Grubosz (Crasula)

[cheerios]

Ziemia wydaje mi sie jakas mieszana, ale ciezko mi to okreslic, na weekendzie mysle ja wymienic, bo moze jest zla. Jaka ziemie polecacie, taka do sukulentow? Tak w doniczce jest drenaz, a takze odplyw do podstawki. Zostanie na razie tu na oknie, chyba najwidniejsze miejsce w domu, kaloryferek grzeje wiec ma cieplutko, nowe listki rosna bardzo szybko. Na wiosne przeniose na balkon. Dzięki piasek pustyni za rady, mam nadzieje ze grubosz przezyje te moje karygodne bledy w jego pielegnacji Czy mozesz mi cos powiedziec o przycinaniu? na razie czekam az odzyje, moze z wiosna go przytne, ale nie mam zielonego pojecia jak.
Pozdrawiam,
Joanna

[piasek pustyni]

Joasiu - masz tutaj na Forum bardzo dużo wiadomości na temat przycinania tego typu roślinek - wystarczy przestudiować pierwszą i drugą część tego wątku (na samym początku masz linki lub znajdź na stronie głównej). Na razie koniecznie zmień podłoże tylko pamiętaj, aby było wysuszone. Ja daję zwykłą ziemię kaktusową - taką do kaktusów, kupioną w kwiaciarni, zmieszaną z drobnym żwirkiem/piaskiem (w sklepie zoologicznym) oraz pemzę, jednak i w tych wątkach też jest bardzo dużo innych pomysłów na dobre podłoże, bo to akurat wypracować każdy musi sobie sam. Co jest do wszystkiego jest zazwyczaj do niczego, ale Twój grubosz zadowoli się po prostu dobrą, przepuszczalną mieszanką. A wiosną jak mówiłaś - na balkon, wcześniej trochę go przyciąć i niech sobie zdrowo rośnie i kwitnie

[ewa84]

A mojemu jak na razie odpadły wszystkie listki aż do rozgałęzienia... na razie nic się nie dzieje i mam nadzieję, że tak zostanie. Tylko, że te odpadniete listki wcale nie były wysuszone. Normalne mięsiste. Czy ktoś może wiedzieć o co mu chodziło ? Dodam,że wrócił na swoje stare miejsce czyli na parapet nad grzejnikiem

[maqa]

W takich przypadkach najlepiej sprawdzić stan korzeni, bo tam najlepiej widać czy roślinka przelana czy przesuszona.

[maqa]

Następny grubosz w domu

[raflezja]

Magda!
Ale on zgrabniutki!
Taki był. czy odcięłaś coś?

[maqa]

Taki był, ktoś formował go na bonsai i się znudziła roślinka, uwielbiam takie cudeńka

[Dajana1200]

U mnie również nowy nabytek, zakupiony godzinę temu w biedronce za 7 zł
jest cudowny a ta osłonka... super

[maqa]

U mnie też są w B te maluchy a to naprawdę maluchy

[obaran]

Dajana - śliczny Hummel's Sunset o ile się nie mylę ;)

Magda - cudowna Variegata Jaka duża i ładnie uformowana - piękna

[Dajana1200]

Dajana - śliczny ): Hummel's Sunset o ile się nie mylę ;)

oo dziękuję, właśnie miałam pytać, czy ktoś nie wie jaka to odmiana zauroczył mnie tymi czerwonymi akcentami
malutki jest, owszem, niestety nie wiem od kiedy były w sprzedaży. Możliwe, że były ładniejsze, ale i tak wzięłam najlepszego

[Dajana1200]

Mam jeszcze takie pytanie... Powinnam go teraz przesadzić? Jest trochę zalany przez pracowników Biedry a i korzenie ma już dobrze rozrośnięte.

[piasek pustyni]

Moje zdanie jest następujące: zawsze po zakupie należy roślinę przesadzić, zwłaszcza jeśli chodzi o zakupy w markecie. Ja po prostu nie umiem podlewać roślin w "nie swoim" podłożu. To, co pokazałaś, jest podłożem absolutnie nie nadającym się do uprawy w domu. Musisz porządnie go wytrzepać z roślinki, nie bój się o korzonki, aczkolwiek najlepiej staraj się, by ich nie uszkodzić. Wsadź go do dobrze wysuszonej mieszanki podłoża (czyli ziemia do kaktusów plus żwirek, piasek), dobry drenaż na dno, daj na słoneczny parapet, i nie podlewaj najlepiej do wiosny. Jeśli za bardzo listki zaczną się kurczyć, lekko możesz podłoże skroplić, ale to późniejsza sprawa

[marlenka]

U mnie również nowy nabytek, zakupiony godzinę temu w biedronce za 7 zł
jest cudowny a ta osłonka... super

Właśnie miałam poinformować, że tam są Hummelsy;) Ja dorwałam Portulacarię, wersję variegata (?). Są też hobbity (chyba jakieś typu Tricolor) i Eszewerie (też jakieś takie jasne).
Oczywiście wszystko w nadgnitej, torfowej ziemi

[maqa]

Marlenka ja kupiłam Portulacaria afra (zdjęcie w moim wątku) a co do ziemi to zazwyczaj jest przelana i właśnie w takim torfie, nie ma się co oszukiwać ale zawsze powinno się sprawdzić stan korzeni/liści po zakupie nowej rośliny czy aby nie przynieśliśmy nieproszonych gości do domu