Witajcie moi kochani
Jako, że dzisiaj mam wenę i trochę czasu to trzeba to wykorzystać i wrzucić coś z czerwca, ale oczywiście w pierwszej kolejności odpowiedzi dla szanownych gości.
Jagi kochana dzięki

. Zawsze potrafisz tak dobrać słowa, że człowiekowi od razu lepiej się na duszy robi. Wiem, że Twoja róża to Avalon a Crocus Rose masz? Bo nie pamiętam...
Ps. Przekaż proszę Lisicy, że jeden zjazd za mnie i jeden Aperol też (albo zjazd, Aperol, zjazd, Aperol.....i tak ile da radę)
MArysiu Mufeczko kochana dzięki za odwiedziny. Ty uwielbiasz moje murki, a ja Twoje stepy - ot, przyciąga nas coś innego od tego co mamy na co dzień. Wiesz Marysiu, a może kiedyś urządzicie sobie wycieczkę w góry? Wtedy na żywo zobaczysz moje murki
Marysiu, masz kolkwicję? Mnie w zeszłym roku uwiodła, zaczarowała.... Kwitła tak zjawiskowo, że trudno to oddać na fotach
Wandziu 
brzozy są i magiczne i swojskie zarazem - takie ciekawe połączenie sobie wymyśliłam

A zdjęcia jakoś dobrze mi się robi podczas słonecznej pogody, chociaż uwielbiam tez gdy niebo jest takie granatowe przed burzą - ogród wtedy wygląda zjawiskowo.
Wandziu, popatrz ile pąków miała u mnie Heidi Klum. Chociaż część z nich nie zdążyła "dorosnąć" i się rozwinąć, bo zżółkła i opadła. Nie wiem czy to nie był niedobór wody...
Jolu Kwietniowa 
ależ proszę bardzo, jeszcze raz - tym razem czerwiec. Tylko ja się grzecznie
zapytowywuję gdzie się podział mój ukochany ogród w lesie? Mnie tu do pionu ustawiasz

, a samo co? Znikasz
Nieładnie, oj nieładnie.... Teraz Ty wrzucaj fotki, bo brak mi Twojego niebanalnego ogrodu
Pozwolisz, że dla Ciebie kolkwicja raz jeszcze? (chociaż mogłabym jeszcze z kilkanaście razy, tyle mam jej zdjęć)
Grażynko 
absolutnie was nie porzuciłam. Mam swoje wzloty i upadki w bywaniu na FO, ale zawsze wracam . Często po cichu, ale nie lubię pisać
pustych postów. Powiedz mi moja droga droga, gdzie ja znajdę takie fantastyczne osoby, które wybaczają brak prowadzenia własnego wątku i zawsze służą radą i pomocą? Tak jak Ty.
Louis Odier też nie zawiodła w ubiegłym roku
Witaj
Ewelinko, miło mi bardzo gościć Cię u siebie. Szczególnie, że jak widzę to jesteśmy krajankami - masz do mnie przysłowiowy rzut beretem
Brzozy wyglądają magicznie nawet zimą, zresztą tak jak Twoja hobbitówka - zimą tez jest bardzo urokliwa.
Może jakiś wiosenny szkółking razem? Zawsze to raźniej...
Zwiesza się floks,
Ewo masz rację

.
A tak nieogrodniczo to jesteś już po czy przed nartami? Jakie plany? Bo my w tym roku do Livigno. Co prawda to polska mekka w Dolomitach (czego ja akurat nie lubię) ale znajomi się uparli.
A ogrodniczo - kiedy Ty w końcu
kobito otworzysz swój wątek? Nie uważasz, że już najwyższy czas? Naprawdę nie mogę się doczekać i myślę, że nie tylko ja...
Witaj
Dorciu serdecznie. Miło jak się wróci po tak długim czasie, a wy wciąż zaglądacie

- to naprawdę budujące. No tak, na ROD ciężko brzozę posadzić...
Masz fajny pomysł z tymczasowym przetrzymywaniem prymulek w kartonowym pudle. Wykorzystam, jeśli pozwolisz

Tylko wcześniej muszę je gdzieś kupić - i najlepiej tanio, bo wtedy kupię więcej
Gosiu , kochana jak miło Cię gościć nawet nie wiesz - i nie wiesz zapewne, że werbena od Ciebie dalej gości u mnie w ogródku. Mam tylko nadzieję, że się rozsiała bo ja oczywiście nasionek nie zebrałam
Pytasz o zmiany. Są, są ....póki co niewielkie, ale jak się uda będą większe. Pierwsza z nich to nowe schody - dzieło ema. Postaram się znaleźć więcej zdjęć do porównania. Drugie zdjęcie jest z nową pergolą - jest też nowa bramka z aniołem, ale to w następnej serii.
Elwi kochana, jak ja uwielbiam Twoje wpisy

i podejście do życia, tak bliskie mojemu

I jeszcze do tego mieszkasz gdzieś .... gdzieś niedaleko? Hm... podbeskidzie ma szeroki zakres. Mogę zapytać gdzie uprawiasz róże przygotowujące się do Olimpiady? Bo albo nie doczytałam albo przeoczyłam.
Wiesz, zdjęcia faktycznie się nie ładują - nie mam pojęcia dlaczego. Muszę to jakoś sprawdzić. Czy ogród się zmienił? Na pewno, ale jeszcze kilka istotnych zmian czeka na fundusze i na czas, a kilka na ...na pomysł, na ostateczną koncepcję. Nie bez znaczenia jest oczywiście bywanie na FO - to potrafi namieszać.
Bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje fotki, ja to samo mogę powiedzieć o Twoich

. Fotografia to jedno z moich hobby, ale jak na wszystko często brakuje mi czasu na porządne zgłębianie jej arkan. I tak sobie chałturzę...dla samej siebie....
Ciekawe, gdzie w Twojej olimpiadzie uplasowałby się Gipsy Boy....
Alicjo, dla Ciebie czerwca ciąg dalszy. Wiesz, niezmiennie podziwiam Twój ogród i jego fruwających mieszkańców. Bez wątpienia jesteś w tej dziedzinie Królową, jak to już kiedyś słusznie napisała Lisica
Witam Cię serdecznie i zapraszam kiedy tylko zechcesz
I na koniec pozwólcie, że podziękuję Adminstratorom i Moderatorom za dołączenie mnie do zaszczytnego grona z serduszkiem.
Dziękuję bardzo za wyróżnienie i przepraszam, że dopiero teraz...
A w ramach podziękowania niech przemówią zdjęcia czerwcowe...
Dooooobraaaaanoooooc.....