

Mój zdechł

Możliwe, że nie jest to The President. Tak go nazwała moja znajoma i już tak bezkrytycznie zostawiłem. To stara odmiana z czasów mojej babci. Kwitnie burzą kwiatów czerwiec/ lipiec , jest wyjątkowo zdrowy i zimuje bez prblemów. W tym roku zrobiłem kilka odkładów bo zasługuje na rozmnożenie.Francesca pisze:Marcinie, bardzo ładne powojniki, szczególnie pierwszy zachwyca. Tylko... ekhm... nie jestem pewna czy to the Presidet... Oglądam go na komórce i zdjęcie jest nieduże ale moim zdaniem to inna odmiana.Zajrzę do encyklopedii.