Cztery pory roku w moim ogrodzie. Rok 2014 i 2015

[Wanda7]

Januszu, do Zyty tym razem nie jedziemy. Jednak dla nas to daleko. Trzeba by dwa dni rezerwować, a ostatnio trochę podroży mieliśmy. Do zobaczenia kiedy indziej

[drozd]

Szkoda. Zyta ucieszyłaby się i my obecni na spotkaniu też. Miałem cichą nadzieję,że po drodze odwiedzicie nas.

Dzisiejsza deszczowa pogoda nawet nie zachęcała do robienia zdjęć ale coś między deszczami....





























Balkonowe






Drugie kwitnienie róż rozpoczyna się

[lanceta]

Dobrze,że między deszczami ....... ......roślinki niczym po liftingu,nabrały wigoru i czarują urodą

[Helios]

Pięknie Januszu, a kanny - cudo.
Co to za roślinka o fioletowo - zielonych liściach (na zdjęciu przed Stuttgartem)?

[drozd]

LodziuTego liftingu już wystarczyłoby. Trzy dni siąpi niemal bez przerwy. Mógłby pójść tam gdzie go bardzo oczekują.....

Helenko, Dziękuję bardzo. Kanny trochę zaczęły nadrabiać stracony czas ale czy rozbudują się jak w poprzednich latach -wątpię.
Roślina o którą pytasz to Koleus.

[leszczyna]

JANUSZU widać, że o róże zadbałeś - już tak powtarzają kwitnienie, u mnie zaczynają tworzyć się paczki.
Pięknie w tym Waszym ogrodzie.

[drozd]

Krysiu. Cięcie róż wykonuję jak jeszcze są kwiaty, które i tak za dzień lub dwa przekwitną a każdy dzień przyspiesza następne kwitnienie. Warunek,że jednocześnie zasili się. Nie trzeba przesadzać z nawozami azotowymi które w późniejszym czasie mogą źle wpłynąć na odporność mrozową.
Z tym pięknem różnie bywa ale dziękuję. Trzydniówka deszczowa trochę przyćmiła urodę ogrodu ale jest szansa na powrót słoneczka.

[mmudant]

Piękne masz róże. A powiedz czy czymś je opryskujesz, że nie ma śladu na nich plamistości ani niczego innego?? u mojej mamy w tym roku bardzo mączniak szaleje, no i zaczyna się znowu plamustość. Opryskiwane są praktycznie co 7 - 10 dni z tego co mama mówi a grzyb wciąż jest ...

[Patiann]

Dziękuje Januszu, zdjęcia jak zwykle

[eda1]

Oj Januszu, coś mi się wydaje, że jednak nie zrezygnujesz z uprawy kann, jeśli ciągle kuszą cię nowe egzemplarze
Nie dziwię się, po tylu latach uprawy, najpewniej popadłeś w nałóg
Ogród piękny, zgromadziłeś dużo ciekawych roślin

[Elizabetka]

Januszu bardzo Cię proszę o informację co to za róża. Kiedyś rosła w moim ogrodzie jako NN ale padła i szukam jej bezskutecznie. Myślałam, że to Coral Palace ale to nie ona.
Twoja a w szczególności ta druga jest identyczna z tą moja utraconą.

[drozd]

Madziu. Dziękuję za ocenę moich róż. Chyba to nie szczęście,że mam zdrowe róże ale niestety ochrona chemiczna i to od chwili rozwijania się paków. Pierwsze dokładne opryski zmniejszają możliwość wystąpienia chorób w późniejszej fazie wzrostu. Pierwszy oprysk wykonałem Amistarem -profilaktycznie, później na zmianę Score, Topsin Brawo co ok 10 dni.

Pati. Pięknie dziękuję za odwiedziny mojego ogrodu.

Edytko. Z nałogami zrywam w ciągu jednego dnia, także z kannami nie będzie problemu. Podziwiał będę u innych. Nie wiem czy to wina suszy czy choroby, bo kilka kann mam nieciekawych więc nie będę męczył się z przechowaniem zasilą kompost i tak stopniowo rok po roku umrą śmiercią naturalną.

Elu. Pytasz o nazwę tej róży. Kupiłem ją w Ożarowie Maz. w sprzedaży wysyłkowej i myślę,że nazwa zgadza się. Róża ta nazywa się"Mazowsze" i jest sportem róży Marella. Być może jak było to dawno róża w Twoim ogrodzie właśnie była "Marellą"[

[jola1]

Janusz dziękuję za zdjęcie rabaty floksowej
U mnie floksy już przekwitają, trochę deszcze przeszkodziły im w pokazaniu całej swojej krasy. Bardzo jestem zadowolona z tych nowych odmian które kupiłam na wiosnę cztery z nich są odporne na mączniaka.
Ten floksik na drugim zdjęciu od dołu rzeczywiście ma taki pomarańczowy kolor? Rewelacja!!!!

[Dana58]

Z nałogami zrywam w ciągu jednego dnia, także z kannami nie będzie problemu.

..żartujesz oczywiście

[Elizabetka]

Januszu chodzi mi o tą koralową upakowaną....ta z drugiej fotki. Moja to na pewno nie Mazowsze bo ona ma mniej płatków.
Pamiętam, że zapach miała głęboki no i taka napakowana pełna.
Dzięki.