Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Lepiej tam w ogóle nie zaglądać tylko wiaderko tj jego zawartość wywalić jak najdalej ;:219
Awatar użytkownika
Wolusia
1000p
1000p
Posty: 2471
Od: 12 sty 2013, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Spróbowałam wczoraj tej metody walki ze ślimakami. Wszystkie znalazły się na przykrywce. Coś zrobiłam nie tak. Może soli za mało?
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Juz pytam KaRo...
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Hej dziewczyny :wit
To metoda radykalna ale jak dla mnie znośna do samodzielnego wykonania.
Nie wchodzi w grę wynoszenie ich poza mój ogródek,nie wchodzi też metoda jaką czasem widzę lub o jakiej czytam - zebrana ilość i pod but :evil: ....

Słoik lub wiaderko z solą jest do przeżycia i robię tak od lat.
W wiaderku ma być sól, nie woda z solą. Sól.

Oczywiście giną tam, walka z nimi jest nierówna bo rozmnażają się w zawrotnym tempie i trzeba wybrać
albo hodujemy rośliny albo hodujemy ślimaki.
Niektóre,bardziej żywotne prą do góry dlatego trzeba czasem strącić je ponownie na dno gdzie jest sól.
Ja wyrzucam potem zawartość wiaderka do puszki na śmieci.
Nie ma u mnie w pobliżu żadnej łąki czy innego placu gdzie mogłabym wysypać zawartość więc pozostaje puszka na śmieci.
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Jeszcze nie próbowałam, dziś będę unicestwiać. Ja do tej pory zbierałam do reklamówki, zawiązywałam i do kosza na smieci obok działek. eM był bardziej radykalny i usmiercał je pomiedzy dwoma kamieniami...
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Aniu-robisz może syropek/miodek z mlecza?
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Zrobiłam juz dwie porcje i mam pewien spory problem. Pierwsza porcja OK, ale po drugiej się pochorowałam - miałam takie boleści brzucha, ze myslałam, że umrę. Doszłam do wniosku, że to cytryna - choć umyta, to musiała byc pryskana. Nie wiem czy te opryski maja jakis czas karencji, czy mam wyrzucić drugą porcję miodziku?
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

ojo ;:202 a może mleczyk pryskany?....może gdzies blisko pola czy pola,które ktos pryskał i wiatr poniósł...
Cytrynkę dałaś ze skórką?ja tylko sok,a to chyba wyklucza aż tak silną reakcję....
Gotujesz z pokrywką czy bez?
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Dałam ze skórka, całą wkroiłam, gotowałam bez przykrycia. Mdliło mnie koszmarnie, bez wymiotów i baaaardzo bolał brzuch, ale to bardzo...nie pomogły leki.
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Może to zbieg okoliczności....
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Mam zamiar jeszcze raz spróbowac - tylko musze się odważyć...mlecz z działki, nie mógł byc pryskany
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Odczekaj kilka dni ;:168
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

W ten weekend mam wesele, bedę testować miodzik po weselu... :roll:
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Lepiej nie ryzykować ;:108 Czekam na zdjęcia ;:oj
Będzie,będzie zabawa.Będzie się działo...i znowu nocy będzie mało :tan

Zastanawiam się czy taki sam miodek/syropek mozna robić z pokrzywy ;:224
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Ania Zuzia i Chłopaki cz.4

Post »

Pokrzywe to mam suszona i czekam na chęć wypicia herbatki... Poza tym jak robie surówke z kapusty, marchewki, to czasami odrobinke wrzucę suszu z pokrzywy...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”