Niekończąca się opowieść....cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Daffo ;:196 !!!
"Miłość Ci wszystko wybaczy..." jak w piosence.
Jak to dobrze być nocnym markiem, na taki rarytas można trafić w środku nocy;:oj.
Wybrałaś chyba jedne z najpiękniejszych zdjęć swojego ogrodu, i to z fioletem ;:224.

Wielkie wdzięczne buzaki - Jagi
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

:wit

Witaj Asieńko, Słońce ty moje ! Nareszcie otworzyłaś podwoje swojego nietuzinkowego, cudnego ogrodu ;:196

Powtórzę słowo w słowo, wszystko co napisała Jagi. Sama prawda przez nią przemawia!
I ja się cieszę, że jeszcze nie śpię i mogłam do Ciebie zajrzeć.

Kocham maj, kocham Twoje murki, fiolety i brzozy ;:167
Jednym słowem gdzie mi będzie lepiej, jak nie w Twoich rabatkach ? Zostaję na stałe! ;:306

Buziaki serdeczne i dziękuję ;:138
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Asiu, brzozy są rzeczywiście magiczne. A zwłaszcza u Ciebie, kochana. Idealnie wpasowane w "murkowe" otoczenie.
Od tych wszystkich zdjęć bije takie przytulne ciepełko, że aż chciałoby się rozprostować kości na słoneczku i chłonąć zapachy wiosny.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Bossssssssze, ileż można było czekać ;:302

Ale obrazkami wynagrodziłaś ;:433

Cóż powiedzieć, CUDOWNIE: fioleciki, floksiki, papuzie...

Ja chcę jeszcze raz, jeszcze raz...... ;:114
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

A już myślałam, że nas porzuciłaś Asiu.
Zawsze miło popatrzeć na takie widoki.
Mam nadzieję ujrzeć jeszcze nie jedno zdjęcie z twoich tarasów.
Ja też uwielbiam brzozy, sadziłabym je wszędzie za ich urodę i zdrowotność.
Serdeczności ;:97 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Daffo, prawdziwie tłustoczwartkowa uczta ogrodnicza. Cudownie jest móc znowu zerknąć do Twojego ogrodu.
A brzozy oczywiście są magiczne, kto nie wierzy, ten kiep. I piękne, zwłaszcza jak tańczą na wietrze, mogę się w nie wpatrywać godzinami. A urody nie tracą nawet zimą, prawda?
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Ożeż..., takie wydarzenie, Daffo wróciła, a ja przegapiłam. Nie spałam, a przegapiłam. ;:144
Asiu, come back w wielkim stylu. Murki ... "cud , miód i fistaszki" (nie pamiętam, która forumka jest autorką tego powiedzenia, ale bardzo mi ono tu pasuje).
To żagwin czy floks tak się zwiesza ? O, dopatrzyłam, chyba floks, tak?
Buziaki, jak stąd na Księżyc i z powrotem. :wit
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Super,że jesteś z powrotem :D ach te Twoje murki ;:215 brzózki też piękne,dawno bym miała,ale jak na ROD brzozę posadzić??? ;:223
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Cóż mogę napisać? :roll:
Tęskno było za tymi Twoimi murkami
Ale mnie ciekawość zżera co zrobiłaś nowego
I jak Twoje róże? Czy jesteś z nich zadowolona?
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Witaj Asiu ;:196
Hm, teraz już wiem, czemu do Ciebie wcześniej nie trafiłam :wink: Ukrywałaś się :;230
Myślałam, że tylko ja robię takie akcje pt. "pojawiam się i znikam" ;:306
Wiem, że trudno być stale na bieżąco na forum - i w swoim wątku, i w innych wątkach. Wbrew pozorom zabiera to mnóstwo czasu, którego czasem zwyczajnie brak, a czasem nie ma ani weny, ani sił ;:108 Można oczywiście skakać po wątkach wpisując po dwa, trzy słowa, ale prawdę mówiąc, nie lubię tak robić ;:185 wydaje mi się to bez sensu. W końcu jesteśmy tutaj m.in. po to by wymieniać się opiniami, doświadczeniami...
O żesz, ale mnie wzięło na "kazanie" w temacie wpisów ;:oj i po co??? Przecież Ty tak nie robisz ;:124
Obejrzałam wątek od początku i już wiem, że ogród będzie należał do moich ulubionych ;:215 Tulipany, piwonie, irysy, no i róże ;:167
Cudowne zdjęcia Ledy widziałam u Ciebie ;:180 Ciekawa jestem, jak zmienił się Twój ogród od tych pierwszych zdjęć... Zdjęcia z ostatnich stron wątku mi się nie ładują, pewnie przez ten wicher, który daje popalić od wczoraj :evil:
Zazdroszczę Ci murków na skarpie i uzyskanych w ten sposób tarasów. Kiedy byliśmy na etapie budowania swojego domu nie zwracałam na to uwagi i w rezultacie mam skarpy usypane bez murków, ale za to z materiału, który się nie osuwa czyli... z kamieni. Hodowla róż na czymś takim to zgroza i dla rosomanes i dla samych róż ;:108
Robisz cudownie klimatyczne zdjęcia ;:215 Będę częstym gościem jeśli pozwolisz :D
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

I ja zaliczam się do grona ucieszonych mogących znów podziwiać tak pięknie i nietuzinkowo skomponowany ogród. :tan Czekam na czerwic 2015, zanim nastanie czerwiec 2016.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Pozdrowienia dla Beskidu Żywieckiego z Beskidu Śląskiego.
Pięknie u Ciebie. Oczywiście murki genialnie obsadzone.
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Witajcie moi kochani

Jako, że dzisiaj mam wenę i trochę czasu to trzeba to wykorzystać i wrzucić coś z czerwca, ale oczywiście w pierwszej kolejności odpowiedzi dla szanownych gości.

Jagi kochana dzięki ;:196 . Zawsze potrafisz tak dobrać słowa, że człowiekowi od razu lepiej się na duszy robi. Wiem, że Twoja róża to Avalon a Crocus Rose masz? Bo nie pamiętam...
Ps. Przekaż proszę Lisicy, że jeden zjazd za mnie i jeden Aperol też (albo zjazd, Aperol, zjazd, Aperol.....i tak ile da radę)


Obrazek


MArysiu Mufeczko kochana dzięki za odwiedziny. Ty uwielbiasz moje murki, a ja Twoje stepy - ot, przyciąga nas coś innego od tego co mamy na co dzień. Wiesz Marysiu, a może kiedyś urządzicie sobie wycieczkę w góry? Wtedy na żywo zobaczysz moje murki ;:196
Marysiu, masz kolkwicję? Mnie w zeszłym roku uwiodła, zaczarowała.... Kwitła tak zjawiskowo, że trudno to oddać na fotach


Obrazek


Wandziu ;:168 brzozy są i magiczne i swojskie zarazem - takie ciekawe połączenie sobie wymyśliłam ;:224 A zdjęcia jakoś dobrze mi się robi podczas słonecznej pogody, chociaż uwielbiam tez gdy niebo jest takie granatowe przed burzą - ogród wtedy wygląda zjawiskowo.
Wandziu, popatrz ile pąków miała u mnie Heidi Klum. Chociaż część z nich nie zdążyła "dorosnąć" i się rozwinąć, bo zżółkła i opadła. Nie wiem czy to nie był niedobór wody...


Obrazek



Jolu Kwietniowa ;:167 ależ proszę bardzo, jeszcze raz - tym razem czerwiec. Tylko ja się grzecznie zapytowywuję gdzie się podział mój ukochany ogród w lesie? Mnie tu do pionu ustawiasz ;:124 , a samo co? Znikasz :evil:
Nieładnie, oj nieładnie.... Teraz Ty wrzucaj fotki, bo brak mi Twojego niebanalnego ogrodu ;:108
Pozwolisz, że dla Ciebie kolkwicja raz jeszcze? (chociaż mogłabym jeszcze z kilkanaście razy, tyle mam jej zdjęć)



Obrazek


Grażynko ;:196 absolutnie was nie porzuciłam. Mam swoje wzloty i upadki w bywaniu na FO, ale zawsze wracam . Często po cichu, ale nie lubię pisać pustych postów. Powiedz mi moja droga droga, gdzie ja znajdę takie fantastyczne osoby, które wybaczają brak prowadzenia własnego wątku i zawsze służą radą i pomocą? Tak jak Ty.
Louis Odier też nie zawiodła w ubiegłym roku



Obrazek



Witaj Ewelinko, miło mi bardzo gościć Cię u siebie. Szczególnie, że jak widzę to jesteśmy krajankami - masz do mnie przysłowiowy rzut beretem ;:136
Brzozy wyglądają magicznie nawet zimą, zresztą tak jak Twoja hobbitówka - zimą tez jest bardzo urokliwa.
Może jakiś wiosenny szkółking razem? Zawsze to raźniej...




Obrazek



Zwiesza się floks, Ewo masz rację ;:136 .
A tak nieogrodniczo to jesteś już po czy przed nartami? Jakie plany? Bo my w tym roku do Livigno. Co prawda to polska mekka w Dolomitach (czego ja akurat nie lubię) ale znajomi się uparli.
A ogrodniczo - kiedy Ty w końcu kobito otworzysz swój wątek? Nie uważasz, że już najwyższy czas? Naprawdę nie mogę się doczekać i myślę, że nie tylko ja...


Obrazek

Witaj Dorciu serdecznie. Miło jak się wróci po tak długim czasie, a wy wciąż zaglądacie ;:168 - to naprawdę budujące. No tak, na ROD ciężko brzozę posadzić...
Masz fajny pomysł z tymczasowym przetrzymywaniem prymulek w kartonowym pudle. Wykorzystam, jeśli pozwolisz :wink: Tylko wcześniej muszę je gdzieś kupić - i najlepiej tanio, bo wtedy kupię więcej ;:87



Obrazek


Gosiu , kochana jak miło Cię gościć nawet nie wiesz - i nie wiesz zapewne, że werbena od Ciebie dalej gości u mnie w ogródku. Mam tylko nadzieję, że się rozsiała bo ja oczywiście nasionek nie zebrałam :twisted:
Pytasz o zmiany. Są, są ....póki co niewielkie, ale jak się uda będą większe. Pierwsza z nich to nowe schody - dzieło ema. Postaram się znaleźć więcej zdjęć do porównania. Drugie zdjęcie jest z nową pergolą - jest też nowa bramka z aniołem, ale to w następnej serii.


Obrazek




Obrazek



Elwi kochana, jak ja uwielbiam Twoje wpisy ;:196 i podejście do życia, tak bliskie mojemu ;:108 I jeszcze do tego mieszkasz gdzieś .... gdzieś niedaleko? Hm... podbeskidzie ma szeroki zakres. Mogę zapytać gdzie uprawiasz róże przygotowujące się do Olimpiady? Bo albo nie doczytałam albo przeoczyłam.
Wiesz, zdjęcia faktycznie się nie ładują - nie mam pojęcia dlaczego. Muszę to jakoś sprawdzić. Czy ogród się zmienił? Na pewno, ale jeszcze kilka istotnych zmian czeka na fundusze i na czas, a kilka na ...na pomysł, na ostateczną koncepcję. Nie bez znaczenia jest oczywiście bywanie na FO - to potrafi namieszać.
Bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje fotki, ja to samo mogę powiedzieć o Twoich ;:180 . Fotografia to jedno z moich hobby, ale jak na wszystko często brakuje mi czasu na porządne zgłębianie jej arkan. I tak sobie chałturzę...dla samej siebie....
Ciekawe, gdzie w Twojej olimpiadzie uplasowałby się Gipsy Boy....


Obrazek



Alicjo, dla Ciebie czerwca ciąg dalszy. Wiesz, niezmiennie podziwiam Twój ogród i jego fruwających mieszkańców. Bez wątpienia jesteś w tej dziedzinie Królową, jak to już kiedyś słusznie napisała Lisica ;:180
Witam Cię serdecznie i zapraszam kiedy tylko zechcesz ;:168


Obrazek


I na koniec pozwólcie, że podziękuję Adminstratorom i Moderatorom za dołączenie mnie do zaszczytnego grona z serduszkiem.
Dziękuję bardzo za wyróżnienie i przepraszam, że dopiero teraz...

A w ramach podziękowania niech przemówią zdjęcia czerwcowe...



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Dooooobraaaaanoooooc.....
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Przepięknie ;:215 a za prymulkami to musisz markety poodwiedzać,tam kupisz najtaniej ;:19
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

:wit

No Daffo, po takich zdjęciach, to ja nie tylko śnić, ale i spać nie będę mogła, bo mi ciągle w oczach stoją ;:138

Prześliczne, cudowne, wprost barokowe widoki :heja I jak tu nie marzyć o lecie ? A szczególnie o takim lecie !?

Ściskam serdecznie ;:196

PS. Twój Gipsy Boy ;:167
A kolkwicję mam - trzy krzaczki posadzone razem w trójkąt, ale jeszcze nie kwitły. Może tej wiosny mnie zadziwią ? Mam nadzieję...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”