Ogródek AGNESS
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek AGNESS
Piękna ta kremóweczka, ona jest kremowa czy biała z lekkim narzutem kremu???
Pozdrawiam, Agata.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS
miałam okazję wizytować piękny ogród Agnieszki
czego tam nie ma ... cudne kolorki w każdym miejscu, do tego pojadłam brzoskwiń i jeżyn, wszystko jest, nawet miejsca jeszcze trochę jest na nowe nasadzenia, koleżanki pomagają nowe miejsce wygospodarować
Króciutko, zresztą zawsze jest za krótko i za szybko. Aguś zrób proszę zdjęcie tego czosnku z motylami, to moja najbardziej pożądana teraz roślinka


- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogródek AGNESS
Witaj Aga
Ogród jak zawsze piękny i kolorowy, wcale nie widać tej suszy ale wiem że sporo podlewania było, u mnie wczoraj pokropiło i dzisiaj padało już jest troszkę lepiej ale po tej suszy trzeba dużo więcej deszczu, może i do Ciebie w końcu dotrze.
Wianuszki śliczne masz talent do takich robótek ja mam dwie lewe ręce.
Ogród jak zawsze piękny i kolorowy, wcale nie widać tej suszy ale wiem że sporo podlewania było, u mnie wczoraj pokropiło i dzisiaj padało już jest troszkę lepiej ale po tej suszy trzeba dużo więcej deszczu, może i do Ciebie w końcu dotrze.
Wianuszki śliczne masz talent do takich robótek ja mam dwie lewe ręce.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS
Małgosiu jeśli tylko masz gdzie posadzić Chopina, to bardzo namawiam.... to przepiękna róża i bardzo zdrowa
Jacku uważam, że taka odrobina wytchnienia jest zawsze wskazana..... nawet od najprzyjemniejszej rzeczy
Jesień jest przepiękną porą i bardzo ją kocham..... martwi mnie tylko ta niesamowita susza.... 2 ostatnie jesienie były suche, roślinki źle przygotowane do zimy.... oby tegoroczna była prawdziwie jesienna.... oprócz pięknej pogody, żeby była i odpowiednia ilość deszczu.....
Aniu czyli jesień pięknie Ci się kojarzy.... wprowadzenie się do własnego wymarzonego domku to wielka rzecz
A te jesienne kolory.... przecież to aż niesamowite, kiedy świat zdobi się w te nieprawdopodobnie piękne barwy...... gdy drzewa i krzewy zmieniają sukienki..... jesienna wycieczka do lasu to uczta dla wszelkich zmysłów..... piękno najwyższych lotów.....
Twój Chopin za chwilę da prawdziwy pokaz
Justynko to przykre, że Twój krzaczek złapał choróbsko..... ,mam nadzieję, ze w przyszłym roku będzie zdrowiutki i ucieszy Cię kwiatami....
Aguniu witaj kochana
Chopina i ja uwielbiam..... moim zdaniem ma niesamowity urok , chętnie posadziłabym jeszcze choć jeden krzaczek w innej części ogrodu, ale niestety nie mam gdzie
Cieszę się bardzo, że wianuszki podobają Ci się
Ja również bardzo pozdrawiam i mam nadzieję, że Twoje życzenia spełnią się
Gosiu i u mnie wreszcie dziś popadało.... nie trwało to długo, ale i tak dla roślinek to wspaniała kąpiel..... wreszcie troszkę się nawodniły..... mam nadzieję, że jeszcze będzie padało, niebo zaciągnięte chmurkami..... może nocą....
Już piszę PW
Agatko Chopin w pąku jest żółtawy, w rozkwicie kremowy, a przekwitając jaśnieje, ale nie do czystej bieli tylko do takiego jaśniuteńkiego ecru
To przepiękna szlachetna róża....
Ulu bardzo się ciesze z Twojej wizyty i mam nadzieję, że tej jesieni uda nam się jeszcze spotkać
Teraz po deszczach może pojawią się wreszcie grzybki
.....Nie poszłyśmy do mojego różanego zakątka z drewnianym stołem i ławkami z drugiej strony domu.....
Jutro cyknę zdjęcie czosnku..... mam nadzieję, że motylki będą w takiej ilości jak ostatnio
Iwonko dziś dotarł i do mnie deszczyk..... nie padało długo, ale i to dobre..... Roślinko odświeżone , kurz spłukany.... niebo wciąż zaciągnięte chmurami, więc mam nadzieję, ze jeszcze popada..
Dziękuję za miłe słowa o ogródku i wianuszkach

Jacku uważam, że taka odrobina wytchnienia jest zawsze wskazana..... nawet od najprzyjemniejszej rzeczy


Jesień jest przepiękną porą i bardzo ją kocham..... martwi mnie tylko ta niesamowita susza.... 2 ostatnie jesienie były suche, roślinki źle przygotowane do zimy.... oby tegoroczna była prawdziwie jesienna.... oprócz pięknej pogody, żeby była i odpowiednia ilość deszczu.....
Aniu czyli jesień pięknie Ci się kojarzy.... wprowadzenie się do własnego wymarzonego domku to wielka rzecz

A te jesienne kolory.... przecież to aż niesamowite, kiedy świat zdobi się w te nieprawdopodobnie piękne barwy...... gdy drzewa i krzewy zmieniają sukienki..... jesienna wycieczka do lasu to uczta dla wszelkich zmysłów..... piękno najwyższych lotów.....
Twój Chopin za chwilę da prawdziwy pokaz

Justynko to przykre, że Twój krzaczek złapał choróbsko..... ,mam nadzieję, ze w przyszłym roku będzie zdrowiutki i ucieszy Cię kwiatami....
Aguniu witaj kochana

Chopina i ja uwielbiam..... moim zdaniem ma niesamowity urok , chętnie posadziłabym jeszcze choć jeden krzaczek w innej części ogrodu, ale niestety nie mam gdzie

Cieszę się bardzo, że wianuszki podobają Ci się

Ja również bardzo pozdrawiam i mam nadzieję, że Twoje życzenia spełnią się

Gosiu i u mnie wreszcie dziś popadało.... nie trwało to długo, ale i tak dla roślinek to wspaniała kąpiel..... wreszcie troszkę się nawodniły..... mam nadzieję, że jeszcze będzie padało, niebo zaciągnięte chmurkami..... może nocą....
Już piszę PW

Agatko Chopin w pąku jest żółtawy, w rozkwicie kremowy, a przekwitając jaśnieje, ale nie do czystej bieli tylko do takiego jaśniuteńkiego ecru

Ulu bardzo się ciesze z Twojej wizyty i mam nadzieję, że tej jesieni uda nam się jeszcze spotkać


.....Nie poszłyśmy do mojego różanego zakątka z drewnianym stołem i ławkami z drugiej strony domu.....
Jutro cyknę zdjęcie czosnku..... mam nadzieję, że motylki będą w takiej ilości jak ostatnio

Iwonko dziś dotarł i do mnie deszczyk..... nie padało długo, ale i to dobre..... Roślinko odświeżone , kurz spłukany.... niebo wciąż zaciągnięte chmurami, więc mam nadzieję, ze jeszcze popada..
Dziękuję za miłe słowa o ogródku i wianuszkach

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17399
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek AGNESS
O kurcze nic dzwiwnego Aguś,że Chopin jest Twoją ulubioną różą.Mieni się kolorami,piękna jest



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS
Ja niestety nie mam gdzie posadzić już Chopina.
Tylko niziutkie róże u mnie się zmieszczą.
Tylko niziutkie róże u mnie się zmieszczą.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS
Agnieszko, piszesz, że Chopin taki zdrowy...u mnie regularnie łapie mączniaka albo plamistość, jest na niego bardzo podatny. Byłam w sobotę w szkółce, gdzie całe poletko Chopina było chore, wszystkie miały mączniaka..aczkolwiek to piękna róża.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS
Aniu naprawdę nie mogę się nią przestać zachwycać
Gosiu ja też chętnie posadziłabym jeszcze jeden krzaczek, ale nie mam miejsca....
Kasiu zastrzeliłaś mnie tą chorowitością Chopina
.... mam ją kilka lat i jeszcze nie zdarzyło się, żeby cokolwiek złapał, zawsze jest okazem zdrowia..... W tej chwili u mnie kilka róż jest całkowicie gołych, taka plamistość
a on nie ma nawet jednej kropeczki..... ale co będzie w kolejnych sezonach zobaczymy ....

Gosiu ja też chętnie posadziłabym jeszcze jeden krzaczek, ale nie mam miejsca....
Kasiu zastrzeliłaś mnie tą chorowitością Chopina


- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek AGNESS
Witaj Agusiu, pozachwycam się i ja tym Chopinem, piękna róża
, a plamistość dopadła i moje różyczki, martwię się, bo były przesadzane, więc i tak mocno osłabione 


- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS
Agnieszko róża Chopin - piękna muszę namówić moją M na zakup jej.
Pozdrawiam Zenek
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS
Iwonko u mnie kilka krzaczków to dosłownie gołe badylki, na szczęście część jest całkowicie zdrowa. Ale tych zarażonych bardzo szkoda....
Zenku ja szczerze namawiam, jestem nią zachwycona pod każdym względem
Zenku ja szczerze namawiam, jestem nią zachwycona pod każdym względem

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek AGNESS
Agniesiu, ale czy te chore odbiją, czy stracone już, bo już sama nie wiem czy je ratować?
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogródek AGNESS
Ja również jestem wielką fanką Chopina / i to nie tylko jako róży
/ Mam go w starym i nowym ogrodzie. Teraz rozpoczął drugie kwitnienie
Pozdrawiam Dorota

Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS
Agnieszko, niestety nie jestem odosobniona w tej opinii, ale w moim przekonaniu mankamenty Chopina nie umniejszają jego urody, więc jeden krzak zostaje, pozostałe 2 zawędrują do innych ogrodów jesienią 
