Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Też dodam coś od siebie...całe życie mieszkam na wsi...od dwudziestu lat zajmuję się hodowlą krów mlecznych razem z M...nie jest lekko też napatrzyłam się na niejedno, chore zwierzęta które nie mogą wstać trzeba odwieźć do rzeźni, a przy których chodziłam nieraz po kilka lat...strasznie przyjemne uczucie, jak leży i zdycha na oczach mimo leczenia...tak było kiedyś. Teraz wszystko jest obwarowane przepisami, nie można sobie tak po prostu sprzedać, zabić w domu czy uśpić. Krowy trzeba wyrejestrować, każda ma swój paszport...cielaki są w przeciągu 7 dni rejestrowane i mają zakładane kolczyki...w razie sprzedaży trzeba podać numer gospodarstwa gdzie są sprzedane...praktycznie co roku jest kontrola weterynaryjna...wszystko jest skrupulatnie sprawdzane...dobrostan stada też, łącznie z czystością...paszami. Książecka zdrowia też musi być aktualna. Jeśli coś padnie, jest zabierane przez firmę i utylizowane. Mleko jest też bez przerwy sprawdzane czy jest dobre, na bakterie, antybiotyki, zapalenia...w razie gdyby coś wyszło nie tak...też są kary.
Z prosiętami jest tak samo, wszystkie są tatuowane i mają nadane numery...trzeba też zgłosić i wyrejestrować...na użytek własny można zostawić jedną sztukę, ale zabijane jest w rzeźni z wymaganym pozwoleniem. Drób też na użytek własny można zabijać...ale po co jak kura znosi jajka, schodzi z tego świata w sposób naturalny. Kozy i owce też wiem że są rejestrowane. Króliki, gołębie wiem że też bardzo dużo ludzi trzyma...dla ozdoby i dla dobrej kuchni.
Tak więc ta osoba chyba nie ma bladego pojęcia o życiu na wsi...z resztą na wiochmenach każdy jeździ, ja mam to gdzieś...też wybrałam takie życie. Wieś też się zmieniła w przeciągu nastu lat...jeszcze sobie przypomniałam że w czasie kryzysu kiełbasę z kona też jadłam...na kartki, na jedną osobę wypadał 1kg wędliny na miesiąc. Jak coś pokazało się w sklepie każdy łapał co mógł.
Przepraszam że zaśmiecam wątek, ale szlag mnie trafia na takich łosi.
Romaszko ;:167 każdy żyje według własnych przekonań, dla mnie takie życie to też codzienność...też korzystam jak najwięcej z tego co wyprodukuję. Kurę oprawić i prosiaka rozebrać też się nauczyłam ale teraz to się nie opłaca...kupuję wszystko w sklepie...zezwolenia za dużo kosztują...kary są za duże żeby ryzykować. Zresztą każdy by jadł ale skąd to się bierze to nikt się nie zastanawia...żeby zjeść to trzeba też zabić...na żywca się niestety nie da.
Kasiaflo
200p
200p
Posty: 206
Od: 1 cze 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Łodzi

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Głupich się nie sieje sami się rodzą.
Sama mieszkam na wsi od urodzenia, zabić nigdy mi się nie zdarzyło, ale nie przeszkadza mi że zrobi to mama czy M.
Pozdrawiam Kasia
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Romaszko, muszę Ci powiedzieć, że po Twoim wpisie o królikach tylko czekałam, aż się odezwie jakiś głos oburzenia. Są ludzie, którzy z założenia wiedzą lepiej i czują się upoważnieni do pouczania innych. Jeszcze gorzej, jeśli napędzają spiralę emocji i irracjonalnych oskarżeń w mediach. Rezultaty widzimy w np. schroniskach dla zwierząt, gdzie nieuleczalnie chorego, cierpiącego psa czy kota nie usypia się z obawy przed medialną nagonką "obrońców praw", czy w aktach prawnych, gdzie np. zapis o czasie przebywania psa na uwięzi jest tak niedorzeczny i nieegzekwowalny, że chyba dziecko to rozumie. Czy nie lepiej byłoby np. zakazać łańcuchów i wprowadzić obowiązek posiadania kojców? Niedobrze, kiedy ludzie pozbawieni umiejętności obiektywnego osądu i stosownej wiedzy psują prawo i uczą innych jak mają żyć (to zresztą dotyczy także innych aspektów naszego życia) . Zwierzęta gospodarskie służą człowiekowi, my mamy obowiązek zapewnić im dobry żywot i opiekę a one nas karmią, dają źródło utrzymania. Nie dajmy się zwariować. Oczywiście, wolę patrzeć na krowy na pastwisku a nie trzymane alkierzowo, gdzie całe życie mogą tylko zrobić krok w przód do koryta lub w tył do kanału gnojowego, kupuję jaja oznaczone jako "0", bo chów klatkowy to dla mnie barbarzyństwo, podobnie jak ubój gospodarczy wykonywany przez upojonych gospodarzy w obecności zgromadzonych dzieci, o naturalnych futrach to już nawet nie wspominam, ale to są moje prywatne poglądy i działania i nikogo nie piętnuję, jeśli robi inaczej. No, chyba, że łamie prawo, ale to już zupełnie inna bajka . Pozdrowionka :)
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Wcześniej tylko podczytywałam, choć się nie wpisywałam, ale poruszył mnie atak na Ciebie. Nic nikomu do tego, jak organizujesz sobie życie i co masz życzenie jadać. Modne "życie zgodne z naturą" to akceptacja praw natury-i tyle. A w naturze naczelne są wszystkożerne :wink:
Sama nie hoduję zwierząt, ale sąsiadki się nie czepiam-lubi, zajmuje się nimi, jej wybór.
A anonimowym frustratem się nie przejmuj :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Dołączę się również do rozmowy... Przede wszystkim ktoś kto nie ma odwagi się "podpisać" choćby nickiem nie jest godny zwracania uwagi. Ponadto, zwierzęta hodowlane są naturalnym uzupełnieniem gospodarstwa. Sama co prawda nie potrafiłabym dokonać pewnych rzeczy, ale tak jak napisałaś, to mięso czy wędlina w sklepie też kiedyś było zwierzakiem i być może nie miało takiego komfortowego życia jak w normalnym, takim jak Twoje gospodarstwie.
Choć zaskoczyło mnie to
ubój gospodarczy wykonywany przez upojonych gospodarzy w obecności zgromadzonych dzieci,
bo dwa lata swojego dzieciństwa spędziłam na wsi, a dodatkowo jeszcze wiele dni wakacyjnych i nigdy nie widziałam uboju, nigdy nie było to robione przy dzieciach, owszem mięso ze zwierzaka już potem widywałam, ale zazwyczaj już w częściach, nie przypominających stworzenia, które wcześniej się znało i nie było przynoszone przez upojonych gospodarzy, więc może nie generalizujmy :roll: .
Dodam jeszcze, że w ekologicznym gospodarstwie powinny być zwierzęta choćby ze względu na...nawóz :)
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Alu Ty się nie zacinaj tylko pisz, bo my tu czekamy na nowe historie ;:138
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Ałło-nie daj się anonimowemu!Konto na FB ustaw tylko dla bliskich znajomych.
A wracając do serów to koryciński jest świetny i z czarnuszką i z kozieradką,z czosnkiem jak bardziej podsuszony,świetny ze świeżym czosnkiem niedźwiedzim.Podobnie jest z buncem,ale kiedyś kupiłam z ziołami prowansalskimi,ewidentnie gotową suchą mieszanką i było to nieporozumienie.
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

ewikk77 pisze: Choć zaskoczyło mnie to
ubój gospodarczy wykonywany przez upojonych gospodarzy w obecności zgromadzonych dzieci,
bo dwa lata swojego dzieciństwa spędziłam na wsi, a dodatkowo jeszcze wiele dni wakacyjnych i nigdy nie widziałam uboju, nigdy nie było to robione przy dzieciach, owszem mięso ze zwierzaka już potem widywałam, ale zazwyczaj już w częściach, nie przypominających stworzenia, które wcześniej się znało i nie było przynoszone przez upojonych gospodarzy, więc może nie generalizujmy :roll: .
Wyjątkowo się dopiszę, bo raczej nie prowadzę polemiki na cudzych wątkach: napisałam o przypadkach, które znam z własnego doświadczenia zawodowego (dłuższego niż dwa lata plus wakacje) oraz z czytywanej przeze mnie prasy lokalnej opisującej często powyższe. Przypadkach, a nie o regule. Tyle gwoli wyjaśnienia/doprecyzowania/komentarza.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Odpowiem Wszystkim na raz :D Dziewczyny, nie jest tak łatwo doprowadzić mnie do tego, żebym się obraziła lub zdenerwowałam się z powodu tego, że ktoś coś mi powiedział lub napisał. Uodporniłam się mieszkając kilka lat sama z dzieckiem w obcym państwie, nasłuchałam się, naoglądałam się i odczułam na własnej skórze, niestety, kompletny zbiór złych i przykrych rzeczy. Tak samo było w tym wypadku, po prostu odniosłam się do tego, co ktoś powiedział do mnie. W ogóle tym się nie przejmuję, ale dziękuję Wam za słowa otuchy ;:7 , jesteście kochane ;:196

Nie pisałam ... BO MI GORĄCĄ :;230 a każdy włączony sprzęt wydaje dodatkowe ciepło ;:306

Pati no cóż, w galotach zdjęcia ni mam :roll: ale specjalnie dla ciebie kazałam eMowi pstryknąć moja podobiznę na kosiarce, o której Wam pisałam i jeszcze mebelek do renowacji, do tej kanapy/sofy?? jeszcze są dwa fotele, M. proponuje żeby to sprzedać, bo: Kiedy my to będziemy restaurować i gdzie my to postawimy! Może i ma racje ... ale jakoś szkodaaa ;:224



Obrazek Obrazek



A to coś, urosło samo!! :tan W chaszczach trawy, tylko nie mogę na razie sczaić, to cukinia czy dynia ;:224


Obrazek


A to cud natury! Przyroda sama utworzyła kompozycje ... ze starych okien i pokrzywy!

Obrazek


Panienki posłusznie idą do swoich apartamentów za panem :D


Obrazek


A teraz UWAGA! UWAGA! Wprowadzamy nowe słowo do języka polskiego! Zielepacha :;230 Jak myślicie co to jest?!
Jakbym usłyszała ten wyraz w innych okolicznościach, to też nie wiedziała bym o co chodzi. Otóż, przyrządzałam cukinie z cebulką i papryką, w międzyczasie usłyszałam, że gdzieś piszczy kurcze, co oznaczało, że jakimś cudem wydostał się poza ogrodzenie i nie może trafić z powrotem, poszłam go złapać, kiedy ganiałam za nim po pokrzywach przyszedł M. i powiedział: Aloczka, twoja zielepacha na patelni się przypala ;:306 Dla kogoś nie wtajemniczonego słowo to będzie nie zrozumiałe ... ale w naszej rodzinie pozostanie już do końca, teraz po prostu się pytam: Dołożyć tobie zielepache do ziemniaków? ;:306
iwonaPM
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1073
Od: 13 sie 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Alu miło Cię znów zobaczyć :wit pieknie sie prezentujesz na tej kosiarce :D ;:138
ja znam zielepachę :D mój eM tak mówi na wszystkie dania niezawierające jego ulubionego mięsa :D
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu!
Super!
Tak trzymać!
Awatar użytkownika
karminka
200p
200p
Posty: 222
Od: 18 sie 2012, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

A co to jest zielepacha bo mnie skojarzyło się z zielskiem (chwastami) sięgającymi po pachy. :;230
Pozdrawiam, Ania.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

No na tym zdjęciu to wyglądasz jak miastowa na agrowczasach ;:306 A meble zostaw! nie sprzedasz za aż tak wiele, żeby warto było, a z tego co widzę i bez renowacji można ich używać...ja bym nie wyrzucała, za naście lat wstawisz do swojego wypasionego wiejskiego salonu, obijesz zlotogłowiem i zasiądziesz z laptopem podliczać zyski ze sprzedaży agroproduktów :wink:
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

...he, he zielepacha..dobre ... czemu Ci eM nie lubią zielenizny... :)
...super zdjęcie na kosiarce...Ałła przebojowa z Ciebie dziewczyna... ;:196
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!

Post »

Alu niezła laska z Ciebie ..... a kosiarka! ;:306
A ja się modlę do cukinii ;:180 żeby rosła i żeby było z czego zielepachę zrobić!
Mebli nie sprzedawaj ;:185 Pat ma rację dużo nie dostaniesz za nie a ino patrzeć jak salon będziesz otwierać!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”