam gratuluję.
Czytam że nie planujesz żadnych zasiewów jednorocznych kwiatów ja raczej też nie będę siała bo raz że nie mam gdzie trzymać rozsady a dwa że te nasiona są kiepskiej jakości i wschody są kiepskie. Zasieję tylko pomidory no i oczywiście warzywka na warzywniaku.
Czytam że nie planujesz żadnych zasiewów jednorocznych kwiatów ja raczej też nie będę siała bo raz że nie mam gdzie trzymać rozsady a dwa że te nasiona są kiepskiej jakości i wschody są kiepskie. Zasieję tylko pomidory no i oczywiście warzywka na warzywniaku.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Setka liliowców
!!! Boszszsz ... Ależ kolekcja
!
Z tego co piszesz i Ty i Ania warto kupować odmianowe liliowce. Nawet glutki
. Ale jest problem
: kiedy wchodzę do ogrodniczego z zamiarem oglądnięcia ot tak sobie roślinek (
) i ewentualnym zakupie, to oczywiście domyślasz się na co zwracam największą uwagę i z czym zapewne wyjdę stamtąd
? Zazwyczaj na inne rośliny nie starcza mi po prostu kasy mimo, że niezmiernie chciałabym kupić i to i tamto. Właśnie do tej grupy zaliczają się liliowce ...
Ale po Twojej zachęcie jestem bardziej zmotywowana. Dziękuję
.




Z tego co piszesz i Ty i Ania warto kupować odmianowe liliowce. Nawet glutki




Ale po Twojej zachęcie jestem bardziej zmotywowana. Dziękuję

Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wanda, śliczne fotki, szczególnie ta różano-trawiasta
Liliowce też bardzo lubię. Mam parę odmian, ale kupowałam zazwyczaj oznaczone ?fioletowo-pistacjowy? lub ?pomarańczowy?
Może u Ciebie coś wylukam...
PS Też mi przestało wychodzić sianie i odpuszczam sobie w tym roku.


PS Też mi przestało wychodzić sianie i odpuszczam sobie w tym roku.
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę
Wandziu przepiękne te kompozycje liliowców, traw, róż z innymi roślinami w Twoim ogrodzie - a tak niedawno rozpoczynałyśmy przygodę z liliowcami, jak ten czas leci.