Pepsi moje zestawienia kolorystyczne są zwykle dziełem przypadku, to znaczy sadząc rośliny raczej myślę o ich potrzebach i wymiarach niż o kolorach
Imienia powojnika niestety nie pomnę
Na Twoje życzenie mur pokażę niebawem
Marpo dziękuję za uznanie

Ta róża to raczej nie Flamingo, bo takiej nie zamawiałam, ale jej nazwy też nie pamiętam
Anabuko dzięki

U mnie liliowce zaatakowal jakiś szkodnik - pąki pęcznieją a w środku znalazłam maleńkie białe glisty

Co to za świństwo jest
Nifredil mnie już od dawna kręcą stare "wiejskie" kwiaty. Są piękne a poza tym prawie bezobsługowe

To nie znaczy, że zrezygnowałam z nowości i eksperymentów, ale te "starocie" to jednak podstawa. Moja Cristata jest młodziutka, posadzona wiosną, może dlatego zachowuje się nieco dziwnie
