
hohoho, pokrewna dusza mi się trafiła

Piękne masz roślinki

Przede wszystkim Mikuś - śliczny futrzak. Ja niedługo mojej pociesze kupuję dwie świnki morskie..chociaż tyle, bo na kota (tylko

) mam uczulenie, a pani alergolog powiedziała, że na to odczulają w ramach NFZ tylko weterynarzy...
Następnie: grubosz variegata - dopisuję do chciejstw, tym bardziej, że trzy inne odmiany jadą do mnie pocztą

; begonki urocze, paprocie prześliczne - moje chciejstwo, jedynie brak pomysłu na umieszczenie mnie powstrzymuje..ale i tak wiem, że nie wytrzymam
Ta odmiana variegata beniaminka, żółto - zielona jest super, tak samo twoja szeflerka variegata - prawie biała
Trzykrotka w paserczki z różem - taką jeszcze chcę do moich
Kordylina z rózem - cudo.
Ta diffenbachia z jasnymi nerwami fantastyczna, ta łaciata także, ja moje jeszcze w pracy mam, bo z braku miejsca oddałam Marcinowi pod dobrą opiekę.
HOJE - moje początkująca choroba,tych pożądam po prostu... lakunosa snow caps, Gunung gading, Finlaysonii, globulosa, hasseltii
Ripsalis mam malutki, Twój to piękna roślinka już.
Araukaria - moje pragnienie, kiedyś miałam w domu rodzinnym, teraz po prostu nie mam gdzie jej trzymać
No i kaktusiory - czad

- też zakupiłam parę maluszków, wczoraj dotarły
