Dzięki za rady dla rekonwalescenta
Pat, zapowiadasz się na zaborczą teściową i to ja, moja droga muszę się zastanowić nad łączeniem naszych rodów

Ale z drugiej strony ładne masz te dziewuchy i charakterne, co lubię, to może jeszcze z synusiem moim kochanych jedynym, wychuchanym, najpiękniejszym i najcudowniejszym, przemyślimy tę sprawę
Od soboty mam armagedon normalnie

Babcia M w szpitalu, syn robi szpital w domu, roboty po kokardy... i jakby wszystkiego było mało to nie ma słońca
Ja tak jakoś szczególnie go latem nie lubię i cienia szukam, ale żeby wcale słońca nie było ani odrobinki, to też nie lubię...
Dobra wiadomość jest taka, że w piątek 1 marca
Mam nadzieje popracować z sekatorem i grabiami. Co się teraz tnie? Hortensje, tawuły, drzewka owocowe, lawendę, pięciorniki, tak? Czy może za wcześnie?